poniedziałek, 26 maja 2025

Dzień Matki i baby shower.

Dzielę się dzisiaj swoim bukietem ze wszystkimi mamami, życząc im pociechy z dzieci. Na wykonanie prezentów dla przyszłej mamy użyłam włóczki NAKO Elit Baby  Anti - Pilling i szydełko nr 3. Na pierwszym zdjęciu, w świetle dziennym kolory są najwierniejsze.

Trampeczki już znacie. Dorobiłam do nich  kocyk i czapeczkę. Kocyk zrobiłam kwadratowy, ale po upraniu, w płynie "Biały Jeleń", w trakcie blokowania wyciągnął się troszkę bardziej w szerz, niż
wzdłuż. W efekcie wyszedł prostokąt, o dwóch  bokach po 92 cm i dwóch  bokach długości 96 cm. 


Szydełkowy wzór tego kocyka jest moją kombinacją trzech różnych ściegów. Kolory włóczek zmieniałam co 2 rzędy.
I.  rząd zaczyna się od łańcuszka, takiej długości, jaki ma być  bok kocyka. 
II. rząd pojedynczych słupków na łańcuszku.
III rząd  według poniższego schematu ściegu zygzakowego
IV rząd polega na wykonywaniu trzech słupków w jednym miejscu, tj. między słupkami poprzedniego
     rzędu, rozdzielonymi oczkiem łańcuszka. 
V rząd  wykonujemy ściegiem zygzakowym.
VI rząd tak jak czwarty lub drugi, zależnie od tego, jak gęsty chcemy mieć kocyk.
Kiedy mamy już kwadrat, to wykończenie kocyka zależy tylko od naszej fantazji.




Czapeczka jest na główkę dużego noworodka.













Na czapeczkę robimy najpierw 2 elementy.
Na zdjęciu suszą się po upraniu.
1)  klin na czoło dziecka o szerokości 10 cm i długości 11,5 cm. Nabrałam na niego 24 oczka na druty
     nr 2,5 i dziergałam od dołu do góry.

2) tył i boki w jednym, robione od góry. Nabrałam 48 oczek, co dało 26 cm. W trakcie dziergania
    zwiększyłam liczbę oczek do  50. W najszerszym miejscu ten element czapeczki ma 26 cm. 
    Następnie, po 11,5 cm robótki, kształtowałam nauszniki, zaczynając od części twarzowej.
    Wysokość czapki od góry do środka tyłu wynosiła 14 cm
  
Zszywałam elementy czapeczki płasko, po prawej stronie i płasko.


Po zakończeniu szycia, zrobiłam na okrągłych drutach 3 okrążenia,  całej góry, ściegiem ściągaczowym, a następnie  ściągnęłam górę  i zszyłam igłą dziewiarską, tak, by miejsce na pompon było na czubku głowy, nad czołem, a nie z tyłu.














Amarylis czerwony pięknie mi zakwitł w maju. Łodyga kwiatu jest krótsza, niż zwykle, ale to nie szkodzi, nie będzie się pochylać.


Przesyłam Wam majowe pozdrowienia! 


poniedziałek, 14 kwietnia 2025

Wiosenne prace i życzenia świąteczne.

Przed Świętami zbyt dużo czasu na robótki nie ma. Obsadziłam balkon drobnymi bratkami i niecierpkami oraz przypomniałam sobie, jak się robi trampki dla noworodka. Będzie to pierwszy prezent dla maluszka, który jest dopiero w drodze. Zółte ciżemki mi się marzyły, ale nie wyszły. Pozostałe elementy wyprawki powstaną w dalszej kolejności.


Poniższą serwetkę zrobiła samodzielnie koleżanka, którą dopiero, co wprowadziłam w tajniki szydełka. 

Obie się cieszymy, że nauka jej tak dobrze idzie. Choinki, serduszka i gwiazdki pasują raczej na następne święta, ale znaczenie ma szybkie doskonalenie umiejętności. Serwetka ma 50 cm średnicy. Skaner mi nie działa, ale jak ktoś początkujący ma chęć ją zrobić, to dołączę zdjęcie schematu.


piątek, 28 marca 2025

Marcowe niespodzianki

 Witajcie, nie tylko pogoda  w marcu robi niespodzianki.

Amarylis. który  nie kwitł od dwóch lat, poczuł wiosnę i zrobił mi niespodziankę. Najpierw wypuścił jednego pąka, który od razu został zniszczony przez kota, więc zwątpiłam, czy z niego cos będzie, zwłaszcza, że liście zgniły. Oberwałam je i podlewałam nadal cebulę w oknie. Szybko roślina odżyła. Teraz na jednej łodydze ma aż 4 ogromne kwiaty. Trudno je wszystkie jednocześnie sfotografować i trzymać w pionie, takie ciężkie. Po przekwitnięciu spróbuję cebulę rozmnożyć. Czy ktoś to robił ?

Fiołki zakończyły odpoczynek, poczuły wiosnę i znowu kwitną.

Przez 2 tygodnie uczyłam koleżankę szydełkowania. Kiedyś haftowała, ale szydełka w ręku nie miała,
a koniecznie chciała zrobić okrągłą serwetkę.  Myślę, że odniosłam sukces dydaktyczny, bo od razu  zrobiła prezentowaną, niżej pracę, przypominającą witraż. Zwykle naukę zaczyna się od techniki filet i serwetek prostokątnych, a tu proszę, szybko dziewczyna załapała czytanie schematu i zrobiła koronkę. Serwetka ma ok. 44 cm średnicy. 


Moja kotka Fiona od paru miesięcy miała już bardzo ładną, wygojoną szyję, więc zdjęłam jej bandaż. Niestety po kilku godzinach znów zaczęła się drapać i kaleczyć. Musiałam ponownie zrobić opatrunek.
Yoshi bardzo zarosła przez zimę. Nawet mi się taka podobała, ale zbierała kurz z ulicy, co chwilę wymagała kąpieli i kołtuny trudno było rozczesywać. 





Tu jesteśmy w drodze do 
salonu dla psów. 





Teraz jest wygolona, wiec lekki sweterek jej zakładam, żeby rankiem i wieczorem nie zmarzła. Mogła w długich włosach przynieść kleszcza. Aktualnie jesteśmy zabezpieczone. 






Zaczęłam szydełkować obrusik i jeszcze coś. Pokażę Wam, jak skończę. Przedwczesna prezentacja przynosi pecha. Pozdrawiam wszystkich wiosennie!

wtorek, 4 marca 2025

Trochę trudniejsze serwetki.

Czy szydełkowałyście serwetki bez schematów ? Model małej serwetki bardzo mi się spodobał, lecz nie mając innej możliwości, odtworzyłam go, patrząc jedynie na zdjęcie w Internecie. Serwetka ma 23 cm średnicy, wyszła na nią tylko połowa motka Snehurki. To cienki i miękki kordonek, w 300 gramowych motkach. Użyłam szydełko nr 1,25. Na zdjęciu kolor ecru jest zmieniony.  Jeżeli ktoś ma schemat do tego wzoru, to poproszę. Przyda się do wykorzystania resztek kordonków. Małe serwetki najczęściej są przewidywalne, a ta ma dużo ciekawych elementów. 




Zmieniałam tło do zdjęć, ale i tak ładny kolor ecru nie wyszedł wiernie.











Serwetę z motywem tulipanów
 zrobiłam po raz drugi. Pierwszą, białą wersję otrzymała w prezencie miłośniczka antyków oraz rękodzieła. Ten wzór, w swojej prostocie, jest elegancki, wiec powtórzyłam go w kolorze ecru. Średnica serwetki - 42 cm. Kordonek Snehurka, szydełko 1,25 . Zdjęcie na brązowym pufie, wyraźnie pokazuje wzór. 





Schemat jest niewyraźny, nie ma pewności, które są pojedyncze, a które podwójne słupki, więc pozostała metoda prób i błędów. Podwójne słupki zastosowałam już w pierwszym okrążeniu, potem w trzecim, dziesiątym, siedemnastym  i osiemnastym, dziewiętnastym i dwudziestym pierwszym, Koronkę trochę zmieniłam, tak, jak za pierwszym razem.







Widoczny od lewej pierwowzór małej serwetki, na pierwszy rzut oka
wyglądał na czytelny i łatwy do wykonania. Myliłam się. Okazało się, że w całej serwetce jest tylko 12 pojedynczych słupków. Pozostałe muszą być podwójnie nawijane. Niektóre słupki są  krzyżowane  i widełkowe.  W opisie okrążeń sformułowanie "słupek" oznacza  słupek podwójny.        


   Okrążenia:
   1) Okrąg z ośmiu oczek łańcuszka.
   2)  16 półsłupków.
   3)  26 słupków.
   4) 12 łuków po 5 oczek łańc.(1półsł.- 5 o.ł.-1 półsł.)
   5) Tak jak 4 okr.
   6)  6 słupków w łuku, przedzielonych po 1 oczku łańc. - 3 o. ł -1 półsłupek - 3 o.ł itd
   7) 15 słupków- 3 o. ł. - 15 słupków itd.
   8)  12 słupków- 2 o.ł. - 1 słupek rozwidlony, z trzema oczkami ł. - 2 o.ł. itd.
   9)  6 słupków - 6 oczek ł.- 2 słupki zamknięte górą - 2 o. ł. - 2 sł. zamknięte górą - 2 o. ł. itd.
 10)  Nitkę  przy płatku przerywam i zaczynam od listka: 4 słupki- 2 oczka łańc, - 4 słup.- 2 o.ł.-4 sł.
        - 3 o. ł. -1 słupek pojedynczy - 3 o.ł. - 1 podwójny słupek skrzyżowany i rozwidlony trzema
        oczkami ł. - 2 o. ł. - 1 sł. pojedynczy -3 o. ł.- 4 slupki itd.
11)  6 sł.- 3 o.ł. - 6 sł.- 3 oł.- 6 sł.- 3 o.ł. - Pęczek szesciu słupkow przedzielonych po 2 o. ł. - 3 o.ł. itd
12) 4 słupki zamykajace listek - 3 o.ł. - słupek rozwidlony trzema o.ł. - 3 0.ł. i kolejne 4 sł. zamykajace
      listek 3o.ł.- sł.. rozwidlający - 3 o. ł.  i dalej kwiatek: 3 pęczki słupków, przedzielonych po 2 o.ł.
     powtorzyć 5 razy, dalej 3 sł. itd.
13) W każdym segmencie5 łuków z 5 oczek  i półsł.
14) Półsłupki i pikotki z 4 oczek.

                                                                Lubię, jak mi coś w domu kwitnie.



Amarylisy idą w liście, a fiołki afrykańskie jeszcze odpoczywają.









Grudniki na parapecie okna, na zachód, spóźniły się, ale kwitną. Odmiana rożowo-biała jest niezawodna.







Kalanchoe również cieszy kwieciem.














Czekając na wiosnę, 
pozdrawiam serdecznie !

środa, 12 lutego 2025

Koronki i małe serwetki.

Witam serdecznie w lutym! Zacznę od koronek. Bardzo się przydają do dekoracji koszyczków wielkanocnych. Mają tę zaletę, że w przeciwieństwie do serwetek, nie brudzą się od świeconej kiełbaski lub jajeczka., ponieważ umieszczamy je na zewnątrz koszyczka.
Najpierw należy zmierzyć obwód koszyczka w najszerszym miejscu. Obwód koronki powinien być od kilku do kilkunastu centymetrów większy, aby móc ją przymarszczyć. Im bardziej ażurowa koronka, tym  marszczenie większe, co kto lubi, Trzeba się skupić, by utrafić wzór w obwód, dalej łatwizna.
Ja staram się, by wszystko w koszyczku do siebie pasowało. Ta sama biel, grubość kordonka i podobne wzory na serwetkach i koronce. Szerokość koronek, to 6 cm.
Gęsta koronka jest na mały koszyczek, wygląda troszkę grubo, więc zastosowałam minimalne marszczenie, ma ok. 58 cm. obwodu, natomiast bardziej ażurowa koronka ma 64 cm w obwodzie.
Wstążeczki służą do zawiązania kokardek, w celu dekoracji i przymocowania koronki do koszyczka. 
Koronka z żółtą wstążeczką jest bardziej umarszczona, ma ok 80 cm, w obwodzie i 7 cm szerokości.
Serwetek wielkanocnych ciąg dalszy: 
Pierwsza, bez względu na to, jakim kordonkiem szydełkowana, osiąga 30 cm średnicy. Wymaga trochę wprawy. Na tę użyłam kordonek "Kaja" i szydełko nr 1,15 na poprzednią " Muzę" i szydełko nr 1,25. 
Jeżeli dopiero zaczynacie przygodę z szydełkiem, to mniejsze, serwetki też mogą cieszyć. Modele wybrałam kwiatowe, a wiec wiosenne, schematy nie są trudne. Jedna ma 27 cm, druga 22 cm. 
 Święconkę trzeba czymś nakryć, żeby się nie zakurzyła w drodze. One właśnie do tego służą. 
Serwetki, jako pokrywki, dobrze się prezentują gęściejsze i sztywne. Kordonek Muza 10 jest mocno skręcony, więc się do tego nadaje. Szydełko 1,25 pasuje. Piorąc serwetkę, nie należy stosować gorącej wody, ani żrącego proszku, bo skurczy się i zżółknie. Minęły czasy prawdziwej bawełny, którą można było gotować. Usztywniam serwetkę przez parę minut, w zimnej wodzie z odrobiną Ługi.  


Schematu zamieszczonego niżej, nie wykonałam do końca. Skończył mi się kordonek, a  inna partia może mieć inną biel. W całości wykonany model serwetki będzie miał ok. 29 cm. średnicy.


Koronkę na większy koszyczek zaczęłam od drabinki, wykonując najpierw łańcuszek długości odpowiadający obwodowi koszyczka, potem słupek - 3 oczka łańcuszka - słupek, 3 oczka łańcuszka.... i zamknęłam okrąg. Schemat koronki przedstawiono tak, jakby była prostokątem. wynika to ze strzałek, wskazujących kierunek szydełkowania, w poszczególnych rzędach. Użyłam kordonka "Kaja" i szydełka nr 1,15.


Łatwiej ją szydełkować w okręgu, cały czas w jedną stronę, z prawej, do lewej, zamykając oczkami ścisłymi okrążenia, Po wykonaniu schematu, wróciłam do drabinki, szydełkując wykończenie : 
słupek- 3 oczka łańcuszka - słupek, w to samo miejsce, co poprzedni i dalej słupek w kolejny szczebelek drabinki - 3 oczka łańcuszka itd... Przy koronce z żółtą wstążeczką dołożyłam po drugiej stronie drabinki jedno okrążenie z półsłupków i jedno będące kombinacją  trzech i pięciu oczek łańcuszka. Uzyskałam w ten sposób większą szerokość.

Ażeby koronkę umarszczyć, najpierw wciągnęłam wstążeczkę, a potem od spodu elastyczny sznurek, zamiast gumki - kapeluszówki. Schemat szerszej koronki jest bardzo dobrze rozrysowany. Okrążenia od prawej do lewej, najlepiej zacząć od drugiego, żeby koronka nie wyszła zbyt szeroka.
 
Do Wielkanocy jest dużo czasu, spokojnie zdążycie wszystko zrobić, życzę miłego szydełkowania i pozdrawiam!