Chusta nazywa się "Symfonia". Jej wymiary to: 154cm./123 cm/84 cm. Jest ciepła i poręczna. Wykonałam ją z niezidentyfikowanego, cienkiego moherku, z odzysku, w apetycznym kolorze cytryny. W motkach włóczka trochę gryzła, ale po upraniu w szamponie do włosów zmiękła. Pierwsze zdjęcie jest zrobione w świetle dziennym i chociaż kolor nieco rozjaśniony przez słońce, to najbardziej zbliżony do oryginału. Kolejne zdjęcia były robione w świetle sztucznym, więc trochę włóczkę przyżółciło.
3o.prawe - 1n- 2o.p. razem - 1n -1o.p. - 1n - 1o. p. śr. - 1n - 1o.p.- 1n - 2o.p. razem - n - 3 o. prawe. Wzór całej chusty składa się z motywu liści, motywu kwiatowego i bordiury. Jak widzicie powtarzałam głównie motyw liści, który jest bardzo prosty. Wzór kwiatowy wykonałam tylko raz, bez powtórek. Po 28 rzędzie Chart 2 przeszłam od razu do Chart 3. Oznaczenia do motywu kwiatowego są niepełne. Uznałam, że "3"oznacza 3 oczka prawe, a nie 3 oczka razem na prawo. "2" - to 2 oczka prawe, a "1", to 1 oczko prawe. Po lewej stronie robótki wszystkie oczka ze schematu i oczko środkowe przerabiałam jako lewe, natomiast 6 oczek brzegowych (po każdej stronie chusty 3) przerabiałam zawsze na prawo. Szydełkowe wykończenie, to już tylko mój wymysł.
Może ktoś ma bardziej precyzyjny schemat lub opis tej chusty np. w innym języku, inaczej go odczytał i lepiej to wyszło.
Pierwowzorem była biała "Symfonia", z szerszym pasem kwiatowym, jak wyżej, wykonana przez Swietłanę Longinową.
Ciągle jeszcze nie wytypowałam dwóch blogów do wyróżnienia "CREATIVE BLOG TOUR", wybaczcie, nie dam rady. Każdy odwiedzany przeze mnie blog na to zasługuje, a jest ich dużo.
Bardzo ładnie to wyszło,podziwiam taki talent.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Agatko, generalnie wyszło nieżle, ale Robiłam tę chustę głównie dlatego, że chciałam rozszyfrować dosyć niewyrażny wzór i nie do końca mi się to udało.
UsuńP.S. Klawiatura nie wystukuje mi "z" z przecinkiem, dlatego jest z kropką.
W ciekawy sposób wykończyłaś chustę. Ładny wzorek i kolorek. Jak się wyrobię z rozpoczętymi robótkami to się zabiorę za ten wzorek. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFajnie Urso, notuj proszę ilość powtórek raportu i przy ilu oczkach na drutach będziesz przechodziła do następnego schematu.
UsuńPiękna!:)
OdpowiedzUsuńŚliczna jest !! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńGdybym Cię miała za ścianą:-)))))))
OdpowiedzUsuńAle cuda...
Wspaniała chusta :-) Piękny wzór i śliczny kolor. Bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńAle najbardziej podoba mi się model pozujący na pierwszym zdjęciu.
Pozdrawiam serdecznie.
Model Kasiu jest wielkim urwisem, który rozbraja wszystkich radością z jaką psoci i, szczerością w przyznawaniu się do winy i przepraszaniu.
UsuńBardzo ładnie to wyszło .Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPiękna ta chusta.
OdpowiedzUsuńSchemacik skopiuję, może najdzie na mnie wena i też sobie taką zrobię. Dzięki za schemat :).
Pieknie wyszla.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńUrocza chusta. Bardzo ładny kolor ten cytrynowy.
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie rewelacyjne, aż się uśmiechnęłam do Twej pociechy :)
OdpowiedzUsuńChusta śliczna i taka słoneczna :)
pozdrawiam
Bardzo ładna ta cytrynowa chusta .
OdpowiedzUsuńRewelacyjna chusta w pięknym kolorze :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Dziewczyny, mnie ten cytrynowy kolor bardzo pasuje, tylko szerszy pas kwiatowy nie wychodził, musiałam jakiś błąd popełnić. Pozdrowionka dla wszystkich. Może komuś wszystko się uda?
OdpowiedzUsuń..
Fantastic,very beautiful!!!
OdpowiedzUsuńGreetings.:*
Chusta przepiękna , kolor bardzo mi się podoba. Gratuluję wykonania . Juluś jest udanym modelem. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńPiękna, piękna, Iwonko, ściskam Dusia
OdpowiedzUsuńŚliczna chusta,Juluś wspaniale ją prezentuje, tak naturalnie bez żadnych oporów:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Śliczny, świeży kolorek włóczki dodaje jej uroku. Wzór efektowny, choć wymaga skrupulatności i być może jest błąd w opisie. Pan MODEL zadziwia gestykulacją, by jak najlepiej ukazać piękno wykonanej przez Babcię chusty. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚliczna chusta na ślicznym modelu!
OdpowiedzUsuńSchemat wzoru bardzo zagmatwany - można się zgubić w tych narzutach i oczkach. Mogą być błędy w schemacie, ale dla wprawnej dziewiarki jest to do rozszyfrowania.
Serdecznie pozdrawiam:))
Urocza chusta i jak pięknie wygląda na modelu :-)
OdpowiedzUsuńModel był szczęśliwy, że pozwoliłam mu wejść na stół.
UsuńPrzecudna chusta w pięknym kolorze!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Joasia.Podziwiam takie chusty.Władam sztuką robienia na drutach ale tego to ja nigdy nie zrobię,a chciałabym mieć choć taką jedną.Podziwiam Twoje prace,szczególnie serwetki.!! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję,trzeba próbować, ja też myślałam, że nie zrobię żadnej ażurowej chusty, a to już jest dwunasta, pozdrawiam.
UsuńWitaj Iwonko.
OdpowiedzUsuńPięknie Twojemu wnuczkowi w tej niezwykłej cytrynowej symfonii.
Pozdrawiam serdecznie:))
Julek ☺ piękne nieco zapomniane imię. Julian tak też na imię miał mój teść. Wesoły facet.. co do szala..podoba mi się i wzór również a i kolor niebanalny. Pasowalby mi 😉 no i wielkie dzięki za podpowiedź w czym prać moher - może się kiedy przyda taka rada.. nigdy nie wiadomo..
OdpowiedzUsuńSporo było przeciwników tego imienia w rodzinieAgo, bo podobno mało męskie, ale córka i ja postawiłyśmy na swoim. Teraz nikt nawet nie pomyśli, że ten urwis nad urwisami mógłby inaczej się nazywać.
UsuńCo za byzydury! Mało męskie? !! Pff! Dobrze ze się uparłyście.
UsuńJa tak samo się uparłam na imię dla mojego syna. Zawsze będą zwolennicy i przeciwnicy. Wszystkiego i w każdej dziedzinie ☺
Śliczna chusta, a Julek uroczy.
OdpowiedzUsuńPiękna ta chusta, mam ją w bibliotece na Rav i chyba wkrótce się za nią wezmę. Dzięki, że mi o niej przypomniałaś :)
OdpowiedzUsuńTo super Jaronko, może lepiej odczytasz schemat i podzielisz się swoim doświadczeniem.
UsuńJest śliczna!!! Ile metrów wlóczki wciąga???
OdpowiedzUsuńTo była włóczka z odzysku, więc nie wiem ile metrów było. Jest to ażur, więc niedużo. pozdrawiam.
Usuń