i liczne przejawy sympatii. W podziękowaniu ogłaszam Urodzinową Rozdawajkę . Długo zastanawiałam się, nad tym, co dla Was zrobić, żeby się nie powtarzać?. Okrągłe serwetki już rozdawałam. Nie sądziłam, że jeszcze wrócę do wzoru, którym zrobiłam 2 obrusy, gdyż znudziła mnie ta robota. Minęło trochę czasu, zmęczenie materiału też minęło i powstała kremowa, kwadratowa serweta o boku 70 cm.
Warunki udziału w zabawie:
- wyrażenie chęci posiadania serwety, w komentarzu pod tym postem do dnia 15 czerwca 2016 r.
- dołączenie do listy obserwatorów bloga, jeżeli jeszcze się na niej nie jest,
- umieszczenie podlinkowanego banerka rozdawajki na pasku bocznym swojego bloga.
Uważam, że ten kształt serwety nadaje się nie tylko na kwadratowy stół,ale również na prostokątny i okrągły. Nie powstrzymałam się od pokazania przy okazji, pachnących darów mojego ogrodu.
Na okrągłym stoliku kolor serwety wyszedł najwierniej.
Po upraniu serweta wymaga krochmalenia (polecam Ługę) i blokowania dużą ilością szpilek,
bo w każdym pikotku.
Zwycięzcę Rozdawajki wybierze Krzyś, który tydzień temu obchodził swoje pierwsze urodziny. Wynik ogłoszę na blogu 16 czerwca 2016 r.
A to migawki z uroczystości Krzysia. Jubilat wkroczył na salony na własnych nogach, trzymając się taty.
Świeczkę na torciku pomogli mu zdmuchnąć mama i Julek.
Ja tradycyjnie upiekłam sernik, proszono mnie,żeby był kolorowy, więc tym razem udekorowałam go truskawkami i galaretką.
Przesyłam wszystkim urodzinowe buziaki !