czwartek, 28 marca 2019

Bezszwowy kardigan

Witajcie, początek dziergania  kardiganu pokazałam w poście z dnia 4 września 2018 r. https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=2414967273687475812#editor/target=post;postID=8744715052461268176;onPublishedMenu=template;onClosedMenu=template;postNum=5;src=postname. Praca nad nim bardzo wolno posuwała się do przodu z przyczyn różnych. Miał być na zimę, wyszedł wiosenny, w kolorze jagód, fiołków lub bzu, może zastąpić cienki płaszczyk. Wełenka nie należy do najcieńszych, więc żeby mnie nie pogrubiał,  lekko dopasowałam go w talii i zastosowałam ażur tylko w tych miejscach, które mogą być szersze. Długość swetra całkowicie zasłania pupę i jeszcze trochę, ale jest przed kolana, żeby całość nie wyglądała zbyt ciężko. Oceńcie, czy moje sztuczki się udały?
























Na wieszaku widać przód, tył, rozmieszczenie ażuru i brak szwów. Żaden z kolorów na zdjęciach nie wyszedł idealnie. Jest to kolor pośredni.
                              
                            Na leżąco lepiej widać  kształt. 




 

 Opis wykonania :
Kiedy na drutach nr 3,5 miałam 316 oczek, rozdzieliłam robótkę na 3 części. Na tors pod pachami przeznaczyłam 184 oczka, a na każdy rękaw 66 oczek. Zwęziłam je dopiero przy mankietach do 47 oczek. Zrobiłam kilka centymetrów torsu, przymierzyłam i pomyślałam, że nie chcę, żeby sweter był prostym worem, więc pod biustem zmniejszyłam liczbę oczek najpierw do 176, a po kolejnych paru centymetrach do 168 oczek. Taką ilością oczek  doszłam do talii. Dalej postanowiłam równomiernie rozszerzać tors, mając na uwadze, by osiągnąć liczbę oczek podzielną przez 12. Listwy na zapięcie, wykonane ściegiem ryżowym mają po 6 oczek.
 Mając 192 oczka, na wysokości bioder zaczęłam ażur i trzeci motek włóczki.
Sposób wykonania pach pokazywałam już wielokrotnie, więc to pominę. Szerokość każdego rękawa zwężałam do 60 oczek w obwodzie, dalej dziergałam je prosto.
Dalsze rozszerzanie torsu jest możliwe tylko przy zmianie ściegu. Po zakończeniu ażuru, na dole torsu przerobiłam 2 rzędy ściegiem pończoszniczym, dodając 30 oczek przed listwą. Na samym dole torsu ostatecznie miałam 222 oczka.

Na co musiałam uważać?
1) Kiedy robótka zwiększa swoje rozmiary trzeba uważać na  motki i druty, by się nie poplątały.
2) Wykonując ażur, na dole swetra, rzędy parzyste przerabia się na lewej stronie, jako wszystkie
    oczka na lewe, natomiast na rękawach okrążenia parzyste należy przerabiać samymi oczkami
    prawymi.
3) Na schemacie wzoru warto zaznaczać na bieżąco wykonane rzędy i okrążenia, by nie pomylić
    wzoru i rękawy zrobić identyczne. Niżej moja ściągawka, dopóki jej nie przygotowałam, to
    rękawy mi się myliły.
Dobór guzików jest kwestią gustu. Ja wybrałam w tym samym kolorze, co włóczka, matowe i wklęsłe.

Nie wszystkie  grudniki kwitną zimą,  może to zależy od ich barwy, a może od terminu wsadzenia?.


Ten od lewej wyrósł
z zaszczepek przysłanych przez Basię Wójcik i zakwitł w marcu, w pięknym łososiowym kolorze. Jeszcze raz dziękuję Ci Basiu, że wzbogaciłaś moją kolekcję grudników o nowy, tak delikatny kolor.
W marcu zakwitł również grudnik z zaszczepek  od sąsiadki. Miał być czerwony, wyszedł ostry róż, ale nie szkodzi, jest piękny i różni się od moich wcześniejszych różowych połączonych z bielą. Chciałabym mieć wszystkie kolory tych roślinek.













Pozdrawiam wszystkich wiosennie!

52 komentarze:

  1. Bardzo mi się podoba
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdjęcia nie są zbyt udane Haniu, bo aparat szwankuje i ja nie potrafię bez ruchu stanąć, ale ogólnie nie jest źle.

      Usuń
  2. Śliczny jest ten cardigan. Piękny wzór i pięknie dobrany kolor. Twoje sztuczki przyniosły bardzo dobry rezultat. Jest świetnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Olu, schlebia mi to, że mój skromny sweterek w Twojej opinii awansował do cardiganu przez "c".

      Usuń
  3. Wyszedł pięknie i zgrabnie wyglądasz, taki sweterek zawsze się przydaje. Wypatrzyłam u Ciebie czapeczki-babeczki i spróbuję wykonać dla najmłodszej wnuczki. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest w moim ulubionym kolorze . Sweterek prezentuje się świetnie. Możesz Iwonko być dumna z wykonania . Pozdrawiam wiosennie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja akurat fioletów nie lubię, ale prezentowa włóczka jest w dobrym gatunku, więc warto było ją wykorzystać.

      Usuń
  5. Iwonko śliczny sweterek. Piękny kolor i Twoje wykonanie.
    Podziwiam, tyle pracy. Miłego weekendu i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny sweter Iwonko! Widać ile pracy i cierpliwości wymagało jego stworzenie. Przyjemnego noszenia bo super sie na Tobie prezentuje!Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj wymagało,bo niesprawny palec zniechęcał do dziergania.

      Usuń
  7. ja swój robię od dołu i też się zastanawiam nad długością, Twoja jest w sam raz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobór fasonu zależy od sylwetki, ja uznałam,że w krótkim będę wyglądała, jak baleron. Zaczynałam sweter od góry, między innymi dlatego,że po wykonaniu można łatwo długość zmienić, a nie wiedziałam, o ile cm. dzianina się wydłuży po blokowaniu.

      Usuń
  8. Przepiękny!!! Bardzo mi się podoba!!! Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z jaśniejszej włóczki wzór byłby bardziej widoczny, ale może by pogrubiał.

      Usuń
  9. Bardzo dobry pomysł i wykonanie:) Wyszedł fantasycznie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Wygląda rewelacyjnie Iwonko! Pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Sweterek najbardziej spodobał się mojej siostrze, która na każdą okoliczność kupuje mi włóczkę, a potem ponagla, żebym coś z niej zrobiła. Tym razem też tak było.

      Usuń
  11. Cardigan jest świetny. Kolor i wzór bardzo mi się podobają. Świetnie Ci leży. Dobry pomysł z tym ażurem na dole. Też mam problem z pogrubieniem w niektórych partiach ciała. Wyszło cudnie. Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się iść trochę z modą, ale w zgodzie z odpowiednimi proporcjami.

      Usuń
  12. Iwonko jak fajnie Cię widzieć :) W nowym cardiganie prezentujesz się wspaniale, fajnie sobie obmyśliłaś wzorek no i oczywiście idealny już wkrótce moment by się w nim prezentować :) Śliczna forsycja :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ze zdjęciami to cały cyrk jest, jak nie ma w pobliżu synowej, która jako jedyna potrafi uchwycić, to, co najważniejsze, tzn. wyrób. Inni na to nie zwracają uwagi i fotografują mnie i widoczki. Zauważ,jak mina jest dobra, to sweter źle ułożony,a jak już stałam dłuższy czas, bez ruchu, znudzona pozowaniem, to sweter dobrze widać, ale mój wyraz twarzy jakiś niemiły.

      Usuń
  13. Cudowny kardigan,a może płaszczyk,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miał to być niezbyt sztywny, ale grzejący sweter, pod kurtkę, na mrozy.Taki właśnie wyszedł, tyle,że na wiosnę.

      Usuń
  14. Rewelacja Iwonko! Podoba mi się kolor, długość, no i oczywiście wykonanie. Bardzo lubię takie swetry sięgające za pupę. W takich czuję się najlepiej. Świetnie w nim wyglądasz. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wolę swetry przypominające żakiety lub tuniki, niż takie ściągnięte na dole, podcinające brzuch i pupę.

      Usuń
  15. Bardzo ładny sweter, mnie by pewnie że dwa lata zeszło..
    Ps mój grudnia też dopiero teraz kwitnie

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękny ze względu na wzór i długość - taka jaką też lubię. Ale nie wyobrażam sobie pracy od góry (nie umiem). Chociaż przekonuje mnie to, że panuję nad długością.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta metoda jest również dobra, kiedy nie jesteśmy pewni, na jaki sweter nam włóczki wystarczy.

      Usuń
  17. Naprawdę udany ciuszek. Sama o takim... marzę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Inne swetry mnie pogrubiają, ten wyjątkowo nie.

      Usuń
  18. Przepiękny jest ten sweterek:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Kardigan wygląda pięknie. :) Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Podziwiam, szczególnie, że robiony od góry!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się raz zrobi i założy sweter robiony od góry, to następne tylko takie nas interesują. Są wygodniejsze od tradycyjnych.

      Usuń
  21. Zachwycający kardigan!!! Szczerze podziwiam!!!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, ja się cieszę, że udało mi się go skończyć, to kawał swetra.

      Usuń
  22. Piękny swetro-płaszczyk wyszedł! Lubię taką długość.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nareszcie mam naprawiony komputer i mogę coś napisać Irenko. Ten kardigan miał być trochę krótszy, żeby nie wystawał spod kurtki, ale podczas blokowania wydłużył się o parę centymetrów i tak już zostało.

      Usuń
  23. Fajny sweterek i fajny kolorek - podziwiam i pozdrawiam Iwonko serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  24. Sweterek piękny, a Ty w nim ślicznie wyglądasz. I kolor jest super. Cieszę się że grudnia się przyjął.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twój grudnik Basiu coraz bujniej kwitnie i ma piękny kolor.

      Usuń
  25. Bardzo sympatycznie się w nim prezentujesz ;) Pozdrawiam ciepło ;)

    OdpowiedzUsuń