niedziela, 23 października 2016

Pilotka i baktus dla malucha.




Witajcie, sezon czapkowo- szalikowy rozpoczęty. Dziergając coś dla małego człowieka, zawsze na pierwszym miejscu stawiam jego wygodę i żeby to pasowało do reszty garderoby. Dzieci  nie lubią, jak im czapka spada na oczy, ani troczków, kokardek i grubych węzłów pod szyjką. Uznałam, że dla Krzysia najlepsza będzie pilotka 
z paskiem zapinanym z boku oraz baktus. Czapeczka na rozmiar główki 48/50 cm ma okrągły kształt, żeby ewentualnie zmieściła się pod kapturem.
 Zdjęcia powiększyłam, by pokazać naszą mokrą, ale piękną jesień.
 Opis wykonania:
Najpierw wyciągnęłam pudło
z włóczkami i wybrałam dwie, pasujące kolorystycznie do kombinezonu - turkusową
i cytrynową.
Czapkę pierwszy raz zaczęłam dziergać od nauszników. Nabrałam po 7 oczek na każdy nausznik, na druty proste nr 2,5
i dziergałam je samymi prawymi oczkami. W najszerszym miejscu nauszniki mają po 19 oczek.
Potem zmieniłam druty proste na okrągłe i  nabrałam na nie ogółem 105 oczek, w tym:
19 oczek nausznika, 42 oczek na przód, 19 oczek nausznika, 25 oczek na tył.

Następnie zrobiłam 3 cm ściągacza, a dalej zastosowałam ścieg perłowy:
I. rząd: wszystkie oczka prawe,
II rząd: 1 oczko prawe, 1 o. lewe .
Tym ściegiem dziergałam 7 cm.



Druga strona tego ściegu wygląda tak, jak z lewej.














Następnie w pasie ściegu rowkowego  zwęziłam obwód czapki do do 80 oczek. Dalej zrobiłam 3 cm ściegu perłowego bez zmniejszania liczby oczek i  3 cm ściągacza, w którym zwęziłam obwód czapki do 34 oczek.






Igłą dziewiarską ściągnęłam wszystkie oczka i powstał czubek czapki. Brakuje jeszcze tylko pompona.

Baktus jest prosty w robocie, nawet dla początkujących dziewiarek. Zaczyna się go
od 6 oczek, potem rozszerza, potem zwęża. Cały czas dziergamy same oczka prawe, tak, by był symetryczny.
W najszerszym miejscu ma
14 cm. bez frędzli. Jego długość wynosi około 140 cm.









Juluś  ten komplet przymierzał, chyba wygodny, bo bardzo mu się spodobał, nie chciał go oddać, chociaż wiedział, że to dla Krzysia i czapeczka jest trochę dla niego za mała. Musiałam mu obiecać, że zrobię drugi, tylko w innym kolorze. Ustąpił, a mnie cieszy to, że moje udziergi wnuki lubią.


Moje wierne obserwatorki i goście, pogoda nas nie rozpieszcza, więc trzymajcie się ciepło !
Przy porządkowaniu grobów łatwo zmarznąć.  Ostatnio stwierdziłam, że na pierwsze objawy przeziębienia najlepsze jest rozgrzanie stóp w gorącej wodzie i  zjedzenie rosołu o bardzo wysokiej temperaturze. Domowe metody, w porę zastosowane są bardzo skuteczne . Pozdrowionka!

49 komentarzy:

  1. Piękny komplecik. Aż mi żal że nie mam wnuków. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Janeczko, rozumiem Cię. Ja nie mam jeszcze wnuczki, ale ćwiczę koronkowe ubranka, zawsze w rodzinie i wśród znajomych dziewczynki się znajdą.

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Mnie turkusowa włóczka, którą dostałam w spadku po dziewiarce, bardzo się spodobała, niewiele tego miałam i cały rok czekałam,żeby nadarzyła się okazja, by ją wykorzystać.

      Usuń
  3. Piękny i baktus i czapeczka, a najbardziej zaskoczyło mnie to, że pilotkę zaczyna się robić od...nauszników... Efektowny komplecik, próżno szukać tak ładnego zestawu w sklepach. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko wtedy są one integralną częścią czapki.

      Usuń
  4. Ładny komplet dzięki za przepis na pilotkę:) A rosół uwielbiam:0 pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też Basiu, ale dotąd nie stosowałam go zamiast aspiryny.

      Usuń
  5. Bardzo fajny, na pewno cieplutki. A Ja zawsze zaczynam uszatki od nauszników:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz wiem, że to dobry sposób, a wcześniej obawiałam się,że proporcje mi nie wyjdą i całą czapkę będę musiała pruć.

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ninko, miałam inną robótkę w planie, ale chyba muszę najpierw wziąć się za drugi, żeby Julusiowi nie było przykro.

      Usuń
  7. Ależ mi się spodobała. Fajny opis dałaś. Miło tu u CIEBIE. Mogę wpadać na odwiedzinki?
    P o z d r a w i a m

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ mi się spodobała. Fajny opis dałaś. Miło tu u CIEBIE. Mogę wpadać na odwiedzinki?
    P o z d r a w i a m

    OdpowiedzUsuń
  9. Iwonko piękny komplecik. Kolor super. Poproszę dla mojej wnusi.
    Całuski

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny komplet w przepięknym kolorze:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczny komplecik i piękny kolor.
    Nie ma to jak zdolne babcie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Очень красивый комплект для малыша! Замечательное описание процесса изготовления шапочки! С уважением!

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękny komplet ! Dziękuję za opis, bardzo mi się przyda. Serdecznie pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Odpowiedzi
    1. Dziękuję dziewczyny za odwiedziny i miłe słowa.

      Usuń
  15. Śliczny komplecik,a jaki praktyczny, gdyż szew ani nie szpeci czapeczki, ani nie będzie uwierał dziecko w główkę. W stosownym czasie skorzystam z wyjaśnień :)
    A co do przeziębienia, do wody, w której moczymy nóżki proponuje wrzucić 2 łyżki musztardy - poważnie, działa rozgrzewająco i o wiele lepiej niż sama woda. Oczywiście później trzeba opłukać nogi w czystej wodzie .
    Pozdrawiam i dzięki za Doktorat ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już myślisz, jak prawdziwa babcia,a w stosownym czasie chętnie Ci pomogę. Zdarzało mi się wsypać trochę soli kąpielowej,w której stopy wypoczywały, ale o musztardzie nie wiedziałam, dzięki Bożenko za podpowiedź.

      Usuń
  16. Komplecik jest śliczny, a do tego bardzo przydatny. Dobrze mieć takich modeli. Jest dla kogo robić.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślałam,że chłopaki będą nosić czapki jeden po drugim, ale oni tak się cieszą z nowych, że to sama radość dla nich dziergać.

      Usuń
  17. Wspaniały komplet :-) Fantastyczna czapka !
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Iwonko a mogę zapytać- ile lat ma Krzysio?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krzyś ma 1,5 roku, czapkę przymierzy dopiero w sobotę, mam tremę, czy będzie dobrze leżała, w trakcie roboty nie miałam z nim kontaktu, a najlepiej coś takiego jednak przykładać do główki, bo każda jest inna.

      Usuń
  19. Cudny komplecik stworzyłaś Iwonko , te frędzelki dodają wiele uroku . Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Frędzelki powstały z konieczności, bo turkusowej włóczki tylko na wąski baktus wystarczyło i wymagały cierpliwości, ale rzeczywiście zdobią.

      Usuń
  20. Bardzo fajny komplet w miłym kolorze. Czapka jest idealna dla maluszka, ma osłonięte uszy a to bardzo ważne dla dziecka.
    Pozdrawiam :).

    OdpowiedzUsuń
  21. Pomysłowy komplecik. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Prześliczne komplecik w pięknym kolorze.Mnie czeka też robienie czapki i szalika dla córki.Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Taki komplecik na nadchodzące słoty będzie w sam raz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję dziewczyny za miłe słowa i witam nową obserwatorkę.

      Usuń
  24. Wspaniały komplet i Krzysiowi będzie pasował na sto procent - pozdrawiam Iwonko serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  25. Krzyś już nosi cały komplet, łącznie z kombinezonem w gwiazdki i wygląda w tym ślicznie. Czapkę musiałam od góry nieco spruć, bo była troszkę za głęboka. Robiłam ją na odległość,ale po niewielkiej poprawce jest idealnie.

    OdpowiedzUsuń
  26. Uroczy komplecik Iwonko stworzyłaś. :) Pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, witaj na moim blogu, rozgość się.

      Usuń
  27. Prześliczny komplecik w ładnym kolorku i te zapięcie jest idealne - nie ściągną z głowy :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. Fantastyczny komplecik.Wazne aby bylo cieplo w uszy.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń