Kapelusik i przepaskę zrobiłam wnuczce zapracowanej koleżanki, która bardzo przeżywa przygotowania do chrztu swojej księżniczki. Do kapelusika użyłam kordonek "Maja"i szydełko nr 1,75, natomiast do dekoracji kwiatowych nieco cieńsze kordonki i szydełko nr 1,3.
Podano mi obwód i głębokość nakrycia głowy. Wyszłam z wprawy lub zastosowałam nieodpowiedni wzór, bo kilkakrotnie
musiałam część główki kapelusika pruć i modyfikować, żeby rozmiar wyszedł taki,
jaki potrzebowałam. W efekcie kapelusik wyszedł w dolnej części mocno ażurowy i musiałam go uprać, co odebrało kordonkowi połysk. Po usztywnieniu Ługą, blokowałam go na mokro, na salaterce i ręczniku. Niezbędne okazały się perełki. Opaska zawsze wychodzi bez problemów.
Nie robię drobiazgów na chrzciny w ostatniej chwili, żeby w razie niewypału mieć czas na poprawki. Główka dziecka może się powiększyć, dlatego dałam jej trochę luzu i wszystko przymarszczyłam gumką kapeluszówką oraz wstążeczką. Przepaskę z wdziękiem prezentuje właścicielka.
Latem wolimy czytać, niż dziergać. Jeżeli ktoś ma ochotę na chwilę zadumy na trudne tematy, to proponuję taką pozycję - Ks.Jan Kaczkowski, Piotr Żyłka "Życie na pełnej petardzie, czyli wiara, polędwica i miłość."
Zainteresowała mnie książka, będąca wywiadem z ks. Janem Kaczkowskim, zmarłym w 2016 r., który przeżył tylko 39 lat, a zdziałał wiele np. zbudował i prowadził hospicjum. Jego wypowiedzi na temat wiary i Kościoła cechowały wyjątkowa odwaga i mądrość, kilka razy oglądałam go w telewizji z podziwem i Jego książka wiele mnie nauczyła. Pomimo świadomości, że wkrótce umrze, miał poczucie humoru i ta książka napawa optymizmem.
Obejrzałam również piękny film p.t. "Chata", stworzony na podstawie książki Paula Younga, o której Wam wcześniej pisałam, tak więc miałam o czym dumać.
Po głębokich przemyśleniach, dla odmiany, sięgnęłam po lekturę łatwą, lekką i przyjemną "Ogród Kamili" Katarzyny Michalak. Szesnastoletnia, romantyczna dziewczyna, kochająca ogrody i róże przeżyła załamanie nerwowe, po stracie matki i ukochanego, w jednym dniu. Po ośmiu latach zaczynają się spełniać jej marzenia. Zakończenie powieści jest dwuznaczne, dlatego mam zamiar zdobyć i przeczytać dwie kolejne części "kwiatowej serii" autorki , mianowicie " Zacisze Gosi" i " Przystań Julii".
Tyle na dzisiaj, pozdrawiam Was gorąco!
kapelusik i opaska są piękne, a odpoczynek z książką super.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam wakacyjnie
Ja wolę małe dziewczynki w opaskach lub koronkowych czapeczkach,w kapelusikach czasami wyglądają,jak babcie,ale młode mamy preferują kapelusiki,więc je szydełkuję.
UsuńШляпа и повязка на голову очень красивые. Цветок с бусиной является отличным украшением. С уважением!
OdpowiedzUsuńDziękuję Irino.
UsuńPiękne ozdoby:) a pierwszą książkę przeczytałam, mam jeszcze chyba z dwie pozycję z tej serii. Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i miły wpis.
UsuńBardzo ładne drobiazgi szydełkowe:) Nie przepadam robić dla dzieci bo to zawsze problem. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzieci są wdzięcznymi modelami,tylko trzeba je samemu wymierzyć,wtedy nie ma problemów.
Usuńooo ja czytam Kaczkowskiego "Grunt pod nogami" tą petardę mam w planach :) a dziecię w opasce - prześliczne :)
OdpowiedzUsuńNie wszystko,co Jan Kaczkowski napisał jest dla mnie zrozumiałe,ale cenię go za szczerość,chociaż przyspożyło mu to wielu wrogów.
UsuńPiękne i wytworne te "drobiazgi" szydełkowe.
OdpowiedzUsuńZaduma nad książką jak najbardziej wskazana. Czasem warto poznać czyjś punkt widzenia, żeby spojrzeć z innej perspektywy na swoje przekonania.
Pozdrawiam serdecznie :)
Czasami warto sięgnąć do autorytetu,bo co my wiemy o Bogu? To,co nam przekazują księża z ambony, nie zawsze w sposób umiejętny,czasami wręcz denerwujący.
UsuńUrocza czapeczka i opaska :-)) Ks. Kaczkowskiego bardzo lubiłam... cały czas mam w planach jego książki...
OdpowiedzUsuńJestem przekonana,że nowoczesne spojrzenie Ks. Jana Kaczkowskiego na wiarę człowieka spodoba Ci się.
UsuńZ pewnością :-)))
UsuńIwonko,cudne te dzieciaczkowe dziergutki:)a książki te jeszcze przede mną :)pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję,a książki polecam.
UsuńJestem zachwycona tymi cudami dla małej Księżniczki.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że " Chata" jest zekranizowana, muszę obejrzeć, bo książka mnie zachwyciła.
Basiu grają w kinach ten film.
UsuńJakie piękne te drobiazgi i świetnie się prezentują na małej księżniczce , książki ciekawe . Iwonka muszę ci coś powiedzieć może ty uwierzysz - jest mnie tu na blogowisku dlatego tak mało ponieważ- klawiaturę mam popsutą żeby napisać te kilka słów w komentarzach trwa to nieraz godzinę czasu a post piszę prawie cały tydzień - buziaki ślę - Marii
OdpowiedzUsuńRozumiem Marysiu,mnie też się to zdarza,chyba działanie wirusów. Klawiaturę często zmieniam,bo Juluś ją psuje,a to akurat,raptem 20 zł kosztuje.
UsuńŚliczne drobiazgi dla księżniczki. Bardzo ładna dziewczynka i urodzona modelka. Tych książek nie czytałam ale wszystko można nadrobić. Iwonko w taki upał to nawet poważnej literatury nie chce się czytać. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJestem tego samego zdania Teresko.To śliczne dziecko urodziło się w styczniu tego roku,a już pozuje do zdjęć,jak zawodowiec.
UsuńKapelusik i opaseczka śliczna:)Polecam tą serię kwiatową, bardzo mi się podobała:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że szybko zdobędę dalsze części kwiatowej serii.
UsuńKapelusik i czapeczka przepiękne! Cudne delikatne kolorki i niesamowite wykonanie. Mała modelka świetnie wygląda w tej opaseczce :)
OdpowiedzUsuńMam książkę Ks. Kaczkowskiego. Miałam też okazję posłuchać jego kazania, bo był zaproszony do naszej parafii. Podziwiam takich ludzi jak on.
Pozdrawiam serdecznie.
Ks.Kaczkowski był autentyczny w tym,co robił,mówił i pisał,dlatego zasługuje na pamięć i szacunek.
UsuńUrocze drobiazgi:)) Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńKapelusik według mnie jest troszkę za mały,ponieważ błędnie główka dziecka została wymierzona, zrobię poprawkę.
UsuńIwonko prześliczna modelka w pięknej opasce i kapelusik uroczy :) Tak jak piszesz trzeba złapać tę chwile by wczuć sie w książki ks. Jana miałam już kiedyś sięgnąć ...może nadejdzie ten moment :) Miłej lektury Iwonko :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Beatko,pióro Ks.Kaczkowskiego jest lekkie,niektóre wypowiedzi zaskakujące,a sposób traktowania odbiorców różni się znacząco od tego,co słyszymy z ambony.
UsuńŚliczna opaska i kapelusik. Księżniczka prezentuje się wspaniale:)
OdpowiedzUsuńDla takiej modelki szydełkowanie,to sama przyjemność.
UsuńDlaczego jestem za stara na taką opaskę!!! Jest po prostu cudna! te kolory....kwiatuszek, koronka....a kapelusik ażurek uroczy....Iwonko jesteś niesamowicie kreatywna i zazdraszczam majstersztyku:) Całuski:))
OdpowiedzUsuńFajnie byś wyglądała,jeszcze lepiej,niż Alutka z "Rodziny zastępczej".
UsuńCudowna opaska i kapielisk.Ja swojej córce robiłam kapelusiki.Ksiazki czytałam,polecam temu kto nie czytał.Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu. Książki pokazuję tylko te,które przeczytałam jednym tchem i wydały mi się wartościowe. Każdy ma prawo mieć inne oczekiwania wobec lektury,ale bywa,że są zbieżne.
UsuńTwoje prace są perfekcyjnie przemyślane i dopracowane, bardzo mi imponujesz tą dbałością o detale, zdjęcie niuni w opasce bezcenne ❤
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Bożenko.Diabeł tkwi w szczegółach,jak to mówią.
OdpowiedzUsuńPiękny kapelusik i cudne kolorki dla dziewczynki - wspaniale to dopasowałaś - Iwonko dziekuje za wszystko,za troskę i pozdrawiam bardzo gorąco
OdpowiedzUsuńDziękuję Wandziu.
UsuńŚliczny komplecik wyszedł spod Twoich zdolnych rąk :) Książki ciekawe i warte przeczytania !
OdpowiedzUsuńDziękuję. Edytka wystąpiła w pięknej,białej sukieneczce i dopiero wtedy te dodatki nabrały charakteru.
UsuńJakie to cudne.
OdpowiedzUsuń