niedziela, 11 listopada 2012
To będzie sweter na mrozy
Nie udało mi się wczoraj dokupić czerwonego kordonka na dokończenie serwetki, więc żeby sobie poprawić humor, zaszalałam i kupiłam to, co widzicie. Kolory melanżu w oryginale są delikatniejsze - malina i fiołek. Wieczorem od razu przystąpiłam do pracy. Potrzebny mi jest ciepły rozpinany sweter z kołnierzem lub stójką. Zaczęłam robić przody ażurem przypominającym warkocze (uproszczony ścieg z "ABC robótek na drutach"), a teraz się zastanawiam, co dalej. Pomożcie kochane ! Macie więcej wprawy w robieniu swetrów ode mnie i młodsze, nowocześniejsze spojrzenie. Nie chcę, żeby to był staromodny sweter. Podpowiedźcie, w których miejscach zmienić ścieg i na jaki?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajny kolorek. Włóczka bardzo przyjemna w robocie i wydajna. Mam z niej sweterek i jestem z nigo bardzo zadowolona. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNa jakich drutach był robiony ten sweterek?
UsuńZapowiada się bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Hania
Ja nie podpowiem, w temacie druty jestem cieniutka, ale trzymam kciuki, niech się uda. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńSerdecznie witam nowe obserwatorki na moim blogu. Na prośbę Marioli podaję przepis na ciasto czekoladowe, które piekłam wczoraj. Nie zdążyłam sfotografować, zanim ostygło, zostało w połowie zjedzone. Kiedy macie mało czasu, a ciasto by się przydało, zróbcie tak:
OdpowiedzUsuń- do garnka wlać 1/2 szklanki mleka, wrzucić 1 kostkę masła,
1 i 1/2 szklanki cukru, 3 łyżki kakao i wszystko to razem
rozpuścić i zagotować,
- odlać do małego garnuszka trochę tej masy na polewę, a resztę
pozostawić do wystudzenia. Można w tym czasie zająć się czymś
innym,ja zwykle robię zakupy.
- do wystudzonej masy dodać 4 żółtka, 2 szklanki mąki, 3 płaskie
łyżeczki proszku do pieczenia i na końcu ubitą pianę z 4 jajek.
Wystarczy zamieszać to łyżką i wlać do formy. Ja używam sporej
tortownicy i cycka.
- ciasto piec w temperaturze 160 stopni przez 40 minut.
- do polewy w małym garnuszku dodaję po łyżeczce cukru, masła
i kakao oraz doprowadzam prawie do wrzenia.
- po upieczeniu i wyjęciu z formy, polać babkę polewą z małego
garnuszka. Można udekorować orzechami włoskimi.
Ciast nie piekę, ale przepis prosty.Sweterki robię, ale wzór musi być delikatny i najlepiej mała wstawka-wzorzystych raczej nie.Swetry wykonane w całości wzorem pogrubiają.Twój wzorek jest ładny, ale na cały sweterek raczej nie-wstawka z przodu na rękawach i to tyle pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDziękuję, też myślę, że cały wzorzysty być nie może i denerwuje mnie ściągacz, który się faluje.
OdpowiedzUsuńUwielbiam te kolory!!!! Rewelacja się zapowiada!
OdpowiedzUsuńCo za kolor!!!
OdpowiedzUsuńJa jestem zbyt leniwa na zszywanie swetrów.
Jeśli nie robię go od góry to zawsze razem przody i tył:)
Może ten Ci się spodoba?
http://zamotanalacrima.blogspot.no/2009/09/znalazam-wystarczyo-wywalic-wszystko-z.html
Pozdrawiam Lacrima
Zapowiada się fajny i ciepły sweterek
OdpowiedzUsuńPiękne są Twoje robótki. Podziwiam staranność w wykonaniu.
OdpowiedzUsuńZalogowałam się u Ciebie i będę często wpadać pod lipę. Pozdrawiam.
Pokarz w końcu to cudo [ile można czekać ha ha ?]Zapraszam po wyróżnienie mam nadzieję, że nie odmówisz. Pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuń