czwartek, 19 października 2017

Mała chusta, czapka oraz "Sagi" ciąg dalszy.

Witajcie kochani! Poszperałam w zapasach, wyciągnęłam motek grubej włóczki w głębokim kolorze bordo oraz motek dużo cieńszej, w identycznym kolorze, z błyszczącą nitką i przystąpiłam do dzieła. Z grubej włóczki zrobiłam czapkę, całkiem ładnie układającą się na głowie na różne sposoby. Motek cieńszej włóczki posłużył mi do zrobienia  małej chusty pod szyję, do kompletu. Dostanie go córka, jeśli jej się spodoba, ciemny kolor blondynce będzie bardziej pasował niż mnie.









Tu widać zmiany ściegów na czubku czapki.













Na zdjęciu motka udało mi się uchwycić prawdziwy kolor włóczki.
Opis wykonania:
Najpierw na okrągłe druty nr 4 nabrałam 78 oczek i zrobiłam opaskę szerszą nad czołem, niż z tyłu. Jak widać zastosowałam ściegi : rowkowy, pończoszniczy i rowkowy. Następnie nabrałam na brzegach przepaski 88 oczek i dalej dziergałam drutami nr 4,5 ściegiem kłoskowym, w którym powtarza się I i II okrążenie.
I okrążenie : 2 oczka prawe, 2 oczka lewe.
II okrążenie: 1oczko lewe, 2 oczka prawe, 1oczko lewe.
Po zużyciu pierwszego motka (97 m.), wysokość czapki z przodu wynosiła 18 cm, a z tyłu 14 cm. Udało mi się dokupić drugi motek identycznej włóczki i mogłam robić dalej. Po uzyskaniu wysokości 24 cm.i 20 cm., zaczęłam zwężać czapkę, przerabiając po 2 oczka razem i zmieniając ścieg na na pojedynczy ściągacz, co dało mi 44 oczka. Przerobiłam ściegiem ściągaczowym 4  okrążenia, a w kolejnych dwóch  okrążeniach znowu zmniejszyłam liczbę oczek, przerabiając po 2 oczka razem na prawo,aż uzyskałam 12 oczek, które ściągnęłam igłą dziewiarską.





Z grubej włóczki zrobiłam na szydełku łańcuszek, który później naszyłam na opaskę. Z cienkiej włóczki z połyskiem zrobiłam kwiatek i szydełkowy brzeg czapki.

Niżej chusta w trakcie szydełkowania według schematu znalezionego na tej stronie: https://pl.pinterest.com/pin/781796816535759019/ Użyłam szydełka nr 3,5. Na pierwszym zdjęciu poniżej widoczna jest lewa strona mojej chusty, na drugim prawa.
Brzeg chusty szydełkowałam, po wykonaniu 15-tu rzędów z muszelkami, w ten sposób:
* w czwarty słupek muszelki robiłam 1 słupek, 3 oczka łańcuszka, 1 słupek, 3oczka łańcuszka, 1 słupek, 3 oczka łańcuszka,1 słupek, 2 oczka łańcuszka, półsłupek w pojedynczy słupek z poprzedniego rzędu oraz 2 oczka łańcuszka*. Powtarzać od gwiazdki do gwiazdki.
Przeczytałam dalsze części "Sagi "Barbary Rybałtowskiej ". "Mea culpa" to część IV. Kasia, niegdyś mała Sybiraczka, teraz główna bohaterka powieści jest już dorosła. Z wyrzutami sumienia podejmuje w Warszawie studia na filologii rosyjskiej, z tego względu, że są one w Polsce uprzywilejowane, i chociaż jest jeszcze bardzo młoda nie chce dłużej obciążać finansowo ukochanej matki. Wychodzi wcześnie za mąż, a że jest uzdolniona artystycznie, razem z Zespołem Pieśni i Tańca "Mazowsze" zwiedza świat. Ta część "Sagi"wydała mi się znajoma, a to z tej przyczyny, że pamiętam lata sześćdziesiąte w Polsce. Nawet uczniowie byli w tym czasie zagrożeni podejrzeniami o spiski. Myślałam, że autorka  niczym mnie nie zaskoczy, a jednak. Zwierzenie jednego z bohaterów "wolałem być aktywistą partyjnym, niż donosicielem" zrobiło na mnie wrażenie.
Czas darowany nam, czyli V część  " Sagi" opowiada o dalszym życiu w PRL - u, dokładnie tak, jak ono wyglądało. Kasia, podobnie jak jej matka zostaje młodą wdową i ponownie układa sobie życie. Zadziwiająca jest jej siła przetrwania nawet w ekstremalnych sytuacjach zagrożenia życia. To pokolenie nie miało wyjścia, musiało uczyć się, pracować i  utrzymywać rodziny w Polsce socjalistycznej. Bohaterów politycznych nie było widać, za to w każdym miejscu pracy był zatrudniony donosiciel SB i mógł się nim okazać kolega, cieszący się powszechnym zaufaniem. Wielu rzeczy nie można było kupić, jedynie załatwić. Autorka obiektywnie przedstawiła  absurdy, negatywy i pozytywy społeczne tego okresu. Kolejne 2 tomy powieści już czekają na stoliczku.

Czytanie trochę mi się kłóci z robótkami, ale im chłodniej, tym chętniej sięgam po druty i szydełko, już mam w planie kolejny komplet. Pozdrawiam wszystkich cieplutko !


46 komentarzy:

  1. Uwielbiam takie Sagi.
    A komplecik jest śliczny i kto go dostanie, będzie się bardzo cieszył.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie się ten komplet podoba,ale nakłonić moją córkę,by coś na głowie i pod szyją nosiła jest bardzo trudno.

      Usuń
    2. Chusta przypadła córce do gustu,czapka mniej.

      Usuń
  2. Córka będzie zadowolona bo komplet wyszedł elegancki:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny komplet, i na pewno będzie użyty, niech no tylko przymrozi :):) Czapka idealnie kształtna, widać rękę Mistrzyni!
    Super Iwonko, że zamieszczasz wyjaśnienia, ja z przyjemnością skorzystam, dziękuję.
    Miłego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najtrudniej wymyślić nowy projekt czapki,a jak już się uda,to warto zapisać dla siebie i dla innych,by nie wyważać otwartych drzwi.

      Usuń
  4. Przepiękny komplecik w uroczym kolorze :) Basiu widzę że saga przypadła do gustu i to bardzo, może i ja doczytam kolejne części ;) haha oj czytanie strasznie się kłóci z robótką, u mnie wygrywa wieczorne czytanie czyli coś ostatnio mało robót-kuje ach ;) pozdrawiam Iwonko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatko,faktycznie ciągnie się ta powieść. Piąty tom chyba był najsłabszy,dlatego na nim stanęłaś.Szósty czytam, ciekawa jestem,jak stan wojenny będzie opisany.

      Usuń
  5. Iwonko komplecik wyszedł śliczny a kolor dla blondynki wspaniały :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Super komplet! Zaciekawił mnie sposób przerabiania ściągacza do czapki - wyżej z przodu, niżej z tyłu. Faktycznie - czapka lepiej się układa przerabiana w taki sposób.
    U mnie też czytanie zaczyna się "kłócić" z robótkami. Ze względu na moje problemy z oczami, coraz mniej czytam, bo każda przeczytana książka kosztuje mnie ogromnym bólem głowy i oczu:(.
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytanie chyba bardziej męczy oczy,niż robótki Małgosiu, ja staram się czytać w świetle dziennym.Wieczorem słabiej widzę litery i oczy bolą, ale skoro Ciebie boli głowa,to może masz źle dobrane okulary.

      Usuń
  7. Cudowny komplecik!!! Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczny komplet :) Jak zima da się we znaki będzie w sam raz.
    Sagę mam już zarezerwowaną w naszej bibliotece. bardzo mnie zainteresowały Twoje recenzję. z chęcią przeczytam. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zima wcześniej,czy później przyjdzie, a ja nie dam się zaskoczyć,jak nasi drogowcy i odśnieżarki.

      Usuń
  9. Chusta wyszła super Iwonko , piękne ma brzegi . Myślałam , że dopiero zaczęłaś, a Ty już skończyłaś i jeszcze wydziergałaś czapkę. W sumie wyszedł śliczny komplet w pięknym kolorze. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brzegi 3 razy próbowałam Marysiu - najpierw pikotki, potem frędzelki,aż w końcu zrobiłam koronkę i co do centymetra wykorzystała włóczkę.

      Usuń
  10. Piękny komplecik. Kolorek bardzo ładny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, mnie też ten kolor się podoba,dlatego te włóczki wykorzystałam.

      Usuń
  11. Śliczny komplecik i świetny kolor. Córka chyba chętnie go przygarnie
    i zima nie będzie straszna. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością ładnie podziękuje za prezent,ale czy założy? Bardzo bym chciała,bo o przeziębienie łatwo.

      Usuń
  12. Piękny komplecik, a kolorek. Jak ja Cię podziwiam za talent i pracowitość i jeszcze potrafisz znaleźć czas na książki. Ja przez prace w ogrodzie zupełnie nie mam czasu na lekturę. Pozdrawiam:):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś kosztem czegoś.Mój ogród kiedyś był piękny,teraz straszy,bo ani ja,ani mąż nie mamy na niego siły.

      Usuń
  13. Очень красивый комплект! С уважением!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Irino,ja się cieszę,że wykorzystałam włóczki,które dość długo leżały bez przeznaczenia.

      Usuń
  14. Iwonko cudny komplecik,bardzo ładny kolor i wzór ciekawy 😃
    Serdeczności przesyłam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ciekawie skomponowane wykończenie czapki. Oczywiście kolor jest ciepły, twarzowy. Wzór świetnie dobrany! Takie czapki są bardzo przytulne. Chusta jest bardzo ładna! Komplecik sprawi córce przyjemność. Kącik czytelniczy przyciąga bardzo ciekawie podaną recenzją książek. Zaczytałam się w Twojej recenzji. I juz wiem, po co sięgnę ... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu,ja tylko przedstawiam swoje przemyślenia w trakcie czytania książki, starając się nie zdradzać zbyt wiele treści,bo wtedy po co czytać?

      Usuń
  16. Piękny komplecik będzie:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo ładny, zapewne cieplutki sądząc po włóczce, komplecik. Ciekawy kolor. Książki warte przeczytania.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tych książkach jest prawdziwa historia,młodzi ludzie powinni je czytać,którzy chcą mieć własne zdanie na wiele tematów.

      Usuń
  18. Piękny komplecik i cudowny jego kolor :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję,mnie ten kolor włóczki właśnie zainspirował najbardziej.

      Usuń
  19. Cudowny komplecik w pięknym kolorze.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na jasnych włosach ten kolor wygląda obłędnie.

      Usuń
  20. Iwonko, zestaw rewelacja, kolor obłędny, a ksiażkę pewnie poszukam na półce w bibliotece:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeżeli zdecydujesz się na lekturę "Sagi", to jest 7 tomów.Pierwszy według mnie jest najlepszy.

      Usuń
  21. Wspaniały komplecik!!!Cieplutko pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  22. Lindo trabalho, linda cor. Gostei. Bom fim de semana.

    OdpowiedzUsuń