poniedziałek, 10 lutego 2020

Kolejne podkładki z cienkiej włóczki.

Przed nami Światowy Dzień Chorego, Walentynki i Dzień Kobiet, więc czas rozdawania drobnych upominków. Podkładki, a może serweteczki o średnicach 18 cm. szydełkowałam, z przeznaczeniem dla chorej prababci.  Różnią się kolorystyką. Jak myślicie, czy mogą stanowić komplet ?

Na Śląsk wysłałam 53 małe podkładki pod kubki, w drewnianym pudełeczku, żeby się nie pogniotły.
Więcej by się w nim nie zmieściło. 

Jedną, najmniejszą podkładeczkę zostawiłam sobie. Zobaczcie, w jakim celu?






















Blaszka ociekacza w ekspresie bardzo łatwo ulega zarysowaniu przez stawianą na nim filiżankę. Postanowiłam temu zapobiec. Muszę tylko pamiętać, żeby napełnioną filiżankę wyjmować razem z podkładką, żeby nie prać jej po każdym użyciu.




Jakby ktoś chciał się pobawić w robienie takich kwiatuszków, to  schemat  małych podkładek zamieściłam w poprzednim poście, natomiast przy robieniu większych posługiwałam się tym, od lewej.














Przerwa w szydełkowaniu znowu  jest u mnie wskazana, ze względu na nadwyrężony łokieć. Jeżeli ktoś miał jakiekolwiek problemy ze stawami, to wie, że aktualna pogoda nie jest dla nich sprzyjająca. Trudno wytrzymać brak szydełka.  Sięgnęłam więc po powieść amerykańskiej pisarki Caroline Leavitt, uzależnionej od robótek ręcznych i czekolady. Uznałam, że wiele mnie z nią łączy, bo uważam , że nasze wspólne uzależnienia nie są przypadkowe.
Powieść " Szczęście w twoich oczach"wciągnęła mnie bez reszty od pierwszych stron. Tytuł może zasugerować naiwny romans, ale nic z tych rzeczy, raczej trudy życia. Matka wyrzuciła z domu szesnastoletnią córkę. Jak potoczą się jej losy ? Zdarzył się tragiczny wypadek samochodowy. Jakie były jego przyczyny i skutki ? Czasami warto poczytać o problemach innych, żeby nie wyolbrzymiać własnych.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie !