Wymiary ubranka na ok. 54 cm wzrostu i 3100 g wagi:
długość tyłu sweterka razem ze ściągaczami -24 cm.
długość sweterka od pachy w dół - 12 cm.
obwód torsu razem z listwami na zapięcie - 47 cm.
obwód rękawka w najszerszym miejscu - 19 cm.
obwód czapeczki - 35 cm.
głębokość czapeczki 12cm.
Czapeczkę w kształcie babeczki, tylko bez różowości, zamówiła synowa już po powrocie ze szpitala. Zrobiłam ją
w jeden wieczór i ranek. Jest troszkę większa od tej w paseczki. Jej obwód wynosi 36/37cm., głębokość 13,5 cm. Na głowie Grzesia przypomina koronę, gdyż jest jeszcze troszeczkę za luźna. Biorąc pod uwagę jego ogromny apetyt, szybko będzie w sam raz.
w jeden wieczór i ranek. Jest troszkę większa od tej w paseczki. Jej obwód wynosi 36/37cm., głębokość 13,5 cm. Na głowie Grzesia przypomina koronę, gdyż jest jeszcze troszeczkę za luźna. Biorąc pod uwagę jego ogromny apetyt, szybko będzie w sam raz.
Opisy wykonania:
Na druty nr 2,5 nabrałam 50 oczek bawełnianą włóczką, w kolorze szarym i zrobiłam podwójny ściągacz,szerokości 1,5 cm. Następnie zmieniłam włóczkę na melanżową, dodając równomiernie 6 oczek i uzyskując 56 oczek. Jednocześnie umieściłam markery. Rozkład oczek między markerami: 10-2-6-2-16-2-6-2-10 = 56. W rzędach nieparzystych przed i po każdym markerze dodawałam po 1 oczku. Zastosowałam 2 rodzaje pasków: Jaśniejsze mają po 4 rzędy, ciemniejsze po 2. Na listwy przeznaczyłam z każdej strony po 6 oczek, dziurki na guziczki robiłam od razu.
Na wysokości 11 cm. od góry, na pleckach zrobiłam 2 rzędy skrócone,
a w następnym rzędzie połączyłam na jednym drucie wszystkie 3 elementy torsu (118 oczek). Jednocześnie rękawki przełożyłam na 2 okrągłe druty. Na zdjęciu niżej widać tył sweterka po tej operacji.
Tors sweterka zakończyłam ściągaczem
i guziczkami .
Na tym etapie, każdy rękawek miał 45 oczek i na złączeniu
z torsem utworzył się dziobek, jak widać.
W pierwszym okrążeniu rękawka dodałam 7 oczek w tym dziobku, uzyskując 52 oczka, a w kolejnych zwężałam z obu stron oczka środkowego, aż miałam znowu 45 oczek.
W ostatnim okrążeniu pasków na rękawku, zmniejszyłam liczbę oczek do 36 i wydziergałam ściągacz szerokości ok. 2,5 cm.
Na czapeczkę nabrałam 76 oczek na druty nr 2, potem zmieniłam druty na nr 2,5 i wydziergałam ściągacz szerokości 2,5 cm.
Następnie oczkami prawymi dziergałam paseczki identyczne, jak w sweterku. Czerwony marker zaznacza początek okrążeń.
Na wysokości 7 cm. zmniejszyłam w okrążeniu, równomiernie liczbę oczek o 9 i pozostało 67. Przerabiałam dalej do 11 cm. i tu nastąpił moment zastanowienia, jaka ma być góra czapki? Kontynuowałam robotę podwójnym ściągaczem i zmniejszyłam obwód do 25 oczek. Zszyłam otwór płasko, po prawej stronie i dorobiłam pompony.
Na drugą czapeczkę na druty nr 2 nabrałam 84 oczka. Niżej widać kolejne etapy jej tworzenia.
Tu czapeczka nie ma jeszcze naszytych płatków czekolady.
Tu już je ma.
Z drugim sweterkiem w paseczki nie muszę się spieszyć. Pokażę go w następnym poście.
Nie wiem, jak Wy, ale ja marzę już o lekkim ochłodzeniu.
Pozdrawiam wszystkich gorąco !
Cudeńka ,jak to fajnie mieć dla kogo dziergać takie cuda:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam gorąco
Oj tak Ninko,to wielka przyjemność zrobić coś niepowtarzalnego dla wnuczka.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i zapraszam do obejrzenia wcześniejszych postów.
OdpowiedzUsuńświetnie rozpisałaś tę robótkę. Czuję, że będziesz miała pełne ręce roboty :)
OdpowiedzUsuńRozpisałam po to,żeby ktoś początkujący sam mógł ubranko wydziergać,a gdybym sama chciała je powtórzyć,to już automatycznie,bez kombinowania.
UsuńBardzo ładny sweterek - udana kompozycja kolorów. A czpeczka babeczka - śmieszna i dowcipna.
OdpowiedzUsuńChciałam wczoraj dodać komentarz, ale zupełnie mnie nie wpuszczało. Dzis się udało.
Dziękuję Antonino.Od wczoraj coś mi Bloger fiksuje. Obserwatorzy widzą niepublikowany post roboczy,który nawet zlikwidowałam,żeby wszystko wróciło do normy,ale gdzie tam. Nie mam pomysłu,jak to naprawić,boję się,że niechcący zlikwiduję Wasze komentarze.
UsuńSłodkie maleństwo i bardzo fajne czapeczki i sweterek:))
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
P.S. odpisałam na swoim blogu na Twój komentarz odnośnie mojego sweterka. Jakby co, to jestem do dyspozycji:))
Dziękuję Małgosiu.
UsuńAle cudne. Dzięki za opis. Chciałabym tak umieć i zrobić coś dla wnusia. Próbuję ale chyba z drutami trudno mi będzie się zaprzyjaźnić. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńSzydełkiem też wiele można zdziałać dla wnusia,zachęcam.
OdpowiedzUsuńDobrze przemyślana i fachowo opisana robótka, przepięknie zrobiona no i na modelu prezentuje się rewelacyjnie. A babeczkowa czapeczka jest słodziutka. Iwonko przy rozpisce robótki dodaj wnusiowi jedno zero do wagi, bo malusi jest :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję Bożenko,że zauważyłaś błąd,już poprawiłam. Grześ pięknie ssie cyca i spokojnie śpi, nie ma żadnych kolek, już przekroczył swoją wagę urodzeniową.
UsuńWnusio cudny i pewnie jest wielką radością babci. Tym bardziej przyjemnie dzierga się dla takiego maluszka. Dzianinki jak zwykle śliczne. Dziękuję za dokładne opisy. Pozdrawiam serdecznie :)))
OdpowiedzUsuńGrześ jest niesamowicie podobny do mojego,zmarłego męża, bardziej niż któreś z naszych dzieci.Musiałam go zostawić tylko z rodzicami,bo Juluś stęskniony do mnie przyjechał.
UsuńSłodziutki Grzesiu w słodziutkiej czapeczce. Komplecik wyszedł cudny !! Miłego tygodnia.
OdpowiedzUsuńDziękuję Marysiu.Stres związany z oczekiwaniem na Grzesia już się skończył. Nagle Krzyś i Juluś wydają się tacy duzi i dorośli. Można już z nimi pogadać.Tydzień zapowiada mi się fajnie.
UsuńWspaniały komplecik!!! Czapeczka urocza!!! A wnusio przesłodki!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Iwonko cudny komplecik ma fajną niteczkę :) O i jaka czapeczka jak muffinka słodko w niej wygląda wnusio :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ta niteczka sama w sobie jest nierówna i pstrokata,ale szare paseczki trochę ją uspokoiły.
UsuńCudeńko:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Jadziu.
UsuńPięknie, Iwonko. To wielka radość zrobić coś dla wnuków i widzieć, że rodzice chętnie to coś zakładają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola.
Sami o to prosili, chociaż ubranek w sklepach nie brakuje, nie to,co kiedyś.
UsuńOj Iwonko ale stroisz tych swoich wnuków. Babeczka jest cudna:)
OdpowiedzUsuńTo sama przyjemność.
UsuńDla takiego słodziaka można zrobić wszystko
OdpowiedzUsuńgratuluje Wnusia pozdrawiam Dusia
Dziękuję Dusiu.
UsuńWspaniałe dary dla Wnuków.
OdpowiedzUsuńTym razem dla jednego Basiu. Rośnie,jak na drożdżach. Pierwsza czapeczka tylko na pierwszy tydzień wystarczyła.
UsuńJa też wyczekuję czwartego Wnusia:-)
UsuńBabci gratuluję tak ślicznego wnusia, a wnusiowi gratuluje tak zdolnej babci. Komplecik przepiękny. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękujemy. Jest tak gorąco,że nawet noworodki nie zakładają sweterków. Może się ochłodzi zanim Grześ z tego kompletu wyrośnie.
UsuńŚliczne ciuszki. Czapeczka babeczka obłędna
OdpowiedzUsuńW tej czapeczce Grześ ma jeszcze zdjęcie wystylizowane zdjęcie przez profesjonalnego fotografa,ale moje jest bardziej naturalne.
UsuńSuper i gratuluje kolejnego cudnego wnusia
UsuńWspaniałe ubranka Iwonko! Nic dziwnego, że się mamie i paniom podobały. Grześ wygląda niezwykle uroczo w tej czapeczce babeczce :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.Prawdziwe ciacho z tego Grzesia, robi się coraz ładniejszy,przytył już przeszło kilogram.
UsuńSłodki , cudowny komplecik . Podziwiam Twoje zdolnosci .Pozdrawiam serdecznie .
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu.
UsuńKomplecik rewelacja. Czapeczka cudowna. Pozdrawiam An
OdpowiedzUsuńMinął miesiąc, było gorąco i pierwszej czapeczki z dwoma pomponami Grześ nie zdążył ponosić,tak bywa. Sweterek i druga, większa czapeczka będzie mu służyła.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna czapeczka :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńwy-stardoll.blogspot.com
Dziękuję bardzo i pozdrawiam.
UsuńПоздравляю с рождением внука! Вы связали ему очень красивую одежду. С наилучшими пожеланиями!
OdpowiedzUsuń