poniedziałek, 23 czerwca 2014

Wielki dzień Julusia i zajawka nowej robótki.


Wczoraj Juluś miał swoje święto. Muchy nie dał sobie założyć, za to już w kościele musiał się przywitać ze wszystkimi swoimi gośćmi. Msza i 5 chrztów, to dla niego ogrom wrażeń.  Przeżywał je na swój sposób, nie hałasował, ale wszędzie było go pełno. W momencie nakładania szatki uciekł sprzed ołtarza i pomknął, jak strzała do środkowych ławek, w których siedziały uśmiechające się do niego panie. Pierwszy raz widziałam zakonnicę śmiejącą się przy ołtarzu do rozpuku.







Dekoracje zrobiły na Julku ogromne wrażenie, zwłaszcza balony i tort, który zaczął jeść od razu, od wagonika.

Z prawej, między głowami chrzestnych widać jasna główkę Julusia, a za kolumną Kacper pstryka  zdjęcia.
A to zajawka mojej ostatnio rozpoczętej robótki, łatwo zgadniecie, co to będzie.

25 komentarzy:

  1. Oj ten Julek ,śmieszek .
    Torcik śliczny ,i dekoracje cudne jednym słowem uroczystość się udała .
    Wydaje mi się że to będzie jakiś sweterek :-)
    Pozdrawiam Iwonko :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sliczny Julek i super tort a ta roborka to chyba poczatek sweterka robionego od gory

    OdpowiedzUsuń
  3. Słodki dzieciak :) Widzę, że u Ciebie też niebieskości królują ;)
    Pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń
  4. Tort dla Julka piękny i dekoracje też. Bardzo ładnego masz wnuka.
    To coś niebieskiego to chyba będzie sweterek dla Julka.
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień po imprezie Juluś jakby nie ten sam był. Spokojnie w kąciku zabawkami się bawił. Zobaczymy, co będzie dalej, czy diabeł na dobre wypędzony ? Odnośnie robótki, to najtrafniej odpowiedziała Urszula, to początek sweterka robionego od góry. Pozdrawiam Was dziewczyny wszystkie serdecznie.

      Usuń
  5. Tort rewelacyjny i całośc dekoracji w kolorach turkusu super, fajnie,że Julek trochę pobroił w kościele, ta robótka to pewnie dla Niego:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny tort i wspaniałe dekoracje!!! Przesłodkiego masz wnusia!!!
    Praca zapowiada się super, chyba jakiś sweterek!!!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję dziewczyny, bałaganiarz z Julka straszny, nie można mu niczego zabronić, bo zawsze znajdzie sposób, żeby swoje zrobić, ale jego bezustanna radość każdemu się udziela. On nawet nie zapłacze, jak w pokrzywy wejdzie.

      Usuń
  7. Zaniemówiłam Iwonko jak zobaczyłam ten tort , dzieło sztuki i wszystkie dekoracje przecudne. Nowa rzecz to chyba jakiś sweterek dla Julusia. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczny tort, a ten maleńki golasek i pociąg super ozdoba. Wnusia masz uroczego:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dekoracje zawdzięczamy zdolnej i uczynnej sąsiadce, za co jej bardzo dziękujemy. Ta na szklanej tortownicy nie ma kształtu bukietu, wszyscy myśleli, że to tort.

      Usuń
  9. Tort świetny i dekoracje fajne - zapowiedz zapowiada się ciekawie :)))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Torcik mnie powalił (też zaczęłabym od wagonika) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najwięcej chętnych było na pupę dzidziusia.

      Usuń
  11. ALE TORT !!!!!!!!! - coś pięknego - Julek w białym garniturze i różowej koszuli wygląda wspaniale - pozdrawiam Iwonko serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  12. Co za wspaniałe dekoracje i jakie piękne zdjęcia :) A tort niesamowity... A Julek w białym garniturku wygląda słodko, wcale nie na czorta...
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Juluś ma dobre serce, wszystkich kocha i całuje, a że jest wyjątkowo śmiały i pracowity, to bałaganiarz i szkodnik z niego niezły. Pozdrawiam Was dziewczyny.

      Usuń
  13. Na widok tortu zaniemówiłam! Wspaniała oprawa dekoracyjna przyjęcia !
    Serdeczności dla wnusia:))
    Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Tort jest piękny i dekoracje także.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Dzieci są fantastyczne, czasami to chyba P. Bóg też się śmieje:-)
    Piękne rzeczy nam pokazałaś!
    Obstawiam sweterek dla Julusia- jak inaczej????

    OdpowiedzUsuń
  16. Torcik i dekoracje wspaniałe
    Wnusiu słodziak Karteczkę zrobię z przyjemnością
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Zakonnice faktycznie wydają się takimi poważnymi osobami, a tu taki numer;) Torcik rozkoszny, ciekawi mnie tylko jak smakował bobas ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bobas, to była jedyna niesmaczna część tortu i chyba słusznie, bo kto to widział, żeby dzieci pożerać.

      Usuń
    2. Hihihi... masz rację Iwonko - co jak co, ale w "kanibali" bawić się nie można ;)
      Piękna uroczystość, cudny torcik a Julek wygląda słodko :)

      Usuń
  18. Śliczny torcik :) no ale na takie wyjątkowe święto to sie nie ma co dziwić. Dokaracje też ładne.

    OdpowiedzUsuń