Moją ostatnią skończoną robótką w starym roku jest czapeczka dla Julusia, zgodnie z instrukcją Kankanki - nasadzana. Tym razem zrobiłam ją troszkę na wyrost (42cm/20cm), żeby w lutym też ją nosił. Zastanawiałam się, czy pompon nie powinien dyndać na sznureczku? Taki wydaje mi się bardziej chłopięcy, a jak będzie uwierał, to zmienię.

Czerwony Anti-Pilling Acrylic Himalaya połączyłam z mieszanką akrylu z wełną w kolorze antracytu.
Po upraniu w płatkach mydlanych nic się nie zdefasonowało, ciekawe jak się to sprawdzi w użytkowaniu?Drogie Blogerki, jutro będziecie zajęte przygotowaniami do Sylwestra, więc już dzisiaj wznoszę toast.
Niech nadchodzący 2013 rok, mimo niosących ze sobą wielu niewiadomych i obaw o pomyślną przyszłość, przyniesie Wam spełnienie wszelkich nadziei i oczekiwań w życiu rodzinnym, społecznym i zawodowym! Życzę Wam dużo zdrowia, entuzjazmu robótkowego i dalszego rozwijania twórczych pasji !
Dodam jeszcze, że dzięki Wam, liczba odsłon mojego bloga w grudniu przekroczyła 10000.
To chyba niezły wynik na 7 miesięcy. Dziękuję za wszystkie wizyty i wpisy. Witam Monikę, która weszła na moją stronę jako 9999 i dołączyła do listy obserwatorów, jako 70-ta. Cztery dziewiątki i siódemka powinny jej przynieść szczęście.
Dzisiaj zdjęcia i literki wskakują mi na blog, jak chcą, może już skosztowały szampana?
Stąd post jest trochę chaotyczny. Ubrałam kurczaka w czapeczkę, żeby Kankanka oceniła, czy ściągacz jest wystarczająco szeroki. Z Julkiem w tym roku już nie będę się widziała, ale w 2013 -tym na pewno go sfotografuję w tej czapce.
Dziękuję, dziękuję ja powitam w łóżku [grypa].Czapusia świetna pomyślności,zdrowia i ciekawych pomysłów życzy Dusia
OdpowiedzUsuńCzapka cudna!!
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku!
Bardzo fajna czapeczka :)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego ! :*
Fajna czapa :) kojarzy mi się z dzieciństwem - miałam podobną, właśnie czerwoną, a mój brat taką samą niebieską :D
OdpowiedzUsuńDziękuję, ja na bal też się w tym roku nie wybieram, jutro upiekę swój popisowy sernik, to może ktoś do nas zawita. Rodzina była zawiedziona w święta, że zamiast sernika były makowce, a tak się starałam. Odnośnie czapeczki, to każde dziecko powinno mieć chociaż jedną czerwoną.
OdpowiedzUsuńŚliczna czapeczka :) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku 2013
OdpowiedzUsuńGratuluje popularności :) ale nie ma się co dziwić ładne rzeczy robisz
Śliczna czapeczka!
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego NOWEGO ROKU!!!
Pozdrawiam
Piękna czapeczka. Pomyślności w Nowym Roku. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSzczęścia i pomyślności Iwonko życzę Ci na ten Nowy Rok :)) poozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńZdrowia, szczęścia, zadowolenia z każdej chwili 2013 Roku!
OdpowiedzUsuńI jeszcze dużo nowych pomysłów i jeszcze więcej czasu na ich realizację:)
Witam i dziękuję. Tobie również życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Witaj!
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny u mnie w pierwszy dzień Nowego Roku i życzę Ci w nim wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia, pozytywnych myśli, pogody ducha i spełnienia marzeń:-)
Pozdrawiam ciepło
Monika
Dziękuję za tyle serdeczności, żeby się to wszystko spełniło.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w tym roczku, zdrowia, szczęscia i wielu pomysłów :)))
OdpowiedzUsuńCzapeczka super i fajny komplecik :)))
Szczęści i pomyślności w Nowym Roku!!!
OdpowiedzUsuńDzięki i wzajemnie.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOjej, ostatnio chorowałam i tyle się tu pozmieniało!
OdpowiedzUsuńWidzę, że zima nie dość, że niestraszna, to jeszcze piękna przy takich pięknych czapkach i szalikach!
Pozdawiam noworocznie!
Dziękuję Karolino,cieszę się, że się odezwałaś, już myślałam, że gdzieś wyjechałaś i nie masz dostępu do komputera.
OdpowiedzUsuńIwonko, no i jak się nosi?????
OdpowiedzUsuńWyszła bardzo pięknie!!!!
Julkowi do twarzy w tej czapeczce, ale jeszcze jej nie nosił, bo na razie jest za duża, ale to nie szkodzi, później będzie, jak znalazł.
OdpowiedzUsuńsliczna czapeczka.
OdpowiedzUsuńdeserved
OdpowiedzUsuń