sobota, 28 grudnia 2013

Życzenia noworoczne i upominki.

Moim wszystkim Gościom życzę szaleńczego Sylwestra i szczęśliwego Nowego Roku! 

Kalendarz na 2014 rok już mam,  dostałam go na gwiazdkę od wnuków. Na zamówienie wyprodukowano tylko kilka takich egzemplarzy. Ja figuruję na trzecim miejscu, bo babcie wymienione są według starszeństwa. Pierwsza to oczywiście prababcia. Pokazuję Wam ten kalendarz, jako świetny pomysł na prezent, może ktoś zechce go wykorzystać. Gwarantuję, że wszystkie babcie i dziadkowie będą szczęśliwi otrzymując taki upominek.
W kalendarzu są zdjęcia wnuków razem, osobno i z babciami. Imieniny babć i urodziny wnuków są wpisane
i dodatkowo zaznaczone czerwonymi ramkami.


Jak już jesteśmy przy upominkach, to od byłego pracodawcy otrzymałąm bombkę decu, nastrojowo wyglądała, powieszona nad stołem wigilijnym. Mąż uznał, że włóczką sprawi mi największą przyjemność. Jak widzicie robótkę już zaczęłam, będzie to coś na moją głowę i szyję. Nakrycie głowy dla mnie jest dużym wyzwaniem,
bo w typowych czapkach, beretach i kapeluszach wyglądam koszmarnie. Coś na głowie trzeba jednak mieć, jak przyjdą mrozy, więc dziergam i mierzę po każdym okrążeniu. Kolor jest idealnie dobrany do reszty, to już dużo.

czwartek, 19 grudnia 2013

Życzenia świąteczne, upominki od Ani, etui ciąg dalszy.





Wszystkim osobom odwiedzającym mój blog, życzę zdrowych, szczęśliwych
i niezapomnianych Świąt Bożego Narodzenia oraz dedykuję kolędę, która jest moją ulubioną, zarówno po polsku, jak i po niemiecku, dla mnie to przepiękna kołysanka i łatwiej mi górne, niż dolne partie nucić. 24 grudnia zanućcie ją  razem ze mną. www.youtube.com/watch?v=F3GnHeGtp2g‎ 

Pierwszy prezent gwiazdkowy przyniósł mi listonosz  od Ani z bloga "Wieczorami". Koperta zawierała: 2 zawieszki, igielnik i hafcik do wykorzystania. Jeszcze raz pięknie Ci Aniu dziękuję!


 Hafciki są tak precyzyjne, że trzeba się dobrze wpatrywać, żeby dostrzec, że to krzyżyki.
Umawiałyśmy się tylko na baletnice, w zamian za wcześniej prezentowane wigilijne serwetki, a dostałam jeszcze aniołka oraz igielnik. Jedna z jeżowych baletnic ma tańczyć na małej poduszce, czyli Jaśku, może jakieś pomysły podrzucicie, jak ją uszyć?
A to kolejne pokrowce na komórki i tablety, które robiłam dla relaksu przed snem. Szydełkowałam je  pod wymiar i zgodnie z zamówieniami rodziny.

piątek, 13 grudnia 2013

Jak zrobić użyteczne drobiazgi z końcówek włóczek?

Zawsze się cieszę, jak wykonam coś przydatnego z końcówek włóczek, one same podpowiadają, co można z nich zrobić. Są to robótki porządkujące warsztat pracy, a końcówka roku sprzyja porządkom.
















Wykorzystałam resztki włóczek z ostatnio robionych chust. Podzieliłam niecałe 100 gr. szarej włóczki z cekinami na dwa równe kłębuszki, nabrałam 7 oczek, dziergałam samymi prawymi i dobierałam z jednej strony dotąd, aż pierwszy kłębuszek się skończył. Dalej wykorzystując drugi kłębuszek zmniejszałam szerokość robótki na zasadzie odbicia lustrzanego. Zielone paski były w tym pomocne. Na koniec nabrałam na drut oczka na falbankę, wydziergałam ją podwójnym ściągaczem i wyszedł baktus o długości 160cm i szerokości 24 cm. w najszerszym miejscu. Można nim na wiele sposobów owijać szyję, układać i wiązać, jak się chce.



Wnętrza moich torebek są  przeważnie ciemne, a telefon komórkowy czarny. Jak zadzwoni, to im bardziej się spieszę, tym dłużej go szukam, dlatego postanowiłam zrezygnować z ciemnego etui na rzecz czegoś rzucającego się w oczy. Pomysł na  bananowo - błękitne i z włóczki był Kacpra, a kształt zaproponowała na swoim blogu Aurelia. Drugi wzór jest wyłącznie mój. Najlepsza byłaby włóczka neonowa, ja wykorzystałam akryl, szydełka o numerach 2 oraz 1,75, trochę mieniącej się trawki, kawałki taśmy z rzepami i błyskawicznie powstały 2 miękkie, wesołe pokrowce. Zaczęłam robotę od 18-tu oczek łańcuszka. Ścieg wymyśliłam bardzo prosty, *półsłupek, oczko łańcuszka* i powtarzać. Najlepiej wykonać 2 prostokąty zamiast jednego i połączyć je półsłupkami, cieńszym  szydełkiem. W drugim okrążeniu można wykonać pikotki. Zagięcie na dole byłoby dobre z kordonka, ale z włóczki puchnie. Kawałki taśmy przyszyłam na brzegach wnętrza malinowego etui. Przy żółtym nie wiem co zastosować - rzep, koralik, czy zatrzaskę ? Prosta pożyteczna robota dla początkujących i upominek z tego może być.




Średnica serwetki przypominającej płatek śniegu wynosi 42 cm. Nie jest trudna, tę zrobiłam w kolorze naturalnym, ale powinna być biała i taką też szydełkuję z końcówki kordonka z większego projektu. Wzór wyślę, jeżeli ktoś będzie chciał ją wykonać.







Niecały motek grubej włóczki w kolorze szarej zieleni oraz resztka czarnej wełenki wystarczyło na męską czapkę według wzoru Drops http://www.garnstudio.com/lang/pl/pattern.php?id=5458&lang=pl
Ja najpierw zrobiłam ją całą gładką, ale jednak brakowało wykończenia i dorobiłam lamówkę. Najlepiej trzymać się ściśle wzoru, polecam ten model, jest łatwy i szybki w robocie przylega do głowy. Idealnie pasuje do czarnej kurtki i szalika w kolorowe paski.

czwartek, 5 grudnia 2013

Mikołajkowy wnuczek.

                             
11 lat temu otrzymałam najwspanialszy prezent  mikołajkowy w życiu - pierworodnego wnuczka Kacperka. Jest bardzo wrażliwym, kochanym dzieckiem. Kiedy był malutki, nie nazywał mnie babą, za to wymawiał z uwielbieniem "moja Kika". Zmieniał się błyskawicznie na moich oczach i nie mogę w to uwierzyć, że jest już nastolatkiem. Czasami zaskakuje mnie dojrzałymi spostrzeżeniami i marzeniami.To największe już mu się spełniło - ma młodszego brata.













                        






Aktualnie jest miłośnikiem zwierząt (wie o nich chyba wszystko), motoryzacji, programów sportowych oraz kulinarnych Magdy Gesler, rachuje najszybciej w całej rodzinie i wzorowo opiekuje się swoim braciszkiem.








Tylko przy nim Juluś jest potulny, jak baranek.

Jako, że Kacperuś jest bardzo pomocnym fanem moich robótek, wbija szpilki w styropian przy napinaniu serwetek, odczytuje niewyraźne schematy, komentuje moje posty i próbuje szydełkować, uznałam, że należy mu się ode mnie   urodzinowy post.

wtorek, 26 listopada 2013

Szmaragdowa Gail

Nigdy dotąd nie nosiłam na sobie zieleni, więc uznałam, że czas  najwyższy zacząć. Szmaragdową chustę Gail powstała w tydzień, wydziergałam ją z jednego motka, niezidentyfikowanej, bardzo cienkiej wełenki z meszkiem. Zastosowałam: oczko środkowe, po 3 oczka brzegowe oraz 6 powtórzeń  pierwszego diagramu wzoru. Moja Gail nr 2 jest trochę mniejsza od poprzedniej, bardzo lekka, poręczna, łatwo się blokuje, jej wymiary to: 166cm/122cm/84cm. Myślę, że tym razem wykonałam wzór bezbłędnie
i jestem z niej zadowolona.
                    
Najlepiej wychodzą zdjęcia chust na śniegu lub w zieleni, ale oba warianty nie były możliwe, śniegu brak, a zieleni w zieleni nie ryzykowałam. Zdjęcia robione były w różnym oświetleniu, trudno było uchwycić prawdziwą barwę żywej zieleni, z nutą mięty
i seledynu, najbliższe oryginału jest zdjęcie w oknie.






W domowej sesji zdjęciowej pomagała mi synowa. Na tych zdjęciach uchwyciłam cały wzór chusty.


 
Na  pomarańczowym tle troszkę lepiej widać, że to nie turkus.







Chusta jest tak delikatna i zwiewna, że próbowałyśmy ukręcić z niej różę.










Ma tylko jeden ząbek na rogu i tym optymistycznym akcentem kończę post.

niedziela, 17 listopada 2013

Chusta Eliina Shawl z opisem.

Nie wszystkie dziewczyny lubią wyrafinowane ażury, niektóre wolą prostszą dzianinę.
Córka sama wybrała sobie kolor włóczki i model urodzinowej chusty, miała być duża i połyskiwać cekinami. Wykonanie Eliina Shawl było proste i tym samym szybkie, blokowanie trochę męczące, ze względy na spore wymiary: 218cm./155cm./155cm./101cm.
 Cekinki są drobne i  różnokolorowe, dają ciekawe, zmieniające się efekty, w zależności od rodzaju oświetlenia, wieczorem chusta  wygląda jak srebrna, chociaż jest szara. Aparat fotograficzny do końca tego nie wychwycił, chociaż robiłam zdjęcia w różnych miejscach i o różnych porach dnia.
Do zastosowania włóczki ALICE  ANGORA GOLD pullu zainspirowała mnie Ewa-Handmade-Art, która na swoim blogu "Robótki ręczne Ewy" pokazała cudną, mieniącą się Echo Flower.
 
Do kompletu zrobiłam jeszcze w 2 nitki beret, który na zdjęciach wyszedł nieco ciemniejszy, niż w rzeczywistości.
Syn, jako najwyższa osoba w rodzinie, zgodził się zaprezentować chustę w całej okazałości, po czym prezenty pojechały do urodzinantki. Spodobały się bardzo.
Jeżeli ktoś po raz pierwszy chce własnoręcznie zrobić chustę, to ten model świetnie się do tego nadaje. Znajdziecie go na www.ravelry.com/patterns/library/eliina-shawl  i wydrukujecie bez żadnej opłaty. Zaczyna się  chustę od nabrania 3 oczek i przerobienia dwóch rzędów samymi oczkami prawymi, z tym, że pierwsze oczko brzegowe zdejmujemy bez przerobienia. Trzeci rząd: 1 oczko brzegowe zdjęte - 1 narzut -1 oczko prawe - 1 narzut -1 oczko prawe.  Mając na drucie 5 oczek łącznie z narzutami przechodzimy do schematów, na których zaznaczono wszystkie oczka, łącznie z brzegowymi i środkowym oraz powtarzające się raporty. Nasz czwarty rząd jest pierwszym rzędem ze schematu: 1 oczko brzegowe zdjęte - 1 oczko prawe - 1narzut - 1 oczko prawe - 1 narzut - 2 oczka prawe. W rzędach parzystych schematu przerabiamy oczka lewe, za wyjątkiem oczek brzegowych, zaznaczonych krzyżykami, które zawsze są oczkami prawymi. Początek chusty jest bardzo ważny, bo decyduje o tym, jak będzie się ona układać na górze. Na zdjęciu pokazuję  opisany początek i 3 rzędy Chart 1. Już widać  trójkąt, który będzie się powiększał, oczka brzegowe i oczko środkowe.
Niezastąpiona Ciapara przetłumaczyła mi z angielskiego opisu, że najpierw robimy Chart I tylko raz, potem Chart II - 10 razy i mając na drucie łączną liczbę 327 oczek przechodzimy do schematu bordiury składającego się z dwóch części tj. prawej i lewej strony chusty, robimy go tylko raz. Na koniec bierzemy szydełko i przerabiamy *2 oczka razem, 9 oczek łańcuszka, 2 oczka razem,9 oczek łańcuszka, 3 oczka razem, 9 oczek łańcuszka* i powtarzamy, aż zakończymy obydwa brzegi chusty. Eliina Shawl dziergana na na drutach nr 4,5 wyjdzie ogromna, jeszcze większa od mojej, dlatego proponuję zmniejszyć liczbę powtórzeń Chart 2. Wyliczyłam, że można zacząć bordiurę mając na drucie taką liczbę oczek, która pomniejszona o 27 jest podzielna przez 10, a więc może to być 247 oczek lub 267 oczek. Ja skończyłam powtórki Chart 2 na 267 oczkach.

Z moich wskazówek skorzystała Pani Mariola i wydziergała białą Eliina Shawl prezentowaną niżej. Zdjęcie było robione komórką i przed blokowaniem, ale i tak widać, że chusta zrobiona jest bezbłędnie.


czwartek, 7 listopada 2013

Chusta Gail.

Wzór chusty przypominającej pawi ogon był pierwszym, który mnie zachwycił półtora roku temu, kiedy jeszcze miałam niewielkie pojęcie o ażurach, a o  robieniu chust żadnego. Nareszcie ją zrobiłam. Może nie jest doskonała, ale to moja pierwsza Gail. Przedstawiam ją w wersji dywanowej, ręcznikowej i ogródkowej.
                                                   Wymiary: 200 cm. /145cm./145cm./90cm.
 Robiłam ją z oczkiem środkowym, bo nie lubię zbyt dużych dziur, bordiurę zaczęłam po 36 rzędzie pierwszego schematu, ale róg bordiury na środku  wyszedł mi podwójny, musi tak już zostać.
 Włóczka  ANGORA RAM - mieszanka moheru i akrylu.
Kolor kremowy, trochę bardziej intensywny niż na zdjęciach.
Potwierdzam, że Gail uzależnia, już zaczęłam dziergać następną i mam nadzieję, że uniknę błędów.

czwartek, 31 października 2013

Przeróbka.

Zdefasonowała mi się czapka od zeszłorocznego jesiennego kompletu, bo to nie była wełna i w jedną nitkę ją  robiłam. Mitenki i golfiak są jeszcze dobre, ożywia mnie ten melanż, więc sprułam samą czapkę i wydziergałam coś takiego, co nazywam czapkokapeluszem. Prosta robota główki podwójnym ryżem, na okrągłych drutach, najpierw w 3 nitki, potem w 2 i ostatnie 2 rzędy w 1 nitkę, otok zrobiłam szydełkiem słupkami refeliowymi. Góra jest celowo zmarszczona, żeby nie przypominała garnka, nie wiem, czy zgodnie z modą, ale mnie akurat ten fason nakrycia głowy odpowiada. Spieszyłam się, żeby zdążyć przed Wszystkimi Świętymi, a tu ciepło, no ale chłód mnie nie zaskoczy.

Chcę jeszcze wyjaśnić, iż usunęłam z bloga dużą ilość schematów, ponieważ mnie ostrzeżono i nie chcę, żeby mi blog skasowano. Mogę komuś pomóc w bezpośrednich kontaktach.