Witam wszystkich cieplutko w gorącej, końcówce wakacji, ucałujcie ode mnie dzieciaki szykujące się do szkół. Laba im się kończy, ale czekają na nich nauczyciele, emocje i nowe przyjaźnie. Mój najstarszy wnuk idzie do gimnazjum i jest bardzo zajęty. Za to najmłodszy dzisiaj nas odwiedził i dostał kocyk, który sobie zamówił do wózeczka. Niewiele włóczki na niego wyszło, 2 motki włóczki "Mimoza Baby". Podstawowe umiejętności dziewiarskie wystarczą, by go wykonać. Zanim
jednak powstał, podejmowałam kilka prób, różnymi ściegami. Ażury
wychodziły zbyt dziurawe lub ściągające, kolory uparcie układały się w
nieciekawy pasiak. Upał był nieznośny, więc studziłam ręce w zimnej
wodzie, piłam mikroelementy, dziergałam, prułam i dalej dziergałam,
dopiero czwarta wersja zaczęła mi się podobać.
Wymiary kocyka: 75cm/ 83 cm. Do przykrycia dziecka
w wózeczku nawet mniejszy by wystarczył. Za gorąco dzisiaj było, żeby to zaprezentować.
Kolory nawet wiernie wyszły:
jasna zieleń, żółty, błękit
i odrobina bieli.
Zdjęcia, pstrykane w zieleni, są robione przed praniem i blokowaniem, kiedy wzór był bardziej plastyczny.
Opis wykonania:
Na druty nr 3,5 nabrałam 139 oczek. Następnie wykonałam dolny brzeg oczkami prawymi w rzędach nieparzystych i parzystych. Później podzieliłam robótkę na części stosując znaczniki po każdej sekwencji, co widać niżej. - 13 oczek prawych brzegowych,
- 7 motywów zaznaczonych na schemacie cyfrą 2, czyli 7 razy po 16 oczek, umieszczonych między
fioletowymi liniami}),
- 1 oczko prawe (dodane do ostatniego motywu, by zachować symetrię ),
- 13 oczek prawych, brzegowych.
Wykorzystałam schemat prostego wzoru ażurowego z Zeszytu specjalnego Sandry "Dzieci i dzieciaki" nr 1/2003. Dotyczył modelu sweterka.
Motyw oznaczony, jako 1 pominęłam. W rzędach parzystych wzoru falistego dziergałam oczka, jak schodzą z drutu i narzuty na lewo. Wyjątkami były oczka zaznaczone krzyżykami, które zawsze przerabiałam na prawo.