sobota, 9 grudnia 2023

Świąteczne okno.

Dziękuję Wam za wsparcie, dałam radę. Cały wzór firanki z dzwonkami, według schematu zamieszczonego w poprzednim poście, zrobiony. Lnianą tkaninę najpierw gotowałam, potem wybielałam w Acze, zanim doszyłam do szydełkowej dzianiny. Bielszej tkaniny nie mogłam kupić. Żywy świerk wykorzystam na stroik i będzie świąteczny zapach, jak w domu, w którym zawsze stroiliśmy żywą choinkę do sufitu.

 Z ubieraniem  sztucznej choinki jeszcze trochę poczekam, bo nie wiadomo, jak Fiona ją potraktuje. Jeden grudnik zaczął mi już kwitnąć, po raz pierwszy w samą porę.










Yoshi już wystrzyżona na Święta. Bardzo lubi wizyty w psim  salonie piękności. 2 panie ją tam głaszczą, całują i robią swoje, a ona chętnie poddaje się zabiegom . Ostatnio nawet nie chciały mi jej oddać. 







W krótkim czasie, z zapartym tchem przeczytałam "Akuszerki" autorstwa pani Sabiny Jakubowskiej, 700 str. Mnie ten temat zainteresował ze względu na rodzinne wspomnienia o prababci. W tej książce można znaleźć samą prawdę o mądrych, kobietach, niosących oświatę i pomoc na biednych, polskich wsiach. Losy prostych, wiejskich kobiet i położnych ściśle się splatały. Warunki pracy miały bardzo trudne, wręcz przerażające, ale umiejętności ogromne i były skuteczne. 









Nie przepracujcie się przed Świętami, dbajcie o swoje zdrowie !

wtorek, 21 listopada 2023

Zimowa zazdroska

Witajcie, spadł już śnieg, Boże Narodzenie coraz bliżej. Większość  z Was szydełkuje śliczne  bombki, gwiazdki, dzwonki i aniołki. Ja najbardziej lubię błyszczące ozdoby na choinkę. Mnie się zachciało świątecznej dekoracji okiennej. Pokręciłam szydełkiem i zazdroska na dół okna gotowa. 

Ma 38 cm wysokości i 74 cm. szerokości. Cały motyw firanki ze schematu był za duży, na moje  okno, więc musiałam go zredukować. Góra będzie nieco szersza. Kordonek Muza 10 i szydełko nr 1,25. 


Czasu do świąt mam  mało, zważywszy na ogrom krateczek do wykonania i częste odwiedziny młodszych wnuków, bo "babci jedzonko jest najpysniejse i najlepse na świecie". Wielkim talentem kulinarnym nie jestem, ale do niejadków podejście zawsze dobre miałam. Wystarczy pokazać dziecku, że jedzenie może być przyjemnością.

Pozdrawiam wszystkich Gości mojego bloga! Trzymajcie kciuki, żebym zdążyła tę firankę zrobić!



sobota, 21 października 2023

Beret i inne, jesienne robótki.


Witajcie, mamy jesień. To intensywny czas tworzenia wyrobów dziewiarskich oraz przetworów. Podobne nakrycie głowy już raz robiłam, w lutym, tego roku. Jego zaletą jest prostota,  łatwość ułożenia na głowie i krótki czas wykonania.






Średnica beretu w najszerszym miejscu - 30 cm. 
Szerokość brzegu 5 cm.





Na ten  beret  kupiłam 1 motek 20 dkg. dosyć grubej, włóczki "YarnArt EVEREST" w kolorach złotej jesieni,  pasującej do musztardowej kurtki. Wyszło mi 15 dkg. 







Co rok przygotowuję sporo dżemów do na naleśników 
dla wnuków. Najbardziej lubię połączenie śliwek  z gruszkami, truskawki i jabłka wykorzystuję osobno.

Technikę decoupage oraz zastosowanie kleju na gorąco poznałam w Klubie Seniora. Szkatułka, zakładka i lampion, to moje pierwsze prace, więc skromne.


Opis wykonania beretu:     

Podczas szydełkowania korzystałam z  filmu instruktażowego:     https://www.youtube.com/watchv=QkMfuDJ7tIU . Wybrałam drugą wersjęNa początek, w magicznym okręgu zrobiłam 16 słupków szydełkiem nr 4. Piątki po prostu nie miałam, zresztą wyroby zrobione nieco ciaśniej, nie rozwlekają się i dłużej służą.








5 dalszych okrążeń, bez dodawania słupków rozszerzyło beret do średnicy 30 cm. i powstało zagięcie.






W świetle słonecznym kolory wyszły lepiej.

Wykonanie okrążeń zwężających dobrze pokazuje filmik instruktażowy. Po zakończeniu zwężania, miałam nieparzystą ilość słupków reliefowych wklęsłych, między słupkami wypukłymi.





Dzięki temu mogłam wykonać ściągacz  słupkami reliefowymi, na zmianę wypukłymi i wklęsłymi i wszystko się ładnie ułożyło.
W ostatnim okrążeniu zastosowałam półsłupki reliefowe, z narzutem. 
Igłą dziewiarską zakończyłam  nitki, tak by nic się nie pruło w trakcie noszenia beretu.








 


Nowej rozpoczętej robótki nie pokazuję żeby nie zapeszyć. 
Serdecznie wszystkich pozdrawiam!





niedziela, 17 września 2023

Święto Kwiatów Owoców i Warzyw

Już trzeci dzień trwa Święto Kwiatów Owoców i Warzyw w Skierniewicach. Zorganizowano szereg ciekawych koncertów oraz innych imprez, zwłaszcza dla młodzieży.  Można kupić małe i duże sadzonki nowych odmian roślin.  Jestem jednak zawiedziona wystawami. W poprzednich latach kompozycje kwiatowo-warzywne były dziełami sztuki, w tym roku wyglądają tak, jak widać. 












Ludzie tłumnie przyjeżdżają na to święto z całej Polski i z zagranicy, głównie z Francji. Uczestniczy
w nim  również Para Prezydencka. Warto w Skierniewicach coś kupić do ogrodu, czy na balkon. Wykształceni sadownicy i ogrodnicy sprzedają towar w dobrym gatunku. Moje pelargonie ze Skierniewic już czwarty rok, po wsadzeniu do skrzynek kwitną bardzo obficie, co widać niżej.



Serdecznie wszystkich moich Gości pozdrawiam !


czwartek, 20 lipca 2023

Dekoracja okienna


Dzień dobry! Moje kuchenne okno nareszcie nie jest gołe. Wolę zasłonki  i firanki od rolet, dlatego zrobiłam taką dekorację. Dzięki lambrekinowi słońce nie razi mnie w oczy przy gotowaniu, nawet jeśli nie spuszczę rolety.  Zdjęcia robiłam o różnych porach dnia. i nocy. 


                        Przy mocnym słońcu zaciągam roletę, niżej widać, że akurat częściowo.

Kolejne zdjęcia pstrykałam w nocy. Aczkolwiek kolory wyszły nieco przyciemnione, to lepiej widać szydełkowy wzór.


Zastosowałam białe, dosyć grube płótno, kordonek Muza 10 i szydełko nr 1,25. Firanki z tego kordonka wychodzą delikatne, białe jak śnieg, nie za cienkie i nie za grube. Przy łączeniu zazdroski z tkaniną, ważne, by kolory były identyczne i grubość zbliżona. Jest wiele wzorów na firanki i zazdroski. Ja wykorzystałam ten z ciekawym brzegiem, który rozmaicie się kształtuje, zależnie od zaznaczenia i połączenia raportów. Schemat drukowałam i kleiłam na 2 sposoby. Zauważcie, że górna firanka ma więcej listków i większy łuk na środku. Dolna zazdroska jest bardziej różana i łuki są jednolite.


Z kupionego, jednego fiołka afrykańskiego, po roku zrobiłam cztery i wszystkie rosną. 




Pozdrawiam Was cieplutko!


sobota, 24 czerwca 2023

Czas na róże

Wybaczcie, że długo mnie nie było na blogu. Maj przeleciał mi na remontowaniu i ukwiecaniu balkonu oraz naprawianiu tego, co poprzedni majster zepsuł, czyli pociętych karniszy. Mogę wreszcie powiesić zasłony, które chronią mieszkanie przed nadmiarem słońca. Zawsze marzyłam o szydełkowej firance, lub zazdrosce. Zrobiłam pierwszy, szydełkowy fragment dekoracji okiennej do mojej kuchni.

Kwiaty wsadzone na balkonie i w domu pięknie się rozwijają. Róże z Biedronki miały mszyce, ale po dwukrotnym spryskaniu kwitną i pachną wspaniale.  

Nauczyłam się prawidłowo podlewać i zasilać nawet fiołka alpejskiego, który lubi chłód, a tego u mnie nie ma. Wodę leję tylko od spodu, a na noc  wystawiam doniczkę na balkon. Amarylis kupiony we wrześniu ubiegłego roku, dopiero na wiosnę zakwitł, za  to wysoko i obficie. Myślałam, że ta cebulka była felerna, a ona odpoczywała.










Jak widzicie warunki do szydełkowania mam idealne, bo na balkonie jest najlepsze światło. Czas się zaktywizować robótkowo. 




Pozdrawiam wszystkich wakacyjnie i gorąco!

wtorek, 11 kwietnia 2023

Wiosenne czapki

Witajcie moi drodzy, po słonecznych, rodzinnych Świętach!
Z przyczyn technicznych, prezentuję z opóźnieniem, bo już na tyle ciepło, że drzewka owocowe zakwitły,  ostatnio zrobione przeze mnie czapki. Pierwsza, smerfetka, w kolorze gołębim wykonana szydełkiem, z Kordonka Nowosolskiego. Nigdy więcej go nie użyję. Na serwetki lub podkładki być może się nadaje, bo nie potrzeba ich usztywniać. Czapkę prułam 3 razy, zmieniając wzory i szydełka. Wychodziła fatalnie i palce bolały, dopóki nie zastosowałam delikatnego ażuru i grubego szydełka nr 3,5.

Obwód czapki 56 cm., głębokość 30 cm. Zaczęłam ją szydełkować od dołu. Zwężanie góry metodą prób i błędów było niełatwą improwizacją, by uzyskać efekt lejący.

Wykorzystując ten wzór, pomijałam rzędy1,2,3,4,12 i 13, ponieważ gęste paski zbyt usztywniały dzianinę. Powtarzałam  tylko rzędy 5-9.

Druga czapka, z dosyć grubego akrylu ma tylko wiosenny, zielony kolor, ale zapowiadano nam przecież mrozy. Zrobiłam ją na drutach, ściegiem kokonu, z drobnymi zmianami, gdyż starałam się, by były to raczej piłeczki. Schemat i opis znajdziecie tu: http://www.abc-robotek-na-drutach.com.pl/rys_sploty_fantazyjne/laczone/kokon-sch.gif
Na początek czapki nabrałam 81 oczek na druty proste nr 4 i wykonałam na półksiężyc ściegami rowkowym oraz pończoszniczym. Następnie połączyłam brzegi i zmieniłam druty na okrągłe nr 4,5. W  pierwszym okrążeniu ściegu ażurowego wykonałam 10 raportów, po 8 oczek, z tym, że zamiast 5-ciu oczek razem, przerabiałam 1 oczko na lewo. Przy zamykaniu kokonów
z 1 oczka lewego robiłam 5, by zacząć nowy kokon. W ten sposób liczba oczek się zwiększyła. Niżej pokazuję początek robótki.

Po przerobieniu ażurem około13 cm., wielkość i kształt czapki lub beretu uzyskuje się przez zmniejszanie jej obwodu.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie!