Witajcie, upały chyba wszystkim dają się we znaki, wełny nie da się w ręku utrzymać, tylko włóczka bambusowa jest bardzo miła w dotyku i chłodzi. Dlatego właśnie z niej zrobiłam Krzysiowi letni kocyk. Śpiące dziecko trzeba przykryć, ale nie można przegrzać. Dzisiaj nawet pieluszki tetrowe są sztywne i drapiące, a tkaniny bawełniane mają domieszki czegoś sztucznego. Ten kocyk z cienkich, naturalnych włóczek, jest lekki, miękki i przewiewny. Ma ok. 70 cm szerokości i 90 cm. długości, waży tylko 315 g. Dzięki właściwościom bambusa sprawdził się
w trakcie upału, zarówno jako podkład, jak i przykrycie.
Jestem z bambusowego kocyka zadowolona, Krzyś również.
Tu pokazałam jego prawą i lewą stronę,
czy widzicie różnicę ?
W wykonaniu ten kocyk był troszkę trudniejszy i bardziej pracochłonny od poprzedniego http://iwonusiowo.blogspot.com/2015/04/szydekowy-kocyk-dla-noworodka.html. Na początku szydełkowania miałam obawy, że mi nie wyjdzie, bo cienka nitka i biel dawały efekt serwetki, ale im więcej zastosowałam kolorów, tym bardziej dzianina nabierała charakteru. Inspiracją był akrylowy pled dużych rozmiarów, w stylu angielskim, z zeszytu nr 2 /2015 r. " Szydełkowanie", który dzięki dekorom przypominającym kwadraty babuni, kojarzy się z kwitnącym ogrodem. Ja do cienkiej włóczki wzięłam szydełko nr 1,75. Jeżeli ktoś będzie miał ochotę coś takiego zrobić, to z grubszej włóczki i grubszym szydełkiem będzie łatwiej i szybciej. Kilka kwadratów poprawiałam, bo po przerwie w szydełkowaniu, troszkę większe lub mniejsze wychodziły, a musiały wszystkie do siebie pasować, jak puzle. Zbyt duża mieszanka kolorów i wzorów mogłaby dać wrażenie przesytu, więc skoro zastosowałam więcej kolorów, to wykorzystałam mniej wzorów. Szydełkowałam tylko kwadraty nr 1, 2 i 4. Brzegi wykończyłam po swojemu, najpierw robiłam okrążenia białą nitką *półsłupek, oczko łańcuszka*, dopóki mi się włóczka nie skończyła, a na końcu, na niebiesko, 1 okrążenie leżącymi muszelkami * 3 o. łańcuszka i 2 słupki razem, a potem 1 półsłupek*. Wykonując schemat nr 1 proponuję łączyć nitkę w rogu kwadratu, a nie w miejscu zaznaczonym, wtedy łączenia nie widać. Niżej schematy kwadratów oraz ich układu.
Kocyk, dzięki temu, że milutki w dotyku, spodobał się wszystkim moim wnukom.
Pozdrawiają wakacyjnie - Kacper, Krzyś i Julek.
Kocyk przesliczny, a chlopcy cudowni:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kamilko.
UsuńJaki on jest piękny , ale dla trzech za malusi :)
OdpowiedzUsuńTo jest kocyk jednoosobowy do wózeczka lub łóżeczka dla najmłodszego wnuka, ale jak się cała trójka spotkała, to żaden nie chciał odstąpić od malucha. Juluś nawet przynosił Krzysiowi poduszkę wielką kołdrę i smoka.
UsuńKocyk bardzo mi się podoba. Jest taki inny. Widać, że Krzyś też zadowolony.
OdpowiedzUsuńPrzy okazji dziękuję za wzór.
Pozdrawiam serdecznie :-)
Właśnie dlatego Marille wybrałam ten wzór, że jest troszkę inny.
UsuńŚliczny kocyk.
OdpowiedzUsuńNapracowałaś się przy nim, ale myślę, że wart tej pracy.
Pozdrawiam. Ola.
Trochę z nim było zabawy, cieszę się, że w porę go skończyłam.
UsuńKocyk wyszedł piękny. Te przesunięte kwadraty dają niesamowity efekt a całość wygląda jak łąka. Śliczny
OdpowiedzUsuńTrochę dziewczęcy wyszedł, ale co tam, maluch leżąc na brzuszku przypatruje się kolorowym kwiatkom.
UsuńBajeczny kocyk, akuratnie dobrane kolorki, no wprost cudownie. Jaka szkoda, że nie mam komu bo już łapałabym za szydełko:)
OdpowiedzUsuńTrójeczka chłopaszków jak się patrzy, a może(w przyszłości) dołączy jeszcze dziewczyneczka.
Pozdrawiam serdecznie.
Jeżeli wykonasz cały schemat z czegoś grubszego i w trochę bardziej stonowanych kolorach, to wyjdzie Ci Elu elegancki, kobiecy pled. W naszej rodzinie dziewczynki są rzadkością, ale może za parę lat doczekam się wnuczki.
UsuńPiękny! Ja nie jestem taką zdolną babcią:-(((((
OdpowiedzUsuńJak to, nie jesteś zdolna Basiu ? Możesz układać wnukom cudowne, bajki i wierszyki do snu,bedą je pamiętać dłużej, niż ubranka, czy kocyki.
UsuńŚpiewam Wnusiowi różności, ale jeszcze niewiele go to obchodzi:-)
Usuńwoow.. taki delikatny w formie :-) śliczny .... kocham takie kocyki
OdpowiedzUsuńświetna kombinacja, oryginalnie wyszedł, babciu możesz być dumna z tego kocyka, pozdrawiam, babcia Ula
OdpowiedzUsuńTakie to było mozolne dłubanie i zszywanie, że wątpiłam, czy tego lata skończę, ale się udało.
UsuńKocyk prześliczny, mali panowie również ! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudowny kocyk!!! Wspaniale wykonany!!! Chłopaczki przesympatyczni!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Iwonko wspaniały kocyk super wygląda takie połączenie i jak widać na fotkach wnusio zadowolony :) Fajnych masz chłopaków ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Połączenie różnej wielkości kwadraty świetny daje efekt. Dodane delikatne kolory i wyszedł śliczny kocyk dla maluszka. Fajne masz wnuki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMoja Enklawo, Doniu, Beatko i Teresko, bardzo Wam dziękuję za ciepłe słowa. Każdy z tych chłopców jest zupełnie inny, ale wszyscy jednakowo kochani.
UsuńŚliczny, kompozycja wydaje się dość skomplikowana. Nigdy nie trafiłam na bambusową włóczkę, czy jest taka "ciężka" jak bawełna?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Właśnie bambus jest lżejszy i milszy Anzo.
UsuńОчень красивое одеяло и отличные фотографии с внуками! С уважением!
OdpowiedzUsuńPiękny kocyk:) Z bambusa jeszcze nie robiłam muszę kiedyś spróbować:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPomysłowy dobór wzorów. Ślicznie się prezentuje!
OdpowiedzUsuńChłopcy już tacy duzi:))
Serdecznie pozdrawiam:))
Zawsze jak się niemowlę pojawi, to nagle poprzednie dziecko, chociaż jeszcze małe, nagle wydaje się takie duże.
UsuńCudny kocyk.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Cudny kocyk.A propo jakiej wloczki użyłas i gdzie taką nabyć?
OdpowiedzUsuńAniu, włóczka biała to BAMBOO FINE firmy Alize 440 m/100g., 100% bambusa kupiona w pasmanterii internetowej, różowa to chyba jedwab, pozostałe bawełny. Leżało to jakiś czas z przeznaczeniem na koronkową sukieneczkę dla dziewczynki, a że znowu chłopiec się urodził, to powstał kocyk. Przez Internet można kupić różne naturalne włóczki z bambusem, myślę,że troszkę grubsza będzie lepsza.
UsuńDziękuje serdecznie pozdrawiam
UsuńIwonko kocyk śliczny co widać po minkach Twoich wnuków,jaki Krzyś już jest duży !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Krzyś ma ogromny apetyt, gruby nie jest, ale od maja urósł 10 cm i jest silny.
UsuńPiękny kocyk. Pozdrawiam fanką szydelkowania
OdpowiedzUsuńPiękny kocyk. Pozdrawiam fanką szydelkowania
OdpowiedzUsuńPiękny kocyk. Pozdrawiam fanką szydelkowania
OdpowiedzUsuńWitaj Iwonko.
OdpowiedzUsuńKocyk bardzo ładny. W pierwszej chwili myślałam, że to serwetka.:))
Wnuki ,super chłopaki , a masz wnusię:))
Pozdrawiam serdecznie.
To jest dosyć cienkie Teniu, ale miękkie i lejące, faktycznie z grubszej nitki mniej by przypominało serwetkę. Przećwiczyłam już koronkowe czapeczki i sukieneczki, ale wnusi jeszcze nie mam.
UsuńŚliczny kocyk :) Mnie też nie bardzo ciągnie do włóczek, ale wczoraj trochę podłubałam.
OdpowiedzUsuńKordonek mniej grzeje i mogłabym zacząć szydełkować zamówiony obrus dla córki, ale czekam, aż sama sobie wzór wybierze.
UsuńSuper kocyk !!!! Fajne masz wnuki. Pozdrawiam z nad Bałtyku.
OdpowiedzUsuńJest to pierwsze zdjęcie zrobione jednocześnie wszystkim moim wnukom i dlatego pokazałam je, chociaż kolory nie wyszły dobrze. Krzyś w naturze nie ma rudych włosków, tylko czarne.
UsuńKocyk jest odlotowy, lewa strona nieznacznie się różni, i tylko dla wprawnego, szydełkowodziewiarskiego oka :-) uf udał mi się wyraz :-)
OdpowiedzUsuńFajnie to wymyśliłaś, dziękuję i pozdrawiam.
UsuńKocyk sama słodycz;D
OdpowiedzUsuńMoże i prawa strona różni się od lewej, ale kocyk jest tak piękny, ze ja nic poza jego fantastyczną urodą nie widzę. Cudo! Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńMoże i prawa strona różni się od lewej, ale kocyk jest tak piękny, ze ja nic poza jego fantastyczną urodą nie widzę. Cudo! Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńtyle pracy włożyłaś Iwonko i to w takie upały - śliczny kocyk i wnusio również - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńDusiu, Aniu i Marysiu, dziękuję Wam za miłe słowa i pozdrawiam.
UsuńKocyk jest prześliczny!!! A Krzysio jaki zadowolony:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Krzyś już zwraca uwagę na otoczenie, często się do nas śmieje, a leżąc na brzuszku przypatruje się kwiatuszkom na kocyku.
UsuńŚliczny,kocyk. Znakomity pomysł na te upalne lato super delikatny pledzik. Pomysłowo wykonany. Milutki spokojny i kolorowy. Bardzo, bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Dziękuję Urso i pozdrawiam.
UsuńVery beautiful blanket, so sweet <3!!
OdpowiedzUsuńGreetings.:*
Bardzo , bardzo ładny kocyk. Zapisuję schemacik, nigdy nie wiadomo kiedy się przyda. Fajnie, że opisałaś właściwości nitki bambusowej. Trafiałam na włóczki bambusowe i kusiły mnie ale obawiałam się, że może to być kiepski zakup.
OdpowiedzUsuńNaturalne kordonki i włóczki zawsze są dobrym zakupem, w moim mieście trudno o takie, pozdrawiam.
UsuńIwuś śliczny kocyk i widać że Krzysiowi tez przypadł do gustu .
OdpowiedzUsuńsliczny kocyk!!
OdpowiedzUsuńNajpierw przeczytałam "szykowny kocyk na upały" i faktycznie kocyk bardzo szykowny ,a wnusiu wygląda w nim ślicznie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Dziewczyny, miłe są Wasze pochwały, zwłaszcza, że w trakcie szydełkowania miałam dużo wątpliwości, czy będzie się dla Krzysia nadawał.
UsuńBardzo ładny kocyk lubię takie prace. Musiał być pracochłonny😊
OdpowiedzUsuńWitaj Luno, elementy zawsze są bardziej pracochłonne, niż jednorodna dzianina, dużo czasu zajęło mi dobieranie włóczek, żeby skład i kolory były odpowiednie. Było trochę pracy przy tym kocyku, ale i fajna zabawa.
UsuńAmazing post! I adore these blanket! What a happy baby! Hugs!
OdpowiedzUsuńI invite you to my blog.
Your blog is amazing!
Would you like to follow each other on GFC? I would love it!
http://vkusnosbety.blogspot.bg/
Dziękuję Bety za miłe słowa. Jeżeli możesz, to pisz po rosyjsku, więcej zrozumiem, pozdrawiam.
Usuń