Ostatnio usilnie ćwiczę ażury na drutach, czego efektem jest komplecik dla Marysi, która lada chwila pojawi się w rodzinie, jako pierwsza dziewczynka od czterech pokoleń. Miał być malutki płaszczyk, wyszedł sweterek w rozmiarze 68. Mam nadzieję, że prezencik się spodoba i zimą przyda.
Schemacik ażuru wzięłam z sieci, był bez oznaczeń, więc nie jestem pewna, czy go dobrze odczytałam.
Z cienkiego akrylu ścieg wyszedł bardzo plastyczny. Wykończenia sprawiły mi dużą frajdę, bo robiłam je szydełkiem.
P.S. Dzisiaj założyłam specjalny adres mailowy dla blogerek : koronki.iwonki@op.pl
Umieściłam go również w zakładce "O mnie".
Śliczniusi komplecik. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńWspaniały i szykowny zarazem. Super! Rób na drutach jak najczęściej ślicznie Ci wychodzi :-)
OdpowiedzUsuńWspaniały prezencik :) ewa
OdpowiedzUsuńŚliczny komplecik! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczny komplecik. Słodkie są takie maleńkie ubranka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję, skoro wytrawnym dziewiarkom się podoba, to będę dalej eksperymentować z drutami.
OdpowiedzUsuńPiękny komplecik. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny!!!
OdpowiedzUsuńHmmm i tak sobie myślę moja mama ma 1 wnuczkę na 5 wnuków a teściowa tylka 2 na 12 wnuków.
Może mi się poszczęści i kiedyś będę miała wnuczkę?
Komplecik rewelacja!!!
OdpowiedzUsuńChciałam do tego dokupić gładkie, białe śpioszki, ale nie było, więc zdecydowałam się na półśpioszki w kwiatuszki w tym samym odcieniu różu, co wykończenia kompletu. Najbardziej mnie zdziwiło, że młoda sprzedawczyni nie wiedziała, co to są śpioszki.
OdpowiedzUsuńŚliczny komplecik. Ażurek jest świetnie dobrany do dziecięcego ciuszka a i wykończenie jest wspaniałe.
OdpowiedzUsuńChwilę mnie nie było, a tu tyle nowych cudów! śliczne! kiedy Iwonko masz czas na ciągle nowe robótki? pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOstatnio prawie wcale nie mam czasu, dlatego wszystko robię z pewnym wyprzedzeniem, żeby zdążyć. Marysia urodziła się wczoraj, właśnie pakuję dla niej przesyłkę.
OdpowiedzUsuńna pewno się ucieszy i rodzice też będą zachwyceni!
OdpowiedzUsuńpiękne ubranka i czapeczka, pozdrawiam Asia
OdpowiedzUsuńDziękuję, najważniejsze, że Marysia otrzymała komplet w samą porę, bo w dniu wyjścia ze szpitala i trafiłam w gust jej mamy.
OdpowiedzUsuńPonownie w zachwyt wpadłam, to piękna czapeczka Iwonko!!!!!
OdpowiedzUsuń