środa, 30 lipca 2014

Internetowe zakupy oraz wspólne dzierganie i czytanie.

Dzisiaj przyszła zamówiona paczka. Moteczek łososiowej bawełny jest troszkę jaśniejszy od tej z Lidla. Przestałam liczyć na to, że kupię  identyczny, wystarczy, że tonacja ta sama. Mam jeszcze odrobinę ciemniejszy, miękki, łososiowy kordonek. Zastanawiam się, czy nie połączyć tych dwóch nitek na dokończenie chusty? Włóczka jest troszeczkę cieńsza od tej z Lidla. Z drugiej strony wyjdzie melanż, czy do ażuru  pasuje? Jak myślicie?  
Zrobiłam  zakupy przez Internet, żeby dokończyć zaczęte prace i zrealizować najbliższe plany dziewiarskie. Częściowo to się udało, ale nie do końca  jestem zadowolona. Nie winię pasmanterii tylko swoje gapiostwo.
Na podstawie zdjęć, zdjęć kupuje się jednak kota w worku. Czerwony melanż, który miał być na czapkę okazał się śliczny, ale bardzo cienki.  Melanż - beż z różem okazał się gruby i ciemniejszy niż na zdjęciach, pastelowej bluzeczki z niego nie będzie, raczej jakiś sweterek. Kremowa Angora i szafirowa wełenka, to strzały w dziesiątkę.
W środy, jak większość z Was,  dziergam i czytam, dzisiaj takie sobie opowiadania o naiwnych, porzuconych kobietach. Pozycja malutka, nad wodę można wziąć. Przy okazji polecam foliowanie szydełkowych lub frywolitkowych zakładek do książek. Użyłam żelazka do sklejenia sztywnej folii  i moja zakładka nie brudzi się, a w upały o to nietrudno.




















Witam oficjalnie nową obserwatorkę Anielique oraz pozdrawiam wszystkich zaglądających i komentujących gości.



54 komentarze:

  1. Śliczne zakupy, szkoda że troszkę nieudane.
    Grochola jest taka bardzo letnia, na kocyk, na leżak.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie mam porządnej pasmanterii w pobliżu, żebym mogła każdy rodzaj włóczki kupić, czy nawet obejrzeć, stąd te moje pomyłki. Pozdrowionka.

      Usuń
  2. Ogromne zakupy, chyba teraz mają braki w magazynie :) Niesamowita zakładka, nawet nie wiedziałam, że można zrobić takie cudeńko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mają braki, czerwony melanż już im się skończył.

      Usuń
  3. Iwonko, ja tez zawsze jak kupie z internetu to nie jest do konca ze wszystkiego zadowolona, ale mysle , ze Twoje welenki sliczne i piekne rzeczy z nich wyczarujesz:) Kiedys czytalam duzo Grochole, ale juz dawno nic nowego nie mialam:) Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie czytałam komentarzy, więc nie wiedziałam, że brakło Ci bawełny na chustę. Mam taki delikatny łosoś z Lidla. Mogę Ci dać motek, czy dwa. Byle pasowało. Odezwij się do mnie na adres: mjantonina@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Welenki sa sliczne ,cos tam wyczarujesz...zakladka do ksiazki jest piekna ,ksiazki tez czytam i to duzo ale zawsze wieczorem bo w dzien dziergam.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja odwrotnie Elu, wolę czytać przy świetle dziennym, a przed snem muszę trochę podziergać lub poszydełkować, inaczej bym nie zasnęła.

      Usuń
  6. Ja bym nie łączyła, bo bałabym się, że melanż nie będzie pasował do reszty chusty i zepsuje cały efekt. Wybrałabym jeden z odcieni (raczej ten ciemniejszy) lub skorzystała z uprzemości Antoniny, co wydaje się być najlepszym rozwiązaniem. Lidl nie miał raczej zbyt szerokiego wachlarza odcieni bawełny, więc jestem niemal pewna, że będzie to dokładnie ten sam odcień! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Co do zakupów to sa piękne! Bardzo podoba mi się kremowa Angora i szafirowa wełna, ale kompletnie zakochałam się w różowo-bezowo-brązowym melanżu! Jest przecudny i kolory są świetnie połączone, bo spokojny brąz pięknie tonuje i gasi żywą, różową nitkę. Dzięki temu połączenie wypada naprawdę bajecznie! Jest idealne na jesienno-zimowy sweterek w ciekawym, ale dość gładkim kroju. Ogólnie zakupy prezentują się bardzo ładnie, na pewno coś fajnego z nich powstanie!

    Foliowana zakładka jest super- jednocześnie jest usztywniona, zabezpieczona przed brudzeniem i bardzo ładnie wygląda, strzał w 10-tkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację wyjdzie, ale nie to, co planowałam.

      Usuń
    2. tak to jest z zakupami przez internet, ale za to wybór w internecie jest znacznie większy niż w pasmanteriach czy innych sklepach...

      Usuń
  8. Wloczka jest cudowna a czy melanzen to tylko kwestia twojego gustu Iwonko - a zakladke to sobie super zrobilas - buziaki sle Marii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie głównie grubość melanżu nie odpowiada Marysiu, kolory mogą się ładnie układać w robocie. Zakładka jest o.k. duża i jaskrawa, wiec ją z każdej książki widać, nie gniecie się i nie brudzi, buziaki.

      Usuń
  9. Замечательная пряжа и вы непременно придумаете как ее использовать. Закладка красивая! С уважением!

    OdpowiedzUsuń
  10. Witam Iwuś
    Powiem szczerze że nie wiem co Ci doradzić ,może jak bym miała przed sobą te włóczki na chustę i samą chustę to bym wiedziała co zrobić .
    Iwonko a jak zamawiałaś wełenki to patrzyłaś na to ile wełenki jest w 100 gramach ,ja głównie tym się sugeruję przy zakupach internetowych .
    Zakładka śliczna ,taka stylowa .
    Pozdrawiam Kochana Serdecznie .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Patrzyłam Ewo, ile mają metrów i albo na stronie "Fastryga.pl "był błąd, albo ja źle odczytałam, bo 170m. zamiast 270m. w przypadku czerwonego melanżu. Jeżeli chodzi o ten beż z różem, to dobrze odczytałam, tylko w naszej pasmanterii w motkach 100-gramowych o metrażu 210 m. włóczki są cieńsze.

      Usuń
    2. Sprawdziłam dokładniej na metce, czerwony melanż ma 250m. tj. 273 yards, narysowane są druty nr 5 i chyba tymi grubymi drutami się zasugerowałam.

      Usuń
  11. Piękne te włóczki, może nie nadadzą się na to co sobie umyśliłaś, ale na pewno wyczarujesz z nich coś cudnego:))) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem wykorzystam wszystko, ale moje koncepcje legły w gruzach.

      Usuń
  12. Na pewno wykorzystasz wszystkie włóczki i niebawem będziemy oglądać kolejne cudeńka:))
    Co do foliowania zakładek, to chodzi o jakąś konkretną folię? I gdzie takową można kupić?
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu, miałam w domu kawałek takiej folii o grubości kliszy, szukaj w sklepach z artykułami papierniczymi, segregatorami, foliowymi teczkami i innymi akcesoriami dla urzędów.

      Usuń
  13. Fajne zakupy niteczek nigdy za wiele na pewno coś powstanie :) A i lektura fajna lubię Grocholę ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudne wybrałaś kolory , niestety z zakupami przez internet często się to zdarza, ale wiem że wszystkie niteczki wykorzystasz pięknie. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudne kolory wybrałaś. Niestety z zakupami przez internet często się tak zdarza - ale wiem że wszystkie niteczki wykorzystasz pięknie. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja to przyznaję, że jak mam kupowac w necie to wcześniej ide do pasmanterii podglądnąć gatunki, ale Ty tak dużo dziergasz, że zawsze na cos wykorzystasz każdą włóczkę:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Tak to już jest z internetowymi zakupami, ustawienia aparatu, monitora... ludzkie pomyłki. Mnie te zdarzają się wpadki, ale nadal robię zakupy w internecie, bo sporo na nich oszczędzam ;)
    Pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatki, Marysiu i Zosiu, macie racje. Wykorzystam wszystko, tylko mając taki zapas trudno utrzymać dyscyplinę. Już mam 4 robótki zaczęte, zamiast dwóch. Kupując przez Internet oszczędza się. Najlepiej sprawdzać gatunek w pobliskiej pasmanterii, ale w moim mieście 3 pasmanterie mają tylko jednego dostawcę, jakby im na klientach nie zależało.

      Usuń
  18. Bardzo ładne zakupy. Śliczne te włóczki. Bardzo fajny miałaś pomysł zakładką. Takie szydełkowe sie faktycznie bardzo brudzą. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zakładka oprawiona kliszą ma szerokie zastosowanie, nie zsuwa się ze schematów, jak zwykła kartka, zasłaniam nią przerobione rzędy i dzięki temu unikam błędów w dzierganiu.

      Usuń
    2. No proszę ile zastosowań jednej zakładki :) pozdrawiam

      Usuń
  19. Myślę, że oba odcienie łososiowe włóczki są śliczne i mogłyby wspaniale się skomponować, ale jeśli uda Ci się uzyskać identyczny moteczek dziergaj w jednym kolorku. Zakładeczka super funkcjonalna i śliczna.Zakupy internetowe mnie także rozczarowały, gdyż gama kolorystyczna na zdjęciach znacznie różni się od rzeczywistych kolorów włóczki. Szczególnie odnosi się to do włóczek melanżowych. Takie jest moje odczucie, ale wierzę, że uda Ci się wykorzystać wszystkie włóczki. Szafir zachwyca i kremowa też ślicznie się prezentuje.
    Nawiązując do poprzedniego posta o ślicznym, moherowym bereciku, jestem pewna, że nikt nie wyśmieje piękna. Dziergając z pięknych moherów, z wykorzystaniem uroku ażurów, zaprzeczymy wyśmiewaniu moherowych beretów. Dla mnie wyrażenie MOHEROWY BERET to nie rzecz, a mentalność i pojmowanie świata przez odmieńców.
    Pozdrawiam i kolejnych, ślicznych berecików z cudnych moherków Ci życzę. Jola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu, moherowy beret nosiłam za studenckich czasów i do tej pory go pamiętam, był dwuwarstwowy, zrobiony ślicznym ażurem i w kolorze maliny. Wtedy musiałam za niego sporo zapłacić u modystki. Teraz moherek jest dostępny, ażury wychodzą mi jako tako, więc mogę na każdy zimowy miesiąc zrobić nowy.

      Usuń
  20. ja chętnie bym takie zakupy zrobiła :-) popatrz na to inaczej ... inna włóczka - nowy pomysł !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz racje, dobrze mieć zapasik różności, pomysł przyjdzie sam.

      Usuń
  21. A ja myślę, że umiejętne włączenie innych materiałów podnosi atrakcyjność, a Ty przecież Iwonko potrafisz pięknie wszystko " poskładać".

    OdpowiedzUsuń
  22. Włóczki są śliczne szczególnie ta szafirowa. Zakupy przez internet zwykle mam udane, czasami tylko kolor jest nie trafiony. Grubość włóczki sprawdzam na podstawie opisu ilości metrów w motku a gatunek porównuje z opisami dziewiarek i podglądam gotowe wyroby.Iwonko Ty z każdej włóczki wyczarujesz cudeńka. Piękna zakładka. Mam zaległości w oglądaniu Twoich prac, uzupełnię braki i będę podziwiać. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz oko Urso. Szafirowa włóczka jest najbardziej udanym zakupem w ciemno. Mieszanka wełny, akrylu i bambusa, miękka i równa, w motku 50 - gramowym jest 175m.. Mam ja na drutach, sama przyjemność nią dziergać.

      Usuń
  23. Ta niebieska włóczka jest śliczna. Ja niemalże zawsze kupuję włóczki przez internet i mam potem różne niespodzianki. Ostatecznie po prostu wykonuję z nich czasem coś innego, niz najpierw planowałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drogie Basie, Wasze wypowiedzi zachęciły mnie do zmiany planów, będę miała pełne ręce roboty i nic się nie zmarnuje.

      Usuń
  24. Nigdy nie wiadomo kiedy do głowy wpadnie super pomysł :-) Na pewno wykorzystasz zakupiony materiał. Jestem pewna :-) Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak mam włóczkę lub kordonek Joasiu, to nie dają mi spokoju, aż wymyślę, co z tego będzie. Rodzina też mi pomysły podrzuca, tylko nie wszyscy wiedzą ile, na co potrzeba. Wiara blogerek w moje możliwości bardzo mnie mobilizuje, pozdrawiam.

      Usuń
  25. Aw, this was an exceptionally nice post. Taking the time and actual effort to generate a superb article… but what can I say… I
    procrastinate a lot and never manage to get anything done.


    Also visit my webpage: minecraft youtube thumbnail maker

    OdpowiedzUsuń
  26. Excellent site you have here but I was wanting to know if you knew of
    any message boards that cover the same topics talked about in this article?
    I'd really love to be a part of community where I can get advice from other experienced people that share the same interest.

    If you have any suggestions, please let me know.
    Many thanks!

    my web-site ... youtube thumbnail editor

    OdpowiedzUsuń
  27. Odpowiedzi
    1. Wszystkie włóczki wykorzystałam. 2 berety,dwie chusty i sweterek z tego wydziergałam.

      Usuń
  28. Myślę, że w ogóle zakupy internetowe są bardzo fajne bo możemy je zrobić nie wychodząc nawet z naszego domu. Jak czytałem to fajna jest także dostawa w 24 godziny https://www.sendit.pl/blog/dostawa-w-24-godziny-jak-zrozumiec-czas-dostawy-u-kurierow z której ja oczywiście bardzo chętnie korzystam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W ostatnim czasie robię zakupy wyłącznie za pośrednictwem kurierów.

      Usuń
  29. Wszystko wykorzystałam szybciej niż myślałam.

    OdpowiedzUsuń
  30. Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  31. Świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  32. Mi najbardziej w zakupach przez internet podoba się to, że możemy kupić praktycznie wszystko co nas interesuje. Rozwija się ten kanał sprzedaży i jak czytałam na stronie https://www.sendit.pl/blog/rozwoj-e-commerce-przesylki-dostarczane-dronem to może i faktycznie paczki będą dostarczać dronami.

    OdpowiedzUsuń
  33. Faktycznie same zakupy przez internet są bardzo miłą przyjemnością i ja lubię to robić. Myślę teraz nad tym, aby samemu coś zacząć sprzedawać i to na Amazonie. Już czytałem o tym na stronie http://www.mambiznes.com.pl/jak-zaczac-sprzedaz-na-amazonie/ i wiem jak zacząć.

    OdpowiedzUsuń