Ciekawe nawet bardziej przez to, że dwukolorowe. Pozdrawiam i szczerze cieszę się, że z palcem lepiej, bo palec to "niby drobiazg", a bardzo przeszkadza... Pozdrawiam-Agata
Oj tak, zwłaszcza kiedy się zetnie pół opuszka. Na cebuli nóż się omsknął, a potem przez tydzień musiałam bardzo uważać, żeby nie zainfekować. Dziękuję za troskę, jest już całkiem dobrze. A propos serwetek,zabawa kolorami daje efekty nawet przy prostych wzorach.
Ciekawe nawet bardziej przez to, że dwukolorowe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i szczerze cieszę się, że z palcem lepiej, bo palec to "niby drobiazg", a bardzo przeszkadza...
Pozdrawiam-Agata
Oj tak, zwłaszcza kiedy się zetnie pół opuszka. Na cebuli nóż się omsknął, a potem przez tydzień musiałam bardzo uważać, żeby nie zainfekować. Dziękuję za troskę, jest już całkiem dobrze.
OdpowiedzUsuńA propos serwetek,zabawa kolorami daje efekty nawet przy prostych wzorach.
coś cudownego, a wzór niezmienny, a jednak kolor tyle daje!
OdpowiedzUsuńDziękuję,to nietrudne, trzeba tylko łączyć kordonki tej samej grubości.
OdpowiedzUsuńciekawe.
OdpowiedzUsuńTa z wazonikiem jest nietrudna,przeznaczona do koszyka pod chleb, schemat zamieszczę.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne, przesyłam POZDROWIENIA!
OdpowiedzUsuńDziękuję, pozdrawiam również.
OdpowiedzUsuńprzepiękne serwetki :)
OdpowiedzUsuńDlaczego nikt nie chce ich robić?
OdpowiedzUsuńŚliczne serwetki. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, schemat serwetki z wazonikiem znajdziesz w poście
OdpowiedzUsuńz dn. 26 czerwca.
przepiękne serwety .Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa zwylke robię jednobarwne,a te z resztek jakoś przypadkiem wyszły ładnie.
OdpowiedzUsuńja też robię serwety kolorowe i jednokolorowe .Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń