piątek, 21 marca 2014
W romantycznym stylu.
Wiosna powitała nas pięknym słońcem, w ogródku znalazłam pierwsze, kwitnące fiołki i chcę Wam pokazać wiosenne serwetki i koronki, które zrobiłam dla Marii, w ramach wymianki. Umawiałyśmy się na czerwiec, ale uznałam, że może przydadzą się na Wielkanoc i wysłałam wcześniej. Większa serwetka ładnie ułożyła się
w kryształowej misie, więc w koszyczku też będzie się dobrze prezentować. Marysia dała mi wolną rękę, jeżeli chodzi o wybór wzorów. Pomyślałam, że romantyczna dusza ten styl zaakceptuje i nie pomyliłam się, bo jest zadowolona. Po każdym praniu, będzie trochę pracy z upinaniem, bo pikotek dużo, ale wystarczy wbić w nie
2 paczki szpilek i wszystko będzie na swoim miejscu, ładnie wyeksponowane. Wzory wyraźniej widać na czerwonym tle, więc takie zdjęcia też cyknęłam.
Serwetki są śnieżnobiałe, większa ma 36 cm średnicy,
mniejsza około 33 cm. Która ciekawsza?
Koronki są kremowe i zgodnie
z życzeniem, mają tylko po 25 cm długości, gdyż będą częścią innego projektu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
przepiękne serwetki a już ten balkon mnie zauroczył, chętnie będę tu zaglądać, też kiedyś dużo szydełkowałam ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam serdecznie.
UsuńPrzecudne !!! Prawdziwe arcydzieła :)))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam w Pierwszym Dniu Wiosny:))
Entrambe sono bellissime!
OdpowiedzUsuńBuon weekend
Bye, bye Elli
Wszystkie śliczne, bialutkie i frywolne, ach jak ja uwielbiam ten koronkowy niciany czar:):)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję, jeżeli Marysia wykorzysta koronki do stringów, to faktycznie będzie bardzo frywolnie. Wszystkie Was dziewczyny wiosennie pozdrawiam.
UsuńŚliczne serwetki, kocham szydełkowe cudeńka i bardzo dziękuję że dzielisz się wzorkami :)))) Pozdrawiam słonecznie Beata
OdpowiedzUsuńTwoje serwety za kazdym razem wpraiaja mnie w zachwyt .Cudne sa ,,rewelacyjny prezent na wymianę .
OdpowiedzUsuńDziękuję, to chyba kwestia wyboru wzoru. Zanim kupię nową gazetkę robótkową, to najpierw ją przeglądam i z reguły na 17 wzorów znajduję tylko 2 lub 3 godne uwagi. Nie zawsze uroda serwetki wiąże się z dużym stopniem trudności. Te są akurat dosyć łatwe.
UsuńSerwety są urocze, pierwsza skradła moje serce:)
OdpowiedzUsuńMnie też, jak tylko ją zobaczyłam w "Robótkach Ręcznych" nr 1 z 2004 r. w wersji różowej. Robiłam ją w zieleni i nie miała tego uroku, biel i róż lepiej podkreślają jej nostalgiczny charakter.
UsuńPrześliczne obie - pierwsza w cudnym wykończeniu a druga w takiej lekkości :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Iwonko, kolejną porcją piękności nas uraczyłaś:)
OdpowiedzUsuńKtóra ciekawsza? A mogą być dwie?
Pozdrawiam.
Gdyby mi się któryś z tych wzorów nie podobał Irenko, to za nic bym go nie zrobiła, jestem tylko ciekawa, co Wam się bardziej podoba?
UsuńDrugą Beatko spokojnie w jeden wieczór można zrobić, pozdrawiam również.
OdpowiedzUsuńUrocze, urocze serwetki pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńIwonko , twoje prace sa sliczne,takie dopracowane...cudenka tworzysz.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cie :)
Dusiu i Elu, dziękuję za pochwały, zwłaszcza, że z lenistwa te serwetki powstały, żeby nie skończyć jednego, włóczkowego ufoka i nie zabrać się do szycia. Pozdrowionka !
UsuńŚliczne obie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne obie, ale mnie zauroczyła romantyczna. Może kiedyś uda mi taką wydziergać... Tyle że przy moim tempie szydełkowania to pewnie z miesiąc by mi zajęło :) Nie wiem, jak Tobie udaje się wydziergać serwetkę w jeden wieczór .
OdpowiedzUsuńCierpliwości, zastanawiam się, co wolniej Ci wychodzi, odczytywanie schematu, czy samo szydełkowanie? Nie ma innej recepty, jak ćwiczyć oko i rękę. Ja najpierw ćwiczyłam rękę przy prostym filecie, a potem dopiero zaczęłam robić okrągłe serwetki, przy których trzeba uważać, żeby się nie marszczyły, ani nie wybrzuszały.
UsuńCudne są:) Zwłaszcza ta większa bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, no i szydełko w dłoń!
UsuńIwonko kochana obie piękne a co ja tu sie będe produkować napisałam ci w meilu jestem w siódmym niebie bo jestem w posiadaniu tych cudów buziaczki i dziękuję kochana baaaaaardzoooo!!!! buziaki ślę i jeszcze raz ślę kondolencje z wyrazami smutku pappapa Marii
OdpowiedzUsuńFajnie,że sprawiłam Ci przyjemność, dzięki za ciepłe słowa.
UsuńIwonko przepiękne serwetki ,mistrzyni szydełka z Ciebie Kochanie .
OdpowiedzUsuńTo piękny koszyczek będzie miała Maria ,tak jak ja :-)
Pozdrawiam Serdecznie
Marysiu i Ewo, nie znałam wymiarów Waszych koszyczków, zawsze można mały przezroczysty talerzyk do środka włożyć, który serwetkę przytrzyma i ochroni przed zabrudzeniem.
UsuńJak zwykle przepiękne dzieła. Z przyjemnością zaglądam tutaj bo zawsze znajduję natchnienie i motywację do pracy. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńSama znalazłam wiele inspiracji do dziergania na rożnych blogach, to staram się również innych inspirować do szydełkowania. Skoro mnie to przenosi w piękny, bezproblemowy świat, to niech inni też mają trochę wytchnienia.
OdpowiedzUsuńWitaj Iwonko.
OdpowiedzUsuńObie serwetki bardzo ładne , w sam raz do koszyczka wielkanocnego.
Pozdrawiam serdecznie:))
Cudne obie!!!!!!!!!!!!!!!Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńIwonko kolejne mistrzowskie serwetki - Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńΠολύ όμορφα πλεκτά!!!Υπέροχη δουλειά!!!Φιλιά!!!
OdpowiedzUsuńŚliczny wyszedł komplecik, myślę że Maria ucieszyła się że dostanie wymiankę na święta.
OdpowiedzUsuńObie serwetki przecudne. Pozdrawiam cieplutko.
Uwielbiam taki styl, a koronki dodają kobiecie i jej domowi niepowtarzalnego klimatu:-) Cieplutko pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWspaniałe serwetki! Obie mi się podobają. A te małe koronki są cudne! :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne serwetki, a koroneczki przecudne!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka i zapraszam na moje Candy:-)
http://rodzinnie1.blogspot.com/2014/03/moje-pierwsze-candy.html#comment-form
Iwonko piękne romantyczne serwetki, jestem zachwycona nimi i koroneczkami również. Strasznie lubię takie klimaty :)
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny za miłe słowa i wszystkie Was pozdrawiam. U nas dzisiaj pada i wieje, muszę zacząć nową serwetkę, by wiosnę przywołać, zauważyłam, że to działa.
UsuńŚliczne serwetki Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńCudne te Twoje serwetki. A ja się cieszę, bo od Ciebie takie śliczności ma. Będę miała w tym roku najśliczniejszy koszyk do święcenia-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne serwetki!!! Bardzo ładne wzorki!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Ивонна, Очень красивые салфетки)))
OdpowiedzUsuńŚliczne wzory a wykonanie ...och i ach. Piękne, podziwiam. Pozdrwaiam :)
OdpowiedzUsuńserwetki prezentują się naprawdę doskonale ! Są bardzo ładne ! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, że jeszcze Wam się nie znudziły moje serwetki, próbuję robić inne rzeczy z lepszym lub gorszym skutkiem, ale serwetek jakoś nie mogę przestać szydełkować i będą następne. Witam nowe obserwatorki i pozdrawiam Was wszystkie.
UsuńO kochana Twoje serwetki są naprawdę wyjątkowe, a koszyczki nimi ozdobione będą wyglądały przepięknie. Kiedyś może się i tej sztuki nauczę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Obie serwetki po prostu piękne :) Bardzo ładny wystrój bloga :) Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńPięknie wykonane serwety ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam..
Hallo jestem Tosia ,
OdpowiedzUsuńniezwykle przyjemnie przegląda się twoje wpisy, zapewne obejrze twojego bloga też nie raz, a tymczasem pozdrawiam oraz proponuję wejść na moją strone internetową