środa, 9 lipca 2014

Sweterek w rozmiarze 96, z opisem i zajawka.


Miałam cieniutki, błękitny akryl i uznałam, że jest dobry na lekki, letni sweterek dla młodszego wnuka. Zrobiłam go  metodą bezszwową, od góry, bez wymyślania skomplikowanych ściegów, za to dosyć szybko. Nowe ubranko spodobało się właścicielowi, jest miłe w dotyku. Wymiary w trakcie roboty i po upraniu i zblokowaniu:
- długość pleców razem ze stójką - 41cm.,
- długość rękawa razem ze stójką - 41,5 cm.
- długość rękawa od pachy w dół - 27 cm.
- obwód torsu po zapięciu guziczków - 62 cm.






Puchate, to ucho Tusi, która pomimo takich pieszczot uwielbia Julusia, ponieważ on karmi ją ciastkami i kabanosami.

Dla osób chętnych udokumentowałam etapy powstawania sweterka:
Na druty nr 2,5  nabrałam 95 oczek i wykonałam pojedynczym ściągaczem stójkę. W ostatnim rzędzie stójki zrobiłam dziurkę na guziczek. W następnym rzędzie, po prawej stronie rozdzielałam oczka  na poszczególne części sweterka. Gdzieś wyczytałam, że z liczby oczek całego obwodu szyjki przeznaczamy na każdy  rękaw po  20 %,
a na przód i tył po 30 %. Jak sweterek jest rozpinany i stosujemy inne ściegi na przodach, to już ta zasada się nie sprawdza.
Ja rozdzieliłam oczka następująco:
19 o. na połowę przodu - znacznik - 2 o. prawe - znacznik - 11 o.  na rękaw - znacznik - 2 o. prawe - znacznik - 27 o. na tył - znacznik - 2 o. prawe - znacznik - 11 o. - znacznik - 2o. prawe - znacznik - 19 o. na połowę przodu. Następnie zmieniłam druty na  nr 3. W rzędach nieparzystych robiłam narzuty przed znacznikami
nr 1,3,5,7 i za znacznikami nr 2,4,6,8. W rzędach parzystych narzuty przerabiałam, jako oczka lewe przekręcone. Tak dziergałam do pach. Tył i rękawy robione były ściegiem pończoszniczym prawym, natomiast na połowie przodu (19 oczek) dziergałam: 
6o. prawych na plisę, 1o. lewe, 4 oczka warkocza, 1o. lewe, 4 o. warkocza, 1o.lewe, 2o. prawe.  Robótka się rozszerzała, wykonałam w równych odstępach dziurki na guziczki na lewej plisie i na przodach dodałam jeszcze po jednym warkoczu. 


Ten sam, początkowy etap robótki, tylko lewej stronie.

















Dalej, stosując 2 rzędy skrócone, wydłużyłam tył sweterka bardziej niż przody i rękawy, po czym przód  przesunęłam w dół
i w efekcie powstał niewielki dekolt. Do pach można sweterek robić na drutach prostych, no ale na okrągłych lepiej widać, co nam wychodzi.





Kiedy doszłam do pach, miałam na drucie 272 oczka. Rozdzieliłam wtedy robótkę na części. Oczka rękawów nabrałam na 2 okrągłe druty, po 57 oczek na każdy, pozostałe 158 oczek tułowia (42o. połowy przodu,
74 o. tyłu i 42 o. drugiej połowy przodu) przerabiałam na drutach prostych.



Szerokość sweterka poniżej pach wynosi 65 cm. , o 10 cm. więcej niż obwód klatki piersiowej dziecka.
Po wykonaniu tułowia i przyszyciu guziczków, przekręconych na lewą stronę, żeby bardziej przypominały kółka samochodowe, zrobiłam przymiarkę. Na żyłkach jeszcze wisiało coś do gryzienia. Upewniłam się, że stójka ładnie leży na szyjce i odetchnęłam, bo robiłam ją 4 razy, zmieniając liczbę oczek i ściegi. Szerokość i długość sweterka wyszły takie jakie chciałam, pachy swobodne, tylko zmierzyłam, o  ile cm. przedłużyć  rękawki.





Mogłam już zakończyć ściągacz dołu sweterka igłą dziewiarską i zająć się rękawami. Żeby się nie ciągnęły przy poruszaniu, dodałam przy każdym rękawku po 7 oczek, w powstałym dzióbku, pod pachą i zaznaczyłam oczko środkowe. Po wykonaniu dwóch okrążeń gubiłam w kolejnych okrążeniach 4 razy po 2 oczka, wokół oczka środkowego. Mając na okrągłym drucie 56 oczek rękawka robiłam go dalej, nie zmniejszając liczby oczek. Wrobienie warkoczyków poniżej łokcia zwęziło rękawki. Znowu zmieniłam druty na nr 2,5 i zakończyłam rękawy pojedynczymi ściągaczami, z zastosowaniem igły dziewiarskiej.Tę metodę zakończenia ściągacza opisałam w komentarzu pod postem z 15 czerwca "Sweterek dla nastolatka robiony od góry".



Czy ktoś robił chustę z włóczki bawełnianej kupionej w Lidlu? Czy to się zblokuje? Ja zaczęłam na próbę taką, której jeszcze nie robiłam. Myślę, że doświadczone dziewiarki zgadną wzór. Morelowy (łososiowy) kolor włóczki, mam tego 3 motki 5-ciodekowe. Sądziłam, iż jest w nich po 200 m. nitki, ale jak się dokładnie wczytałam, to okazało się, że tylko po 120 m. W Lidlu więcej tego nie było, myślałam, że będzie nowa dostawa, ale jakiś czas minął i nie. Zrobię z tego co najwyżej apaszkę.

63 komentarze:

  1. Sweterek jest śliczny! Na ile latek przewidujesz ten model? Bardzo fajnie go rozpisałaś, może kiedyś skorzystam... A co do bawełny, to nie mam pojęcia, nie umiem Ci pomóc, nigdy z niej chust nie robiłam. A w Lidlu często pojawiają się włóczki? Gdzie ich można tam szukać? W jakim dziale? Muszę w końcu zapolować ;)
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten sweterek będzie dobry na dwuletnie dziecko, z grubszej włóczki będzie większy. Tylko raz spotkałam włóczkę w Lidlu, leżała na stole w samym środku sklepu, podobno wcześniej bywały włóczki skarpetkowe.

      Usuń
  2. Śliczny sweterek. W sam raz na wieczorne letnie spacerki :) Niestety, odnośnie włóczki - nie potrafię pomóc

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Juluś jest pracowity i wcześnie wstaje, kiedy inni jeszcze śpią. Sweterek na poranne spacerki będzie idealny.

      Usuń
  3. Śliczny sweterek :-) Piękny kolor i rewelacyjne warkoczyki.
    Miałam tą bawełnę z lidla i nawet wydziergałam z niej chustę - super się nosi i nie ma problemów z blokowaniem. Niestety kupiłam odcienie żółtego i zużyłam do ostatniej niteczki...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kasiu, to dziergam dalej, wybrałam wersję minimalistyczną.

      Usuń
  4. Niebieskooki mały przystojniak, ślicznie Julusiowi w niebieskim.
    Super, że rozpisana robótka, może kiedyś się odważę:)
    Miłego popołudnia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Sweterk jest super...ladnie wykonany.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Elu, miał być z wrobionym samochodzikiem, ale że to cienki akryl, to chyba lepiej było zastosować warkoczyki.

      Usuń
    2. slusznie bo warkoczyki sa piekne...

      Usuń
  6. Dzięki za opis, skrzętnie zapisuję go "na zaś" :) Włóczki faktycznie ciut przymało na chustę, na moje najmniejsze potrzebowałam minimum 400 metrów.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ mnie kuszą te bezszwowe sweterki... szkoda, że nie jestem wielkości Julka, wtedy moje swetry robiłoby się szybciej ;D Śliczne ma te warkocze (sweter oczywiście ;))
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warkoczyki są najprostsze, mają za zadanie trzymać sweterek przy figurze. Początkowo robiłam je na ściągaczach, ale na takie maleństwo za grubo było pod szyjką.

      Usuń
  8. Sweterek jest śliczny, chusta też zapowiada się ciekawie:))) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. I mnie też kuszą te bezszwowe, robione od góry sweterki. Nigdy jeszcze taką metodą nie robiłam i mam ochotę się z nią zmierzyć. Tylko czy wystarczy mi cierpliwości, skoro jak piszesz, kilka razy prułaś, by wreszcie ugadnąć potrzebną ilość oczek:)
    Piękny Twój wnusio, w każdym sweterku mu do twarzy:))
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu, faktycznie prułam 4 razy, ale tylko stójkę, bo nie miałam przy sobie dziecka i najpierw wychodził na cieńszą szyjkę. Sweter dla Kacpra sama przymierzałam i zrobiłam bez prucia.

      Usuń
  10. Sweterek śliczny, pięknie zdobią go te drobne warkoczyki.
    W sumie masz tej bawełny 360 m - powinno wystarczyć na chustę średniej wielkości - zależy tylko na jakich drutach robisz - na tę bawełnę to pewnie druty 4- 4,5 mm. Chusta bawełniana na pewno nie zblokuje się jak wełna, ale może ładnie wyglądać - kiri to wdzięczny wzór.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie Kiri Antonino, ale rzeczywiście robię na drutach 4,5. Tak jestem ciekawa, czy włóczki wystarczy, że robota mi idzie błyskawicznie, jak oczywiście Juluś śpi.

      Usuń
  11. Śliczny sweterek, super, że podałaś opis wykonania :) ja próbowałam kiedyś robić tą metodą, ale nie miałam pojęcia o tych proporcjach na przód, tył i rękawy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze tylko nie potrafię tą metodą robić większych dekoltów z przodu.

      Usuń
  12. Ależ śliczny sweterek ,fajnie że opisałaś jak go zrobiłaś .
    Może kiedyś się przyda .
    Taki metraż na małą chustę wystarczy ,jeszcze nie robiłam chusty z bawełny ,to nie wiem jak z tym blokowaniem .
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zdecydowanie częściej noszę małe chusty i mam nadzieję, że wystarczy włóczki na taką, bo sobie nupki daruję.

      Usuń
  13. Красивый кардиган и очень подходит вашему внуку!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Julusiowi każda ilość ubranek się przyda, bo uwielbia brudne kąty oraz zimne napoje i trzeba go co chwilę przebierać.

      Usuń
  14. Piękny sweterek. Bardzo ładny wzór na nim i Julek ślicznie w nim wygląda.
    Metoda od góry, jeszcze nie robiłam. Chusta też ma fajny wzór.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Pomysłowy sposób pokazałaś, z włóczką nie pomogę , super wzorek na chustę , podoba mi się [ latem nie biorę drutów do ręki] nie umiem tak już mam ha ha , pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teresko i Dusiu, nie zdradzam, co to za wzór chusty, żeby nie zapeszyć. Wiele modeli zaczyna się takim ażurem. Jak ją skończę, to podam źródło, z bawełny można dziergać nawet w upały. Pozdrowionka.

      Usuń
  16. Iwonko, sweterek wyszedł ślicznie a Juluś wygląda w nim wspaniale!
    Dziękuję Ci również za rozpiskę, bo mało robię na drutach i nie mam doświadczenia - dotąd robiłam albo z opisu, albo "na czuja" ;)
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dorzucam Ci Beatko jeszcze jedno zdjęcie, na którym sweterek ma zbyt wyostrzony kolor, ale widać dokładnie. szczegóły

      Usuń
  17. Śliczny sweterek :) pięknie w nim Juluś wygląda. Chusta się ładnie zapowiada. Nie mam doświadczenia z włoczka z lidla-pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Very beautiful sweater!!
    Happy weekend,greeting.

    OdpowiedzUsuń
  19. Wydaje mi się, że bawełna powinna się zblokować. Bawełniane robiłam tylko kocyki i one trzymają fason. 3 motki to stanowczo za mało na Haruni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję dziewczyny i pozdrawiam Was wszystkie.
      Zużyłam już 2 moteczki, jeżeli włóczki zabraknie, to naprawdę na końcówkę, to nie jest Haruni Cheniu.

      Usuń
  20. Piękny sweterek ,bardzo ładny wzór .Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. wracam pomału Iwonko - sweterek sliczny i Julus tez buziaki sle Marii

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękny sweterek dla uroczego wnusia :))) ciut mało ale kolorek fajny
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Śliczny sweterek!!! Juluś wygląda w nim wspaniale!!! Chusta zapowiada się cudnie!!!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję dziewczyny. Zużyłam już całe 3 moteczki bawełny z Lidla, zabrakło mi na 4 ostatnie rzędy chusty. Będę szukać w innych Lidlach, ale nie wiem z jakim skutkiem. Jeżeli komuś został nawet niecały moteczek, to chętnie go odkupię. Pozdrowionka.

      Usuń
  24. Sweterek wyszedł uroczy i Julek wygląda w nim super... A chusta już jest wspaniała :) Niestety, taka włóczką nie dysponuję, żeby Cie wspomóc...
    Pozdrawiam ciepło :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Marille za miłe słowa i chęć pomocy, jak widać to nie takie proste.
      W Lidlu powiedziano mi, że dopiero jesienią będą włóczki, ale jakie, to nie wiadomo. Szkoda, bo wzór chusty, zwanej "królową chust" całkiem ładnie wychodzi z tej bawełny.

      Usuń
  25. Jeszcze nie robiłam takiego malucha od góry - muszę spróbować bo wyszedł świetny !

    OdpowiedzUsuń
  26. Śliczny sweterek! Juluś świetnie w nim wygląda! :) Chusta zapowiada się bardzo fajnie! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję dziewczyny, chusta będzie fajna, o ile znajdę jeszcze włóczkę w jakimś Lidlu. Szukałam już w dwóch bez efektu.

      Usuń
  27. Juluś i sweterek pięknie się prezentują, a Ty masz się z czego cieszyć:-)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sweterek został już zaprezentowany na wczasach, nad morzem, Juluś po nowych wrażeniach wrócił z większym zasobem słów. Pozdrawiam Cię Basiu.

      Usuń
  28. Śliczny sweterek ślicznie wygląda w nim Juluś. Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Sliczny sweterek.Jestem tutaj nowa i będzie mi miło korzystać z Twoich świetnie opisanych udziergów pozdr.Grazia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Grazio, rozgość się, najlepiej dołączając do listy obserwatorów, wtedy wszystko, co nowe będzie się samo wyświetlać. Dziękuję za docenienie moich opisów, staram się, by były jednoznaczne, pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  30. Śliczny sweterek. Dziękuję za opis bo mam ochotę zrobić taki dla mojej wnuczki.
    Chciałam zapisać się na listę obserwatorów ale wyskakuje mi jakiś błąd. Będę próbować dalej. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Juluś bardzo lubił ten sweterek i ładnie w nim wyglądał. Chociaż zrobiony z akrylu,to dzięki warkoczykom trzymał fason,dopóki wnuczek z niego nie wyrósł.

      Usuń
  31. Udało się, będę na bieżąco !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Ewo w gronie obserwatorów,rozgość się.

      Usuń
  32. Jejku, śliczny sweterek, kusi mnie żeby zrobić taki właśnie swojemu wnukowi. Dzięki za opis.
    Pozdrawiam. Ela

    OdpowiedzUsuń
  33. Właśnie się zabieram za zrobienie podobnego tylko na 3 miesięcznego bobasa. Robię pierwszy raz reglanem i czy może Pani wyjaśnić dokładniej o tym wydłużeniu tyłu i rzędach skróconych bo nie wiem jak zrobić żeby dekolt się ładnie układał. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepiej złożyć robótkę tak, by uzyskać dekolt,jaki chcemy.Wtedy zauważymy,o ile tył jest krótszy.W następnym rzędzie wykonując tył zawracamy np. w połowie rękawa i znowu wracamy,dziergając do końca rzędu.

      Usuń
  34. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  35. Szukałam w internecie wzoru na sweterek dla wnuczka i właśnie natrafiłam na ten śliczny wzór. Chcę taki zrobić opierając się na Pani opisie, za który bardzo dziękuję. Mam pytanie: co ile rzędów powtarzała Pani motyw warkocza? I jeszcze jedno,doszłam do tego Pani opisu (z czerwca): "Formując reglan wykonywałam oczka przekręcone". Proszę wybaczyć moje, może naiwne pytanie, ale co znaczy "oczka przekręcone" Czy to znaczy: sąsiednie dwa oczka skręcamy jak do warkocza (?).Liczę na Pani prostą odpowiedź. Dziękuję i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sporo lat minęło od tej roboty. Jeżeli dobrze pamiętam, to co 5 rzędów motyw warkocza powtarzałąm. Oczka lewe, przekręcone: oczko przed przerobieniem na lewo, skręcałam w prawo. Dzięki temu zmniejszały się dziurki w reglanie.

      Usuń
  36. Dziękuję za odpowiedź. Dzięki Pani zainteresowałam się wykończeniem igłą dziewiarską. Robię na drutach i szydełku już dziesiątki lat, ale ciągle uczę się czegoś nowego. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń