czwartek, 9 lutego 2017

Zimowa Fylleryd

Moi drodzy obserwatorzy i goście, Fylleryd, której nazwy nie umiem przetłumaczyć, jest moją lutową pracą. Lubię dziergać chusty, których wielkość można dowolnie kształtować. Fylleryd do takich właśnie należy. Projektantka Mia  Rinde opracowała czytelne schematy i pokazała nam  projekt w  trzech wersjach: http://www.ravelry.com/patterns/library/fylleryd . Na moją wersję zużyłam ok. 700 m  włóczki "Czterdziestki", w kolorze bordo, wymiary boków: 186 cm, 145cm., 145cm. , wysokość - 102 cm.
Prawda, że wygląda na mnie jak dojrzała wiśnia? Nie jest to chusta typu mgiełka, za to ciepła, lejąca i  grzeje. Trochę marzłam  na mrozie i śniegu, więc dokończyłam sesję w domu i kolor chusty na tych zdjęciach wyszedł bardziej malinowy, niż rzeczywisty, głęboki odcień bordo.
 Robiłam chustę na drutach nr 3,5 w sposób następujący:
- początek i schemat Set- up 1 raz,
- schemat Leaves  4 razy,
- schemat Bluberris 2 razy,
- schemat Edge 1 raz.
Początek i wzór listków, wyglądających jak kwiatuszki, były  proste w robocie. Zanim jednak uzyskałam efekt jagód, nie powiem, że było łatwo.
Wstępnie wykonane jagody z siedmiu oczek wyglądały zbyt grubo, z mojej włóczki, więc parę rzędów musiałam spruć, by zamienić je na mniejsze. Nupki z pięciu oczek już nie wyglądały tak poduszkowo, ale mnie nie satysfakcjonowały, gdyż różniły się wielkością. W końcu zaczęłam pomagać sobie cienkim szydełkiem, przy przeciąganiu nitki przez 5 oczek. Sąsiadujące z nupkami oczka i narzuty, za każdym razem cierpliwie przesuwałam na drucie na boki, żeby nie wplatały się tam, gdzie nie trzeba. Wtedy jagódki zaczęły wychodzić równe i wszystko stało się proste, aczkolwiek przerobienie każdego rzędu  trwało pół godziny.
W ostatnim rzędzie chusty miałam na drutach 345 oczek. Nie pierwszy raz przekonałam się, że cierpliwość  bywa wynagrodzona. Lubię tę chustę, jest moja i tylko moja. Polecam Wam dzierganie jej zamiast spacerów, ponieważ ślizgawica jest wszechobecna. Pozdrawiam wszystkich cieplutko !

65 komentarzy:

  1. Przepiękna chusta:) Uwielbiam czerwień:) Teraz tylko ciepłą czapę dorobić;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na zdjęciach pierwszym i piątym kolor jest najbliższy oryginału Basiu i podoba mi się,że nie jest zbyt jaskrawy. Mogłabym z tej włóczki czapkę dorobić,ale za duża jest ta chusta,by rolę szalika spełniać.

      Usuń
  2. Piękna chusta Iwonko i wspaniały kolor. Widać , że jest obszerna i można fajnie się w nią zamotać. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się Marysiu,ona właśnie jest do omotania się.

      Usuń
  3. Przepiękna, twarzowa,misterna! Wspaniale się prezentuje.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piekna, podziwiam za cierpliwosc w robieniu tych jagodek:) Efekt cudny , pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam chwilę zwątpienia Kamilko,ale nie poddałam się.

      Usuń
  5. P R Z E P I Ę K N A !!!!!!!!!!!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do tej pory widziałam ją tylko w cieniutkich,subtelnych wersjach,ale jak widać,wzór jest uniwersalny i może być grubsza.

      Usuń
  6. Przepiękna, cudowna! i kolor i wzór, jak zawsze mistrzowskie wykonanie! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za miłe słowa. Nie uważam się za mistrzynię drutów, dlatego cieszę się bardzo,jak mi coś nowego ładnie wyjdzie.

      Usuń
  7. piękna ta wisienka,pięknie Cię otula.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ewo. Juluś też się cieszył,jak go dzisiaj, siedzącego przed komputerem tą chustą otuliłam.

      Usuń
  8. Cudna chusta w ślicznym kolorze. Miło się będize nią otulić w chłodne dni. Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Renko.Chusta jest duża,więc tylko domowa,a kolor w naturze rzeczywiście piękny, mniej strażacki niż na zdjęciach.

      Usuń
  9. Ale pięęęęęęęęęęęęękna !!!!!!pozdrowionka bardzo cieplutkie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Iwonko, piekna chusta,śliczne zdjecia w plenerze,choć na dworze mróz,dobrze że nie robiłaś wiecej zdjęć,bo byś się jeszcze rozchorowała ;)
    Podziwiam że dałaś sobie wspaniale radę i zrobiłaś cacuszko :))
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i miło,że martwisz się o mnie. Wszystkie moje dzieci i wnuki już grypę przeszły,a mnie nic nie wzięło, bo się zaszczepiłam. Zdjęcia chusty robiłam tylko przed domem i na balkonie.Dłuższej wycieczki nie ryzykowałam z powodu ślizgawicy.

      Usuń
  11. Iwonko,Twoja chusta jest sliczna i pieknie wykonana.Wzor piekny.Kolorek super.Bardzo mi sie podoba.Mistrzostwo!
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Elu,Twoja opinia mnie bardzo cieszy,bo chyba pamiętasz,że dopiero co raczkowałam w dziergniu chust.

      Usuń
  12. Iwonko chusta jest cudnej urody wzór wręcz jak by stworzony do tego koloru.Napracowałaś się na pewno okrutnie ale cierpliwość wieńczy DZIEŁO.Podziwiam jest piękna.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogłam powtórzyć Ashton Shawlete,która jest podobna,ale prostsza w wykonaniu. No ale ja mam taką dziwną skłonność,by wybierać to,co trudniejsze.

      Usuń
  13. Chusta z delikatnym ażurem jest śliczna i będzie ciepła. Kolorek tez śliczny, pasujący do wielu innych zestawień. Pozdrawiam M

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapomniałam się przelogować. Jeszcze raz pozdrawiam M

      Usuń
    2. Dziękuję Mario i pozdrawiam również.

      Usuń
  14. Iwonko cudowna chusta. Jest czym się otulić w pięknym kolorze.
    U Ciebie wszystkie chusty są idealnie dopracowane. Podziwiam i pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  15. Elegancka chusta i kolorek mi się osobiście bardzo podoba - lubię wyraźne kolory !
    O tak ślizgawka na dworze jest ekstra :):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele osób już się połamało,wystarczy moment nieuwagi, Wychodzę z założenia,że lepiej powstrzymać się trochę od spacerów,a więcej dziergać.

      Usuń
  16. Piękna chusta!Kolor na zdjęciach rzeczywiście wygląda na malinowy,ale skoro to głębokie bordo, to mam kilka moteczków tej "czterdziestki"i przekonałaś mnie,że warto z niej zrobić coś miłego, i ciepłego! Pozdrawiam serdecznie. U mnie też bardzo ślisko !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Da się to nawet zblokować,chociaż tylko 40% wełny.

      Usuń
  17. Очень красивая шаль, цвет великолепный! С уважением!

    OdpowiedzUsuń
  18. Niezwykła! I rzeczywiście wymagająca dużej umiejętności w dzierganiu "nupków", jak i cierpliwości!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie święci garnki lepią Małgosiu,trzeba się tylko skupić i poćwiczyć.Przy tym o wszystkich kłopotach się zapomina i jest czym grzbiet ogrzać.

      Usuń
  19. Nie odkryję Ameryki jak powiem, że chusta jest piękna. Po raz kolejny potwierdza się, że cierpliwość popłaca. Gratulacje - nupki wyszły perfekcyjnie.
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powinnam była poćwiczyć nupki na próbce,zamiast od razu na chuście,nie byłoby tyle prucia i łapania oczek.

      Usuń
  20. Taka chusta to marzenie. Jest taka delikatna, śliczna jak wszystkie,które pokazałaś. Dla mnie to kosmos niestety.
    Pozdrawiam:):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie nie tak dawno to też był kosmos,ale wszystkiego można się nauczyć.

      Usuń
  21. Jakaż cudna chusta. Zachwycam się i zazdraszczam umiejętności.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Chusta jest piękna. Kolor dojrzałej wiśni pasuje do Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Juluś też się cieszy,jak przed komputerem całego go tą chustą otulam.

      Usuń
  23. Pięknie Ci wyszła ta chusta!
    Ja jeszcze nie mogę robić na drutach większych rzeczy, bo .... bark przy takim wysiłku dokucza:( Ale mam nadzieję, że niedługo, powolutku zacznę a właściwie skończę większą robótkę, która sobie leży i cierpliwie czeka:)
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic na siłę Irenko,bark,to poważna sprawa i wymaga czasu.

      Usuń
  24. Cudowna chusta!!! Wspaniale się prezentuje!!! Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  25. Przeurocza chusta.Wzór i kolor zauroczyl mnie.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  26. Czarujesz tą piękną chustą Iwonko.Cudowny kolor i śliczny wzór.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu i Jolu,taką dużą chustę postanowiłam wydziergać nie tyle do dekoracji,co do grzania. Wyszła nieźle,tylko żałuję,że nie miałam włóczki o większym odsetku wełny.

      Usuń
  27. piękne prace! podziwiam bo ja nie umiem takich robic :( zapraszam do mojej Kuźni Upominków:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję,witaj na moim blogu,rozgość się.

      Usuń
  28. Odpowiedzi
    1. Z robótkami jest tak samo,jak z ciastami Kwiatku.Zrobione mimochodem,lepiej wychodzą,niż wtedy,kiedy się nadmiernie spinamy,bo nam bardzo zależy.Dziękuję i pozdrawiam.

      Usuń
  29. Iwonko kolejne cudo stworzyłaś - śliczna chusta i jestem pełna zazdrości bo ja w chustach dopiero raczkuję ! Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam Twoją Albanettę,niezłe raczkowanie.

      Usuń
  30. Przepiękna chusta i cudowny kolor... :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Jest piękna i taki żywy kolor ma...przyznam,że nigdy chusty nie zrobiłam, najwyżej kilka pelerynek:)Pozdrawiam Iwonko:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ciepła,piękna chusta i kolorek też cieplutki - pozdrawiam Iwonko serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  33. Jest przepiękna! Na pewno o swietnie się nosi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak,lubię się nią otulać,a Juluś jeszcze bardziej,chociaż chłopak.

      Usuń