środa, 12 lutego 2025

Koronki i małe serwetki.

Witam serdecznie w lutym! Zacznę od koronek. Bardzo się przydają do dekoracji koszyczków wielkanocnych. Mają tę zaletę, że w przeciwieństwie do serwetek, nie brudzą się od świeconej kiełbaski lub jajeczka., ponieważ umieszczamy je na zewnątrz koszyczka.
Najpierw należy zmierzyć obwód koszyczka w najszerszym miejscu. Obwód koronki powinien być od kilku do kilkunastu centymetrów większy, aby móc ją przymarszczyć. Im bardziej ażurowa koronka, tym  marszczenie większe, co kto lubi, Trzeba się skupić, by utrafić wzór w obwód, dalej łatwizna.
Ja staram się, by wszystko w koszyczku do siebie pasowało. Ta sama biel, grubość kordonka i podobne wzory na serwetkach i koronce. Szerokość koronek, to 6 cm.
Gęsta koronka jest na mały koszyczek, wygląda troszkę grubo, więc zastosowałam minimalne marszczenie, ma ok. 58 cm. obwodu, natomiast bardziej ażurowa koronka ma 64 cm w obwodzie.
Wstążeczki służą do zawiązania kokardek, w celu dekoracji i przymocowania koronki do koszyczka. 
Koronka z żółtą wstążeczką jest bardziej umarszczona, ma ok 80 cm, w obwodzie i 7 cm szerokości.
Serwetek wielkanocnych ciąg dalszy: 
Pierwsza, bez względu na to, jakim kordonkiem szydełkowana, osiąga 30 cm średnicy. Wymaga trochę wprawy. Na tę użyłam kordonek "Kaja" i szydełko nr 1,15 na poprzednią " Muzę" i szydełko nr 1,25. 
Jeżeli dopiero zaczynacie przygodę z szydełkiem, to mniejsze, serwetki też mogą cieszyć. Modele wybrałam kwiatowe, a wiec wiosenne, schematy nie są trudne. Jedna ma 27 cm, druga 22 cm. 
 Święconkę trzeba czymś nakryć, żeby się nie zakurzyła w drodze. One właśnie do tego służą. 
Serwetki, jako pokrywki, dobrze się prezentują gęściejsze i sztywne. Kordonek Muza 10 jest mocno skręcony, więc się do tego nadaje. Szydełko 1,25 pasuje. Piorąc serwetkę, nie należy stosować gorącej wody, ani żrącego proszku, bo skurczy się i zżółknie. Minęły czasy prawdziwej bawełny, którą można było gotować. Usztywniam serwetkę przez parę minut, w zimnej wodzie z odrobiną Ługi.  


Schematu zamieszczonego niżej, nie wykonałam do końca. Skończył mi się kordonek, a  inna partia może mieć inną biel. W całości wykonany model serwetki będzie miał ok. 29 cm. średnicy.


Koronkę na większy koszyczek zaczęłam od drabinki, wykonując najpierw łańcuszek długości odpowiadający obwodowi koszyczka, potem słupek - 3 oczka łańcuszka - słupek, 3 oczka łańcuszka.... i zamknęłam okrąg. Schemat koronki przedstawiono tak, jakby była prostokątem. wynika to ze strzałek, wskazujących kierunek szydełkowania, w poszczególnych rzędach. Użyłam kordonka "Kaja" i szydełka nr 1,15.


Łatwiej ją szydełkować w okręgu, cały czas w jedną stronę, z prawej, do lewej, zamykając oczkami ścisłymi okrążenia, Po wykonaniu schematu, wróciłam do drabinki, szydełkując wykończenie : 
słupek- 3 oczka łańcuszka - słupek, w to samo miejsce, co poprzedni i dalej słupek w kolejny szczebelek drabinki - 3 oczka łańcuszka itd... Przy koronce z żółtą wstążeczką dołożyłam po drugiej stronie drabinki jedno okrążenie z półsłupków i jedno będące kombinacją  trzech i pięciu oczek łańcuszka. Uzyskałam w ten sposób większą szerokość.

Ażeby koronkę umarszczyć, najpierw wciągnęłam wstążeczkę, a potem od spodu elastyczny sznurek, zamiast gumki - kapeluszówki. Schemat szerszej koronki jest bardzo dobrze rozrysowany. Okrążenia od prawej do lewej, najlepiej zacząć od drugiego, żeby koronka nie wyszła zbyt szeroka.
 
Do Wielkanocy jest dużo czasu, spokojnie zdążycie wszystko zrobić, życzę miłego szydełkowania i pozdrawiam!