Trochę trwało dokończenie tego swetra z powodu zróżnicowanego rozkładania się kolorów z każdego motka włóczki o tym smym numerze. Pierwsze plecy musiałam pruć, bo wyszły rażąco jaśniejsze od przodów, zwłaszcza na dole i wyglądały, jak od innego swetra. Miałam obawy, czy 70 dkg włóczki wystarczy na całość, ale udało się. Sweterek wyszedł bardzo ciepły, miękki i nie gryzie.
Ażur trochę pogrubia, w moim przypadku to akurat nie szkodzi.
Posłuchałam Waszych podpowiedzi, na plecach i z tyłu jest go mniej.
Sweter nie był blokowany, żeby w razie usterek można było go jeszcze poprawić.
Tak nas dzisiaj zasypało, że Tusię musiałam zachęcać do wyjścia z domu. Może dopomina się o sweterek?
Rękawy rozszerzałam eksperymentalnie,nie tylko bokami, ale również trochę na środku i wyszły takie,jakie chciałam, do łokcia obcisłe, dalej swobodne.
Tu najlepiej widać kolory, kołnierzyk można zapiąć wyżej.
W dekoldzie jakiś ścinek wełny się przyplątał, nie zwracajcie na niego uwagi.
Fajny sweterek. Wygląda na cieplutki. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczny sweter, fajne kolory. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper ciepły i energetyczny kolorek ładnie zrobiłaś :) ewa
OdpowiedzUsuńŚliczny , cieplutki sweterek! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRewelacyjny!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny- kolory super. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńFajny sweterek i na pewno cieplutki-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoja Droga trafiłś w samą porę na dworze -18 więc sweter jak znalazł, fajny kolor i ten ażur ładnie wpasowałaś pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńŚliczny taki cukierkowy!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:))
Świetny sweter, cudne kolory :)) Też miałam kłopoty przy ostatnim, batikowym swetrze (niedługo na blogu...), bo okazało się, że kolory w każdym motku odrobinę się różnią i w dodatku nieco inaczej się przenikają.. Dlatego serdecznie gratuluję :))
OdpowiedzUsuńbardzo fajna sprawa z tymi rękawami :) jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
bibelotyiszpargaly.blogspot.com
Przepiękny sweterek. A ten ażur dodaje mu uroku.
OdpowiedzUsuńŚwietny :-) Idealne kolory :-)
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie w nim wyglądasz.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję, jesteście zawsze bardzo miłe.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się! Bardzo podoba:)
OdpowiedzUsuńSuper! A kolorki takie energetyczne, że aż miło człowiekowi robi się na sercu :)
OdpowiedzUsuńCzerwień jest ulubionym kolorem młodszego wnuczka Julka, więc się dostosowałam do jego gustu. Kiedy ostatnio Juluś nie miał humoru, to Kacper, jak torreador pomachał mu przed oczami moim starym czerwonym swetrem i od razu było wesoło.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny :) Ten kołnierzyk jest super ;) Ja nie mam takiego talentu :P
OdpowiedzUsuńPrzepiękny , prześlicznie ułożyły się kolorki i ta wstawka innym wzorem urocza w rękawie :)))
OdpowiedzUsuńBardzo udany model, kolor i rozmieszczenie ażuru mi się podoba!
OdpowiedzUsuńNad rozmieszczeniem ażuru najwięcej się głowiłam.
OdpowiedzUsuń