czwartek, 4 kwietnia 2013

Czapeczka ze stokrotkami i spacer po śniegu.

Od 2 kwietnia opiekuję się Julkiem, bo jego mama poszła do pracy. W związku z tym na polu robótkowym niewiele - tylko koronkowa czapeczka ze stokrotkami dla półrocznej Marysi.
Schemat serduszek na czubku czapki od Januli C. z Bloga bez Mena, dalej szydełkowałam wzorem załączonym przy czapeczce dla Elizy. Pod koniec trochę zmodyfikowałam ścieg. Wstążeczką można oczywiście uregulować obwód czapeczki, dostosowując ją do główki dziecka. Julek nie dał się sfotografować w dziewczęcej czapce, dlatego pokazuję ją wiszącą i leżącą.

We wtorek wyszło piękne słońce i wzięłam dzieci na spacer. Kacper był w pełnej gotowości do pomocy babci przy prowadzeniu wózka po śniegu. Nie przypuszczałam, że czapki i szaliki, które wnukom zrobiłam na zimę, będą  zakładać jeszcze w kwietniu.

Nie powitałam jeszcze nowych obserwatorek : Mali, Bożeny, Savannah i Xandry. Cieszę się, że do nas dołączyłyście. Poproszę o adresy Waszych stron.

34 komentarze:

  1. Śliczna czapeczka :-) Cudne stokrotki.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna czapeczka :) Babcie takie z prawdziwego zdarzenia to prawdziwy skarb. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, ja miałam wspaniałą, wyjątkową babcię, która zawsze była pomocna, zabrakło jej 2 miesięcy do 100 lat.

      Usuń
  3. czapeczki piękne i wnuki super dzieciaki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładna czapeczka.Fajne masz wnuki. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Iwona, hello! Сzapka Eliza jest bardzo piękne! Piękny miękki różowy kolor! I, sądząc po pogodzie jest jeszcze zimny nosić koronkową czapkę.

    A w wnuków zdjęcie? Lovely dzieci! Powodzenia!

    Mila.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czapeczka jest na cieplejsze dni, ale planuję do nie zrobić jeszcze sukieneczkę i dopiero wysłać rodzinie.

      Usuń
  6. Uroczy kapelusik :) Młodemu człowiekowi bardzo ładnie pasuje czapka i szalik do kurteczki :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takich włóczek użyłam, żeby wszystko pasowało,bo nie przepadam za pstrokacizną nawet u dzieci.

      Usuń
  7. Iwonko, urocza ta czapeczka:) dzieciaczki slodkie I zycze szybkiej wiosny:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczna czapeczka! Wnusie, fajne dzieciaczki!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajniutkie dzieciaczki.
    Czapuszka prawdziwie wiosenna, ślicznie ozdobiona.
    Oj, jak bardzo tęksnimy za zieloną wiosną.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj Iwonko ślicznie zrobiłaś czapeczkę - jest bardzo ładnie wykończona - masz super wnuki , mały szybko rośnie !

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękna czapunia, a stokrotki cudnie ją ozdabiają. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Juluś ma świetny apetyt, jest pogodny i nie płacze, tylko pierwszego dnia tęsknił za mamą.
    Czekam na prawdziwą wiosnę z utęsknieniem, jak będziemy przebywać więcej na powietrzu, to w nocy mały pozwoli rodzicom się wyspać.

    Dziękuję za miłe komentarze i pozdrawiam Was wszystkie serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Czapeczka śliczna i taka wiosenna! I wcale nie dziwię się, że Julek nie dał sfotografować się w tej czapeczce - przecież to "dziewczyńska" a nie "chłopczyńska":) Znam to :)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ale on skończył dopiero 7 miesięcy i do tej pory reagował negatywnie tylko na troczki u czapek, a tę ściągał całą.

      Usuń
  14. Красивая шапочка! С уважением.

    OdpowiedzUsuń
  15. Czapeczka słodka zawsze mnie zastanawia dlaczego różowy jest taki milusi dla dziecka ? pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  16. Wszystkie pastelowe kolory mają zastosowanie w ubrankach dla dzieci, ale zauważ, że różowy pasuje do każdej karnacji.

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękna czapeczka :))) Iwonko oj to teraz będziesz miała dodatkowe zajęcie ale jakże miłe :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem zajęcie miłe, ale wolę spać w swoim łóżku i mieć pod ręką swój komputer i swój szybki internet.

      Usuń
  18. Urocza czapusia taka dziewczęca:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dziękuję, mnie też się podoba, zwłaszcza,że kolor różu jest delikatniejszy niż na zdjęciu.Zobaczymy jak mi wyjdzie sukieneczka, robię ją w rozmiarze Julka, więc na lato dla troszkę młodszej dziewczynki będzie akurat.

    OdpowiedzUsuń
  20. Dziękuję Iwonko i za poprzedni wpis. Już tak mam że odporność mam wypaloną i co rusz coś mnie dopada. Na szczęście już jest lepiej, mam nadzieję i pogoda się poprawia. :) Czapeczka śliczna. :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Iwonko, jakbyś kiedyś zapragnęła krzyżyków, ja chętnie umówię się na wymiankę (tylko długoterminową;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Dziękuję, będę pamiętać i skorzystam. Myślałam o pamiątkowej szatce (chusteczce)do chrztu dla Julka za kilka miesięcy.

    OdpowiedzUsuń
  23. Śliczna czapeczka :)) Byle do wiosny... :))

    OdpowiedzUsuń
  24. I ja lubię,zawsze z niecierpliwością czekam na kolejny odcinek. Czapeczka jest prześliczna. W marcu myślałam o zrobieniu candy na opaskę i mitenki ale miałam wątpliwości że za późno a tu zobacz. Może jeszcze zdążę przed majem. ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. No tak to prawda. Tylko ciągle myślę co chciałabym zrobić a czas ucieka. Mam nowy zapas resztek od siostry więc pewnie coś zacznę jutro tylko szukam inspiracji. :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Dziergadła cudne, ale chłopaki Twoje najcudniejsi!

    OdpowiedzUsuń
  27. Moje skarby są smutne, jak odjeżdżam, zajmuję się nimi co drugi tydzień.

    OdpowiedzUsuń