Ta czapka z dosyć grubej wełny, cudownie grzeje, jest większa od poprzedniej, gdyż zaczęłam ją robić
od 96 oczek. Na pierwszych trzech zdjęciach kolory wyszły dosyć wiernie. Pierwszy kolor jest trudny do określenia, dziwny szary, trochę brunatny, drugi to wiśnia. Dzięki wywijanemu ściągaczowi można regulować jej głębokość. Czapka miała być męska, ale czy wyszła ?
Na okrągłe druty nr 3,5 nabrałam parzystą liczbę oczek. Miejsce zakończenia okrążenia zaznaczyłam markerem. Chyba każdy potrafi zrobić ściągacz. Zwróćcie uwagę na równie prosty, plastyczny ścieg.
* I okrążenie: oczko prawe, oczko lewe, II okrążenie: wszystkie oczka prawe.*
Po prawej stronie dzianina wygląda tak sobie.
Za to po lewej stronie fajne rowki i supełki wychodzą i to będzie prawa strona czapki.
Polska Reprezentacja Olimpijska miała czapki podobnym ściegiem robione
w szarościach i z pomponami.
Zrobiłam szydełkiem etui na komórkę w kolorze śniegu, troszkę większe niż moje. Synowa je zamówiła, a że uwielbia błyskotki, więc oprócz metalicznej nitki dostanie ozdobny guzik.
Koszyczek kryje również kordonek, szydełko i początek innej robótki, ale na razie nie pokazuję, żeby nie zapeszyć.