wtorek, 11 kwietnia 2023

Wiosenne czapki

Witajcie moi drodzy, po słonecznych, rodzinnych Świętach!
Z przyczyn technicznych, prezentuję z opóźnieniem, bo już na tyle ciepło, że drzewka owocowe zakwitły,  ostatnio zrobione przeze mnie czapki. Pierwsza, smerfetka, w kolorze gołębim wykonana szydełkiem, z Kordonka Nowosolskiego. Nigdy więcej go nie użyję. Na serwetki lub podkładki być może się nadaje, bo nie potrzeba ich usztywniać. Czapkę prułam 3 razy, zmieniając wzory i szydełka. Wychodziła fatalnie i palce bolały, dopóki nie zastosowałam delikatnego ażuru i grubego szydełka nr 3,5.

Obwód czapki 56 cm., głębokość 30 cm. Zaczęłam ją szydełkować od dołu. Zwężanie góry metodą prób i błędów było niełatwą improwizacją, by uzyskać efekt lejący.

Wykorzystując ten wzór, pomijałam rzędy1,2,3,4,12 i 13, ponieważ gęste paski zbyt usztywniały dzianinę. Powtarzałam  tylko rzędy 5-9.

Druga czapka, z dosyć grubego akrylu ma tylko wiosenny, zielony kolor, ale zapowiadano nam przecież mrozy. Zrobiłam ją na drutach, ściegiem kokonu, z drobnymi zmianami, gdyż starałam się, by były to raczej piłeczki. Schemat i opis znajdziecie tu: http://www.abc-robotek-na-drutach.com.pl/rys_sploty_fantazyjne/laczone/kokon-sch.gif
Na początek czapki nabrałam 81 oczek na druty proste nr 4 i wykonałam na półksiężyc ściegami rowkowym oraz pończoszniczym. Następnie połączyłam brzegi i zmieniłam druty na okrągłe nr 4,5. W  pierwszym okrążeniu ściegu ażurowego wykonałam 10 raportów, po 8 oczek, z tym, że zamiast 5-ciu oczek razem, przerabiałam 1 oczko na lewo. Przy zamykaniu kokonów
z 1 oczka lewego robiłam 5, by zacząć nowy kokon. W ten sposób liczba oczek się zwiększyła. Niżej pokazuję początek robótki.

Po przerobieniu ażurem około13 cm., wielkość i kształt czapki lub beretu uzyskuje się przez zmniejszanie jej obwodu.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie!

sobota, 8 kwietnia 2023

Życzenia świąteczne i szydełkowy koszyczek

 
Życzę Wam zdrowych i wesołych Świąt, radosnego Alleluja!
oraz prawdziwej słonecznej wiosny za oknem i w sercach.
Ten szydełkowy koszyczek na święconkę zrobiła mi zdolna przyjaciółka Alicja, która nigdzie nie prezentuje swoich prac. Prawda że koszyk jest wspaniały? Jest spory, mocny, ma sztywne dno, po złożeniu zajmuje niewiele miejsca, więc jest bardzo praktyczny.