Dodam jeszcze, że na wykonanie koronki przedstawionej na pierwszym zdjęciu wykorzystałam schemat wzoru lilii, który otrzymałam od Bean.
Rodzina jest spora i koszyczki są różne. Do środka każdego koszyczka wykonuję serwetkę
w odpowiednim kształcie i takiej wielkości, by trochę wystawała. Wykorzystuję różne wzory na koronki zewnętrzne, staram się, by wzór pasował do serwetki. Koronkę trochę marszczę i mocuję do koszyczka wstążeczką, biała gumka stosowana do kapeluszy też się nadaje.
Jeżeli okrągłą serwetkę zmarszczymy w środku wstążeczką, to na zewnątrz ładnie, równo się układa.
Zastosowałam kolory, żeby było lepiej widać, ale może być wszystko białe. Ta serwetka nadaje się do koszyczka, bo ma gęsty środek i ozdobną koronkę, która wystaje z koszyczka. Zrobiłam ją ze śnieżnobiałego kordonka "Kaja" i wyszła mi trochę większa niż w opisie, ok 37 cm.Białe komplety mają tę zaletę, że można je łatwiej odplamić, niż kolorowe.
Brakuje jeszcze małych serweteczek do przykrycia święconek, żeby się nie kurzyły w drodze do kościoła. Staram się, by mała serwetka miała ten sam motyw, co duża. Jeżeli dekoracja jest kolorowa, to wkładam do koszyczka mały przezroczysty talerzyk, nie tylko chroni serwetkę przed zabrudzeniem tłustą kiełbasą, czy malowanym jajkiem, ale wciśnięty w koszyczek trzyma udrapowaną serwetkę, żeby się nie ruszała.
Bardzo ładne :) Muszę coś wymyślić do mojego koszyczka... Może zrobię mu koronkę... W każdym razie sama bym na to nie wpadła :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Cudne. :)
OdpowiedzUsuńPięknie prezentują się koszyczki. Ten problem mam już z głowy, kiedyś porobiłam serwetki do koszyczków dla rodziny. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczne koronki i serwetki do koszyczków! Ja też już pomału myślę o serwetkach do koszyczka, ale do przykrycia, jeszcze trochę czasu jest. Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudności Ci wyszły, i już tęsknę za wiosną!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Extra, bardzo mi się podobają te zewnętrzne koronki. Piękny jest tak ozdobiony koszyczek. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMasz duzo pomyslow-bardzo ciekawe te serwetki. I pracowita jaka! Gratuluje! Pewnie tez wszystko jest smaczniejsze na takich cudenkach. Sciskam.
OdpowiedzUsuńNajbardziej podobają mi się te małe koronki na zewnątrz koszyczka :) bardzo ciekawy pomysł. Ten z mocowaniem wewnętrznej serwetki wstążką też bardzo sprytny :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję, przede wszystkim moje dekoracje są z bawełny, więc mocne
OdpowiedzUsuńi nie żółkną po upraniu, jak te ze sztucznych włókien z bazaru. Można je używać przez wiele lat, a jak się trochę opatrzą, zmienić kolor wstążeczki lub kwiatuszków. Można być bardziej oryginalną, jak moja
koleżanka, która zaniosła do kościoła święconkę na srebrnej tacy
i zanim się spostrzegła, wszystko jej zginęło.
Jakie śliczne ozdoby koszyków, świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńCudwone koszyczki!!!
OdpowiedzUsuńpięknie ozdobiony koszyczek, piękne wykonanie, pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńKoszyczek cudnie ubrany :)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie szukam inspiracji i oczywiście tutaj znalazłam :). Pięknie koronki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Prześliczne koronki :))) ups mój koszyczek łazienkowy jeszcze takiej się nie doczekał ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne ozdoby! Ja nie robię takich, wykorzystuję płócienne serwetki i staram się kolory przemycić, nie zawsze ze skutkiem, bo mój mąż tradycyjnie tylko biel ma na myśli :)
OdpowiedzUsuńMoże pozwoli Ci na dekoracje białego koszyczka kolorowymi żywymi kwiatkami?
OdpowiedzUsuńPiękne koronki,dekoracje w sam raz na sobotę. Ja też lubię takie i wykorzystuję je, bo mam po babci. Pozdrawiam ze Skierniewic.
OdpowiedzUsuńDowód na to, że są trwałe.
OdpowiedzUsuńPiękne koronki. Wspaniała dekoracja koszyczka. Fajny pomysł z tą koronka na zewnątrz koszyczka. Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńcеrtainly liκe your websitе however you
OdpowiedzUsuńneed to takе a look at the spelling on quite a fеw
оf youг poѕts. A number of them are rіfe
with spelling issues and I in finding it verу bothersome to infοrm the reаlitу then again I'll certainly come again again.
my blog: liondenkennels.com
jak ty pieknie szydelkujesz ,cudenka tworzysz...pozdrawiam i usmiech zostawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu, również pozdrawiam.
Usuń