niedziela, 4 października 2015

Fruwająca chusta.

Witajcie w słoneczną niedzielę. Jak widzicie, dołączyłam już do grona uzależnionych od ażurowych chust. Ostatnio oczarowała mnie swoimi projektami Yulia Zakhlebina. Wydziergałam Jej najnowszą "Spring Spirits Shawl", czyli chustę o wdzięcznej nazwie "Wiosenny nastrój". Chusta fruwała nie tylko na antenie.
Chciałam Wam ją pokazać w odpowiednim świetle i szukając słońca na spacerze, zgubiłam. Chusta jest tak zwiewna, że wyfrunęła mi z ręki, w której trzymałam ją razem z torebką,  a że bardzo lekka, to nawet tego nie poczułam. Zorientowałam się po 10-ciu minutach i byłam przerażona,  pocieszałam się tylko, że 2 zdjęcia już zdążyłam cyknąć. Wróciłam tą samą trasą i odnalazłam ją, leżącą na trawie, kilka metrów od sfotografowanego iglaka.
 Na zdjęciach w towarzystwie iglaka kolory chusty wyszły najwierniej.
 Wymiary chusty: 170cm./120cm./120cm./84cm. Robiłam ją na drutach nr 4,5. Zastosowana włóczka, to cieniutka  mieszanka wełenki z bambusem, ale z grubszej włóczki też można ją zrobić.
Powielając schemat B można ją dowolnie powiększać. Schematy i opis znajdziecie tu:
  http://www.ravelry.com/patterns/library/spring-spirits-shawl  
Mam ochotę wydziergać jeszcze jedną, ciekawą chustę tej projektantki, ale pilniejsze są ciepłe akcesoria dla wnuków.

Na koniec zapytam, czy któraś z Was już skorzystała z mojego przepisu na sernik ? Ciekawa jestem, jak Wam smakował ? Pozdrawiam wszystkich cieplutko!

49 komentarzy:

  1. Chusta jest przeurocza i dziękuję za link do niej:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna chusta, link zapamiętany, moze zimą znajde czas na ten udzierg :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu i Jolu, dziergajcie, jestem ciekawa Waszych wersji tego projektu.

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Miał być z tej wełenki sweterek dla Krzysia Elu, ale uznałam, że dziecko w plamach nie będzie się dobrze prezentowało i wykorzystałam ją na chustę.

      Usuń
  4. Prześliczna chusta- pięknie cieniowana włóczka dodaje jej uroku:) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Prześliczna chusta- pięknie cieniowana włóczka dodaje jej uroku:) Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Chusta piękna, a sernika jeszcze nie piekłam, ale już niedługo:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna chusta! Dobrze, że się znalazła... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się ucieszyłam, jak ją znalazłam, tyle włożonej pracy i nawet jej nie zdążyłam ponosić.

      Usuń
  8. Oj, szkoda by było gdybyś tej chusty nie odnalazła, jest śliczna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie pamiętam, żebym kiedykolwiek coś zgubiła, bo mam pamięć wzrokową. Przez wiele lat, nawet jeden papierek w urzędzie mi się nie schował, inni się śmieli, że w bałaganie nie umiałabym pracować. Jak chusta mi takiego psikusa zrobiła, to byłam wstrząśnięta.

      Usuń
  9. Przepiękna , cudnie prezentuje się. Efekt Twojego uzależnienia jest wspaniały !!! Pozdrawiam Iwonko.

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepiękna chusta uwielbiam takie zwiewne cienizny - prześliczny ma kolorek i tak idealnie się ułożył :)))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudna chusta :-) Przepiękny wzór i cudowne kolory - bardzo mi się podoba :-)
    Cieszę się, że nie tylko ja jestem uzależniona od chust... ;-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zauważyłam Kasiu, że też robisz dużo chust, nie można się z tego wyzwolić.

      Usuń
  12. Śliczna chusta, lubię melanże, a takiej dużej chusty jeszcze nie mam muszę sobie też taką wydziergać:) Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Schemat B robiłam 2 razy, ale można 3 i wtedy chusta będzie okazała.

      Usuń
  13. Iwonko, zazdrość mnie zżera, bo takie cudowności na drutach wywijasz, że aż ehhhh....a ja na drutach chust i obrusów nie potrafię:((((( Ta zazdrość to taka oczywiście pozytywna, bo jak się napatrzę to potem do swoich zaczętych robótek wracam:)))) A chusta jest przepiękna i w moich ulubionych kolorkach. CUDO.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Potrafisz Bożenko na pewno, tylko musisz spróbować. Projekty rosyjskie są bardzo czytelne, bez niedomówień, dlatego je wybieram. Zacznij dziergać, a jak będzie problem, to podpowiem jak rowiązać.

      Usuń
  14. Cudowna chusta!!! Wspaniały kolorek!!!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  15. Chusta cudna już wzorek drukuję - sernik zapisany ale obecnie jestem gościem w domu i przepis poczeka na zimę !

    OdpowiedzUsuń
  16. Красивая шаль, отлично смотрится узор и цвет. С уважением!

    OdpowiedzUsuń
  17. chusta rewelacyjna Iwonko - ciepło będziesz chodzisz odziana - melduję kochana że wróciłąm - buziaki ślę Marii

    OdpowiedzUsuń
  18. Całe szczęście, że odnalazłaś, bo szkoda by jej było. Jest prześliczna! Kolor też na plus!
    Marzą mi się takie zwiewne chusty, ale zanim się za nie wezmę, to i koniec zimy nastąpi:)) Ciekawa jestem przepisu na sernik, bo to moje ulubione ciasto.
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu, przepis na sernik umieściłam w poprzednim poście " Dodatki na Chrzest św. i chrzciny".

      Usuń
    2. Nadrabiając blogowe zaległości cofnęłam się do "starszych postów" i znalazłam. Dziękuję:))

      Usuń
  19. Jaka śliczna chusta!!!!!!!! Pięknie wyglądają te biało-błękitne pasy i wzór bardzo fajny- wszystko razem dało niesamowity efekt... :D

    A co do sernika- bardzo wszystkim smakował- był tak piękny i pyszny, że wszyscy zachwalają do teraz! :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Chusta jest przepiękna! Delikatna i zwiewna i ten wzór jest niesamowity.
    Cudna praca Iwonko.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękna chusta. Kolorki cudne takie w moim guście :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Błękit, biel i turkus, to kolory morza idealne dla osób o ciemnych włosach.

      Usuń
  22. Chusta jest niebiańska...jestem ciekawa czy ta włoczka taka jest przemienna kolorystycznie, czy łączyłaś dwa kolory?? Chrzest Julusia obejrzałam, sliczny kocyk, a sernik kiedys robiła taki moja mama tylko dodawała jednego ugotowanego zmielonego ziemniaka zamiast mąki ziemniaczanej.... ale ten Twój czekoladowy podkręcił moje smaki:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Włóczka jest cieniowana sama w sobie. Kiedy próbowałam z niej robić coś mniejszego, to nie wyglądało ciekawie, a na większej płaszczyźnie kolorki ładnie się ułożyły.

      Usuń
  23. Chusta wygląda przepięknie, nazwa projektu bardzo do niej pasuje. Wyszła wspaniale :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj bardzo krytyczna wobec siebie osobo. Młode listki co prawda są zielone, nie niebieskie, ale pierwowzór też nie był wykonany w zieleniach.

      Usuń
  24. O mały włos a bym przegapiła ten wpis. Chusta jest śliczna. Tak to jest robienie chust silnie uzależnia.
    Serniczka nie robiłam-zakazane! A szkoda, mniam...
    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta chusta powstała bardziej z potrzeby dziergania, niż posiadania, ale jak ją dzisiaj założyłam do jesiennej kurtki, to już nikomu nie oddam.

      Usuń
  25. Bardzo żałuję Iwonko, że nie szłam za Tobą! Nie oddałabym chusty:-)))) jest boska!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka pstrokacizna ożywia kurtkę i jest bardzo miła w dotyku, to pierwsza moja chusta, która świetnie zastępuje szalik.

      Usuń
    2. To nie ma się co wybierać Twoimi śladami:-)

      Usuń