niedziela, 20 września 2015

Swięto Kwiatów Owoców i Warzyw.

Wczoraj byłam na święcie, które przyciąga ludzi z całej Polski i z zagranicy, aż  trudno się przebić przez tłum na ulicach. Zaczyna się corsem i festyn trwa 2 dni, jest co oglądać, a miłośnicy ogrodnictwa mogą się  się zaopatrzyć w sadzonki wszystkiego, co im się zamarzy. Mogę pokazać tylko niewielka część tego, co  widziałam i co się działo.
Sfotografowałam niektóre kompozycje kwiatowe i dekoracje z owoców i warzyw oraz fragmenty parady


 W pardzie wzięli udział wszyscy mieszkańcy miasta, władze lokalne i wojewódzkie oraz inni goście, nawet pracownicy schroniska dla zwierząt razem z pieskami.



 Prowadziło ją kilka orkiestr, ta jest rodzima.



Dzieci małe i duże były poprzebierane i prezentowały jesienne owoce. 
 Bardzo wesoła, rozśpiewana grupa gości z Francji.


Dziewczyny tańczyły na wielkim samochodzie, jak w Brazylii.
    Paradę z wielkim hukiem zamknęli motocykliści,
a na ulicach stragany z sadzonkami, cebulkami i różnościami.


Po tej imprezie bolą mnie nogi i kręgosłup, ale dzieciaki są szczęśliwe, a ja na pamiątkę kupiłam pnącą  różę do wsadzenia w ogródku. Trochę zmęczona pozdrawiam Was serdecznie.

Ostanie zdjęcie, to sundaville - japoński kwiatek, obecny na polskim rynku od 2003 r. Kupiłam go wiosną i  świetnie się sprawdził na moim, bardzo nasłonecznionym balkonie. Wszystko inne mi podsychało i żółkło w trakcie upałów, pomimo podlewania, a ten  cały czas błyszczy listowiem i ma pełno kwiatów. Sadzonka była 3 razy droższa od pelargonii, czy petunii, ale warta ceny, polecam na wiosnę i lato.

29 komentarzy:

  1. fantastyczne swieto-dzieki ze pokazałas

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W zeszłym roku cyknęłam z tego święta parę zdjęć i cieszyły się dużym zainteresowaniem, więc tym razem zrobiłam więcej, pozdrawiam.

      Usuń
  2. Iwonko fantastyczna relacja, niezwykłe święto, na pewno raj dla miłośników natury. Zachwyciły mnie te kompozycje owocowo kwiatowe i warzywno kwiatowe . A ten sundavile przezimuje, czy padnie ? Jest przecudny !
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bożenko, sundaville mrozów nie wytrzyma, pod koniec października trzeba go wziąć do domu, rozmnażanie jest trudne, ale utrzymać się da, zimowania jeszcze nie sprawdziłam w praktyce. Wczoraj sprzedawano go w różnych kolorach, muszę dopytać o szczegóły uprawy.

      Usuń
    2. Wiem, że do domciu trzeba, tylko czy w warunkach domowych przetrwa, bo niestety niektóre gatunki padają.

      Usuń
    3. Lepiej Bożenko poczekaj do wiosny z zakupem, bo jest to wspaniała roślina balkonowa, ale być może jednoroczna.

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Dziękuję, niełatwo było mi je zrobić w tłumie, bo nie należę do osób wysokich, ale starałam się.

      Usuń
  4. Ale cudowne miejsce mogę tylko pozazdrościć bukiety ach i stoiska z cudeńkami tylko podziwiać i trzymać się za portfel :) Cudny kwiatuszek pięknie kwitnie Ci Iwonko :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak Beatko, córka razem z Kacperkiem 2 dni szaleli z zakupami sadzonek, bo podobno bardzo tanie były (np. czarna sosna po 10 zł.) i nie zdołali wszystkiego zmieścić na raz w samochodzie.

      Usuń
  5. Wiele dobrego o Waszym święcie słyszałam, choć tak blisko to nie byłam trochę żałuję - może kiedyś. Serdecznie pozdrawiam :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam wrażenie Urso, że w poprzednich latach parady i wystawy były o wiele bardziej dekoracyjne, za to teraz jest więcej przyjezdnych i sadzonek.

      Usuń
  6. wspaniały post u nas w szczecinie a właściwie nad jeziorem miedwie co roku odbywa się święto Dyni i też jest prezentowane w bardzo wesoly i podobny sposób.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polacy większość świąt obchodzą z wielką powagą, najwyższy czas, by cieszyć się życiem.

      Usuń
    2. Myślałam, że tylko ja to zauważyłam ... ze wszystkiego robi się powaga, patos, zaduma ...

      Usuń
  7. Wspaniała impreza. Bardzo dobrze, że takie odbywają się w naszym kraju i dziękuję, że zrobiłaś zdjęcia i nam je pokazałaś. Kwiatek rzeczywiście jest piękny. Serdecznie pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasze miasto jako pierwsze w Polsce zaczęło organizować takie jesienne święto, bo od 38 lat i to fajnie, że inne poszły w nasze ślady.

      Usuń
  8. Wygląda, że impreza wypaliła w 100%. Piękne zdjęcia.
    Sama z przyjemnością wzięłabym udział w takim święcie. I chociaż miejsca w ogródku już brak, to pewnie bym się skusiła na jakąś roślinkę.
    Sundawille już przerabialam i niestety nie udało mi się jej przezimować. Kilka razy dawałam jej szansę i chciaż jest piękna, wolę kupić w zamian 3 pelargonie.
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę mnie zmartwiłaś Olu, ale i tak lubię zmiany na balkonie, pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  9. Super impreza. Wystawa florystyczna super :) piękne kompozycje oj sama bym poszła

    OdpowiedzUsuń
  10. Znam ten kwiat japoński i jestem nim zachwycona. Mają go moi znajomi ale w kolorze różowym. Ma błyszczące liście i kwitnie przez całe lato . Teraz wiem jak się nazywa , muszę go kupić. Na zimę trzeba go schować . Wystawa wspaniała , bardzo lubię takie imprezy , ale są one dla mnie niebezpieczne finansowo bo zawsze wydam więcej niż zamierzałam . Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marysiu, nawet jeżeli ktoś nie jest entuzjastą prac ogródkowych, to z pustymi rękami z takich targów nie wraca.

      Usuń
  11. Iwonko fantastyczna impreza i nie dziwota że teraz nogi bolą - super kompozycje !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co tam nogi, już odpoczęły, a dzisiaj wybrałam miejsce na zakupioną pnącą różę i razem z mężem ją posadziliśmy.

      Usuń
  12. Wedlug definicji jaka istnieje w naszej rodzinie niestety jestes "tylko" zona dziadka:):):)
    Mi mazy sie wnuczka nie mialam corki ale na chlopcach znam sie bardziej.
    Buziaki Lacrima

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie również marzyła się wnuczka, ale właściwie z chłopcami lepiej sobie radzę. Mam przeczucie Lacrimo, że zostaniesz tą prawdziwą babcią.

      Usuń
  13. Piękna impreza przy wspaniałej pogodzie,chętnie bym na taką poszła żeby podziwiać te cuda na żywo,śliczne zdjęcia Irenko zrobiłaś,dziękuję że mogłam nacieszyć oczy.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W dzieciństwie często moje imię mylono z Ireną Iloną lub Aldoną bo było niespotykane, ale później przyszła na nie moda i nie jest takie rzadkie, mam na imię Iwona.

      Usuń